Na forum jestem już od jakiegoś czau, to jest to mój pierwszy post, także witam wszystkich Forumowiczów!
Jak do tej pory udało mi się zbudować drukarkę 3D i mały ploter laserowy, oba urządzenia oparte o GRBL, nic specjalnego, ale służą mi dobrze.
Ostatnio z racji tego, że przydała by mi się bardziej precyzyjna obróbka drewna, postanowiłem zbudować frezarkę, a raczej ploter CNC.
Frezarka ma służyć głównie do obróbki drewna twardego, ew. aluminium, ale to sporadycznie.
Zakładam pole robocze frezarki ok. 1100 x 600mm. Zakres osi Z to ok. 150mm.
Konstrukcja oparta o profile stalowe 80x60x4 i 100x80x4.
Posiadam klika takich profili i chciałbym je wykorzystać w budowie.
Profil 100x80x4 będzie wykorzystany na osi Y, pod wałkami podpartymi. Reszta zrobiona będzie z profili 80x60x4.
Profile były by spawane, czyli podstawa i brama.
Chociaż bramę w miejscu styków belek poziomych, na których są zamontowane wałki podparte i pionowych nie wiem czy nie lepiej było by skręcić na śruby? Spawanie wiadomo, nie jest idealne.
Zakładam moc wrzeciona ok 2,2 - 3 kW - też ze względu na oprawkę ER20
Silniki krokowe ok 3Nm.
poniżej trzy grafiki z projektem frezarki
Co sądzicie o takiej konstrukcji?
Zastanawiam się jak rozwiązać napęd osi Y. Na grafikach zrobiłem dwa wałki podparte, nad wałkami były by umieszczone śruby kulowe.
I teraz, czy obie śruby kulowe napędzać jednym silnikiem, połączenie śrub z silnikiem paskiem? Czy każdą śrubę oddzielnym silnikiem?
Jak sądzicie, jak było by lepiej, bezpieczniej?
No i czy stosować wałki podparte czy prowadnice liniowe? Prowadnice wiadomo droższe, ale może gra jest warta świeczki.
Liczę na konstruktywną dyskusję






