jasiu... pisze: ↑23 maja 2025, 13:41
To nie chodzi o piszczące czujniki parkowania, chodzi o to, że kupując tą opcję masz możliwość wjazd na stanowisko parkowania i wyjazd z niego powierzyć samochodowi. Dokupujesz do tych czujników oprogramowanie.
To Ty nie rozumiesz.
My dobrze wiemy jak działa licencjonowanie oprogramowania, programy shareware, itp.
My nie podważamy tego jak to działa, tylko to do czego to służy.
Napisałeś że to obniża cenę. A to nie jest prawdą. Cena na pewno nie jest niższa niż gdyby w samochodzie poza oprogramowaniem nie było też tego hardware-u.
A po drugie, zakup oprogramowania nie uzasadnia takiego modelu sprzedaży. Chodzi o to że to oprogramowanie niewiele robi.
Często jest tak że nie robi nic, poza aktywacją czy dezaktywacją danej funkcji. A każe się na nie płacić jak za całość urządzenia, tzn. tak jak wcześniej za hardware.
Taki model sprzedaży jest więc nieuczciwy wobec klientów, bo i tak już płacą za hardware, a potem muszą płacić drugie tyle za możliwość używania. Gdyby hardware było bardzo tanie, a oprogramowanie zaawansowane, to miało by to sens. Ale gdy jest na odwrót to jest to zwykła sztuczka marketingowa.
Szczególnie że blokowana jest funkcja wgrywania innego niezależnego oprogramowania które by dany hardware uruchomiło. I nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem, bo dotyczy też rzeczy niezwiązanych z jazdą a jedynie z wygodą (klima, ekrany wyświetlające dane dla pasażerów, itp)!