amator frezarek cnc,początkujący
prośba o pomoc
-
plemnik7
- Specjalista poziom 1 (min. 100)

- Posty w temacie: 3
- Posty: 202
- Rejestracja: 31 lip 2016, 16:52
- Lokalizacja: Polska
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Kolego od tych "geniuszy" na tym umierającym forum, co zjedli rozumu i uważają że ,
forum to nie jest dla początkujących i - NIE by pomagać i dzielić się wiedzą z innymi ,
dowiesz się jedynie:
- że, jesteś baranem i głupkiem
- że, lepiej żebyś nauczył się tańczyć
- że, to forum nie jest dla "idiotów
- że, lepiej strugach fujarki a nie zabierasz się za CNC
itd.
Zobacz na posty tych gości ,prawie nikt nie chce z tymi pajacami na gumce pisać- elita forum,
każdy temat sprowadzą do swoich dziecinnych kłótni, a za żadne skarby nie udzielą odpowiedzi .
100 postów w temacie, 99 to kłótnie i udowadnianiem że ... ?
Wszędzie dostaniesz odpowiedzi, wyjaśnienia i pomoc na zadane pytanie ale niestety TU jest kiepsko.
forum to nie jest dla początkujących i - NIE by pomagać i dzielić się wiedzą z innymi ,
dowiesz się jedynie:
- że, jesteś baranem i głupkiem
- że, lepiej żebyś nauczył się tańczyć
- że, to forum nie jest dla "idiotów
- że, lepiej strugach fujarki a nie zabierasz się za CNC
itd.
Zobacz na posty tych gości ,prawie nikt nie chce z tymi pajacami na gumce pisać- elita forum,
każdy temat sprowadzą do swoich dziecinnych kłótni, a za żadne skarby nie udzielą odpowiedzi .
100 postów w temacie, 99 to kłótnie i udowadnianiem że ... ?
Wszędzie dostaniesz odpowiedzi, wyjaśnienia i pomoc na zadane pytanie ale niestety TU jest kiepsko.
-
forestgril
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 5
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Pan Kolega Tux bywa - co prawda - „prowokujący i kłótliwy”, ale ma też sporo wiedzy, często i rację
bądźmy wyrozumiali i wszyscy pracujmy nad komunikacją, a każdemu będzie lepiej.
-
Steryd
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 4563
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Tux ma wiedzę, ale nie w dziedzinie freecada (CADa i CAMa w ogóle) obrabiarek przemysłowych i w ogole w niewielu przydatnych kwestiach, tylko pozuje na niewiadomo jakiego guru, mimo że jest zwykłym prostakiem co czesto i chętnie pokazuje 
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 16
- Posty: 9836
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Ewidentnie nie zrozumiałeś.
Możesz sobie gwintować frezem, nikt Ci tego nie zabrania, ale jeżeli doszedłeś do tego poziomu, to czas porzucić GRBL, który się do takich rzeczy nie nadaje,.
Natomiast co do FreeCAD, to jest to naprawdę potężny program, którego możliwości mogą zachwycać i gorąco kibicuję jego twórcom. Problem polega na tym, że moduł Path jest tam nowością na początkowym etapie rozwoju, i nawet jeśli coś w nim działa, to niekoniecznie tak, jak powinno.
Polecam Ci EstlCAM, który też ma swoje zagrania, ale jednak jest bardziej stabilny i przewidywalny. Ten program jest stosunkowo tani, a za darmo możesz korzystać ze wszystkich jego funkcji, tylko będzie działał wolniej.
Tak ogólnie, to programy CAD/CAM doskonale nadają się do rzeczy skomplikowanych, ale nie radzą sobie z rzeczami prostymi. Wynika to z tego, że użyte algorytmy muszą być uniwersalne, a jak coś jest uniwersalne, to się do niczego nie nadaje dobrze.
Sam masz tego najlepszy przykład, bo nie wiesz jak zmusić FreeCAD żeby gwintował od dołu, a do tego wystarczy jedna linia g-kodu (dałem Ci link do manuala LinuxCNC, przeczytałeś?).
-
forestgril
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 5
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Kiedy nazywamy kogoś „prostakiem”, nie pokazujemy, że zależy nam w duchu napomnienia, by pomóc mu pracować nad sobą. Przeciwnie - wywyższamy się (a przecież sami nie jesteśmy doskonali) i robimy rzecz podobną do tej, w której rzekomo chcieliśmy upomnieć. Kłaniają się drzazga, belka i oko 
-
forestgril
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 5
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Morze być i tak. Ja się sam nieraz łapię na prostactwie, albo - gorzej - inni mnie łapią , wycieka to z człowieka przy różnych okazjach… u niektórych więcej, u innych mniej. Ale zawsze to jest przykre i uświadamia, że jesteśmy z gliny a nie ze złota.
I jeszcze źle ulepieni, bo przecież rodzice Panu Bogu pomagali najlepiej, jak potrafili
I jeszcze źle ulepieni, bo przecież rodzice Panu Bogu pomagali najlepiej, jak potrafili
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 16
- Posty: 9836
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: amator frezarek cnc,początkujący
Skoro już się uparliście zrobić offtopic, to coś Wam wyjaśnię.
Otóż przemoc jest tylko narzędziem, a narzędzia z zasady nie są ani dobre, ani złe, mogą co najwyżej zostać użyte w dobrym, albo złym celu.
Cham i prostak to ktoś, kto używa przemocy zawsze i wszędzie, bo inaczej nie potrafi.
Nie znaczy to jednak, że jak ktoś użyje przemocy, to jest chamem i prostakiem, bo to tak nie działa.
Dotyczy to także przemocy werbalnej, kiedy używa się słów, które mogą kogoś zaboleć.
Tutaj mamy taką sytuację, że ktoś gada od rzeczy, co może wiele osób wprowadzić w błąd.
No i teraz rodzi się pytanie po czyjej stronie stanąć i kogo wziąć w obronę.
Czy mamy martwić się o samopoczucie tego, kto gada szkodliwe głupoty, czy o stracony czas tych, którzy dadzą się wyprowadzić na manowce.
Ja wychodzę z założenia, że każdy ma tylko jedno życie i zmarnowanego czasu nikt mu nie zwróci.
Dlatego mniejszym złem jest opieprzenie kogoś, kto daje złe porady.
Otóż przemoc jest tylko narzędziem, a narzędzia z zasady nie są ani dobre, ani złe, mogą co najwyżej zostać użyte w dobrym, albo złym celu.
Cham i prostak to ktoś, kto używa przemocy zawsze i wszędzie, bo inaczej nie potrafi.
Nie znaczy to jednak, że jak ktoś użyje przemocy, to jest chamem i prostakiem, bo to tak nie działa.
Dotyczy to także przemocy werbalnej, kiedy używa się słów, które mogą kogoś zaboleć.
Tutaj mamy taką sytuację, że ktoś gada od rzeczy, co może wiele osób wprowadzić w błąd.
No i teraz rodzi się pytanie po czyjej stronie stanąć i kogo wziąć w obronę.
Czy mamy martwić się o samopoczucie tego, kto gada szkodliwe głupoty, czy o stracony czas tych, którzy dadzą się wyprowadzić na manowce.
Ja wychodzę z założenia, że każdy ma tylko jedno życie i zmarnowanego czasu nikt mu nie zwróci.
Dlatego mniejszym złem jest opieprzenie kogoś, kto daje złe porady.
-
Arbaql
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)

- Posty w temacie: 6
- Posty: 41
- Rejestracja: 12 cze 2025, 11:46
Re: amator frezarek cnc,początkujący
W takim razie proszę o wyjaśnienie dlaczego moja porada była zła.
Autor tematu to amator, tak jak ja i początkujący, tak jak ja.
Wyobrażam sobie że ja szukam rozwiązania na gwintowanie swoją amatorską maszyną i jedyne co mi przychodzi do głowy to kontrola obrotów wrzeciona by podczas gwintowania gwintu M6 maszyna ustawiła się centralnie nad otworem , a następnie by wrzeciono z zamontowanym gwintownikiem wykonywało dokładnie jeden obrót wokół własnej osi podczas gdy oś Z w tym czasie opuszcza się o 1 mm na jeden obrót wrzeciona, po czym , po wykonaniu odpowiedniej głębokości gwintu maszyna podnosiła oś Z a wrzeciono obracało się w przeciwnym kierunku. Jestem początkujący więc tak to sobie wyobrażam, że tak to powinno wyglądać i nie mam wiedzy czy mogło by wyglądać inaczej. Jako osoba niedoświadczona cały proces adaptacji maszyny do takich możliwości wydaje się dość skomplikowany: przekładnie, mostki, enkodery - czarna magia. Aż tu nagle dowiaduję się, że nie trzeba przerabiać maszyny , wystarczy kupić specjalny frez za 10- 20zł... Ucieszyła by mnie taka informacja i zapewne poprosił bym o więcej szczegółów czy to oby na pewno wykonalne i czy sobie z tym poradzę, czy można ją zastosować do mojej maszyny i oprogramowania / sterowania.
Prosił bym więc także innych forumowiczów, którzy udzielali się w tej dyskusji czy moja porada wprowadza w błąd i czy to są głupoty. Nikogo nie namawiam na używanie grbl, czy freecad. Te same operacje można wykonać na rozmaitych sterownikach i , jak się dowiedziałem od Pana TuxCnc , gcode można pisać z ręki albo generować w Estlcam czy Linux CNC, przepraszam ale akurat tego jeszcze nie zgłębiłem. To co zgłębiłem to grbl i freecad i na tym się też da, ale lepiej się do tego nie przyznawać, bo to działa niektórym na nerwy.
Jak to z amatorami bywa - niewiele wiedzą i może profesjonaliści nie stosują frezowania gwintów bo ten proces się nie sprawdza i są na to lepsze metody, szczególnie jeśli tych gwintów jest do wykonania wiele.
A może jest tak , że wszyscy wiedzą że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie że się nie da, i on to właśnie robi...
Autor tematu to amator, tak jak ja i początkujący, tak jak ja.
Wyobrażam sobie że ja szukam rozwiązania na gwintowanie swoją amatorską maszyną i jedyne co mi przychodzi do głowy to kontrola obrotów wrzeciona by podczas gwintowania gwintu M6 maszyna ustawiła się centralnie nad otworem , a następnie by wrzeciono z zamontowanym gwintownikiem wykonywało dokładnie jeden obrót wokół własnej osi podczas gdy oś Z w tym czasie opuszcza się o 1 mm na jeden obrót wrzeciona, po czym , po wykonaniu odpowiedniej głębokości gwintu maszyna podnosiła oś Z a wrzeciono obracało się w przeciwnym kierunku. Jestem początkujący więc tak to sobie wyobrażam, że tak to powinno wyglądać i nie mam wiedzy czy mogło by wyglądać inaczej. Jako osoba niedoświadczona cały proces adaptacji maszyny do takich możliwości wydaje się dość skomplikowany: przekładnie, mostki, enkodery - czarna magia. Aż tu nagle dowiaduję się, że nie trzeba przerabiać maszyny , wystarczy kupić specjalny frez za 10- 20zł... Ucieszyła by mnie taka informacja i zapewne poprosił bym o więcej szczegółów czy to oby na pewno wykonalne i czy sobie z tym poradzę, czy można ją zastosować do mojej maszyny i oprogramowania / sterowania.
Prosił bym więc także innych forumowiczów, którzy udzielali się w tej dyskusji czy moja porada wprowadza w błąd i czy to są głupoty. Nikogo nie namawiam na używanie grbl, czy freecad. Te same operacje można wykonać na rozmaitych sterownikach i , jak się dowiedziałem od Pana TuxCnc , gcode można pisać z ręki albo generować w Estlcam czy Linux CNC, przepraszam ale akurat tego jeszcze nie zgłębiłem. To co zgłębiłem to grbl i freecad i na tym się też da, ale lepiej się do tego nie przyznawać, bo to działa niektórym na nerwy.
Jak to z amatorami bywa - niewiele wiedzą i może profesjonaliści nie stosują frezowania gwintów bo ten proces się nie sprawdza i są na to lepsze metody, szczególnie jeśli tych gwintów jest do wykonania wiele.
A może jest tak , że wszyscy wiedzą że czegoś nie da się zrobić i przychodzi taki jeden, który nie wie że się nie da, i on to właśnie robi...
Ostatnio zmieniony 31 lip 2025, 16:56 przez Arbaql, łącznie zmieniany 1 raz.




