Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 lut 2025, 17:43
Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Witajcie,
Taki temat:
Mam frez 4-ro piórowy, walcowo-czołowy, HSS, fi 8mmm.
Mam frezarkę z wrzecionem 800W, silnik jednofazowy komutatorowy, obroty 30.000 obr/min.
Jest do tego regulator obrotów taki prosty, na zasadzie regulacji kąta fazowego, na układzie U2008B. Da radę zmniejszyć nim obroty do 10.000 obr/min, ale mniej to nie bardzo bo moc spada wtedy praktycznie do zera.
Chcę frezować w najzwyklejszej stali S235,
obróbka krawędzi na głębokość w pionie 1,5x8mm=12mm i w poziomie 0,1x8mm=0,8mm.
Wychodzi mi z obliczeń:
obroty: 800 obr/min
posuw: 150mm/min
I teraz moje pytanie - jak to wszystko pogodzić?
Najmniejsze obroty jakie mogę ustawić na frezarce to 12,5x za dużo w stosunku do obliczonych...
Taki temat:
Mam frez 4-ro piórowy, walcowo-czołowy, HSS, fi 8mmm.
Mam frezarkę z wrzecionem 800W, silnik jednofazowy komutatorowy, obroty 30.000 obr/min.
Jest do tego regulator obrotów taki prosty, na zasadzie regulacji kąta fazowego, na układzie U2008B. Da radę zmniejszyć nim obroty do 10.000 obr/min, ale mniej to nie bardzo bo moc spada wtedy praktycznie do zera.
Chcę frezować w najzwyklejszej stali S235,
obróbka krawędzi na głębokość w pionie 1,5x8mm=12mm i w poziomie 0,1x8mm=0,8mm.
Wychodzi mi z obliczeń:
obroty: 800 obr/min
posuw: 150mm/min
I teraz moje pytanie - jak to wszystko pogodzić?
Najmniejsze obroty jakie mogę ustawić na frezarce to 12,5x za dużo w stosunku do obliczonych...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 668
- Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
- Lokalizacja: Tarnów MP
- Kontakt:
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Jedyna rada: zmienić HSS na VHM
Seria, w moim wykonaniu, to dwie sztuki, w tym jedna w odbiciu lustrzanym. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
HSS po prostu się przegrzeje i zniszczy. Mógłbyś napisać specjalny program do chłodzenia, ale to bez sensu.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 lut 2025, 17:43
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Ano właśnie - dla podobnego freza fi8, ale węglikowego VHM, obliczone obroty wychodzą ok. 8.000 obr/min.
Albo dla fi6 węglikowego VHM, obliczone obroty: ok. 10.000 obr/min, lub dla fi3,2 węglikowego VHM: ok. 20.000 obr/min.
Jaki z tego wniosek - czy ta frezarka jest po prostu zaprojektowana tylko do pracy z frezami VHM i to jeszcze bardzo małymi?
Trochę szkoda posiadane palcowe frezy HSS wyrzucać. Zastanawiam się czy dało by radę żeby mogły pracować np. ze znacznie mniejszym posuwem lub przerwami na ostygnięcie? Może dodam, że moje prace frezerskie są bardzo bardzo sporadyczne i bardzo bardzo amatorskie.
Albo dla fi6 węglikowego VHM, obliczone obroty: ok. 10.000 obr/min, lub dla fi3,2 węglikowego VHM: ok. 20.000 obr/min.
Jaki z tego wniosek - czy ta frezarka jest po prostu zaprojektowana tylko do pracy z frezami VHM i to jeszcze bardzo małymi?
Trochę szkoda posiadane palcowe frezy HSS wyrzucać. Zastanawiam się czy dało by radę żeby mogły pracować np. ze znacznie mniejszym posuwem lub przerwami na ostygnięcie? Może dodam, że moje prace frezerskie są bardzo bardzo sporadyczne i bardzo bardzo amatorskie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2329
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Ta frezarka nie jest z pewnością zaprojektowana do pracy w stali, a na pewno jej wrzeciono nie jest.
Jak masz coś tam urzeźbić jednorazowo i sztywność maszyny na to pozwala, to frez węglikowy, mała średnica i możesz rzeźbić.
Ale nie zdziw się, jeśli będziesz łamał lub szczerbił frezy.
Do stali trzeba sztywnej maszyny.
Jeśli masz zamiar frezować tego więcej, rozważ wymianę maszyny, bo na frezy nie urobisz.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 lut 2025, 17:43
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Dobrze odgadliście - frezarka o której piszę to frezarka do drewna.
I mam też drugą podobną frezarkę, także do drewna, którą robiłem ostatnio próbę frezowania w stali.
Zestaw był taki:
- dalekowschodnia najtańsza frezarka do drewna 500W w plastikowej gnącej się obudowie
, z mocowaniem o średnicy "wiertarkowej" 43mm, z dorobioną regulowaną osłoną z pleksi
- dalekowschodni stojak do wiertarki - uchwyt 43mm (który nieco poprawiłem - udało się zmniejszyć luz obrotu wokół osi kolumny)
- dalekowschodnie najtańsze imadło krzyżowe (które też nieco poprawiłem: dodając na śrubach łożyska kulkowe wzdłużne, przerabiając mocowanie nakrętki śruby trapezowej, przerabiając mechanizm kasowania luzów - ogólnie w celu zmniejszenia luzów a także poprawy równoległości/prostopadłości szczęk w stosunku do posuwów śrub)
Frezowane tym były nakrętki teowe, różnych producentów (FORMAT, AMF, ER-EL) z deklarowanymi klasami rzędu 10.9, więc nie takie miękkie.
Według mnie - jak na warunki amatorsko-garażowe-niskobudżetowe: dało radę - zdjęcie w załączeniu.
Frezowane frezem walcowo-czołowym, HSS, fi 4mm, produkcji w czasach PRL. Frez po przefrezowaniu około 10ciu takich nakrętek przestał frezować a zaczął emitować światło
, no ale cóż - jak na frez o wartości 3zł - zrobił co miał zrobić zanim dokonał żywota.
(W tym momencie odkryłem, że na frezarce o max 30.000 obr/min, ustawienie prędkości na 1, w skali od 1 do 6, to jest dużo więcej niż przypuszczałem bo aż 10.000 obr/min).
Może jeszcze słowo wyjaśnienia po co je w ogóle frezowałem. Otóż dokonałem zakupu najbardziej zaawansowanego urządzenia w moim warsztacie - używanego stołu krzyżowego (33x22cm, posuw 21x10,7cm) i okazało się że producent zrobił w nim nieco za wąskie rowki teowe (!)
, tak że nakrętki teowe żadnego producenta nie dawały się wsunąć. Tak więc je sobie trochę zmniejszyłem. I to było najbardziej zaawansowane frezowanie jakie kiedykolwiek wykonywałem. 

I mam też drugą podobną frezarkę, także do drewna, którą robiłem ostatnio próbę frezowania w stali.
Zestaw był taki:
- dalekowschodnia najtańsza frezarka do drewna 500W w plastikowej gnącej się obudowie

- dalekowschodni stojak do wiertarki - uchwyt 43mm (który nieco poprawiłem - udało się zmniejszyć luz obrotu wokół osi kolumny)
- dalekowschodnie najtańsze imadło krzyżowe (które też nieco poprawiłem: dodając na śrubach łożyska kulkowe wzdłużne, przerabiając mocowanie nakrętki śruby trapezowej, przerabiając mechanizm kasowania luzów - ogólnie w celu zmniejszenia luzów a także poprawy równoległości/prostopadłości szczęk w stosunku do posuwów śrub)
Frezowane tym były nakrętki teowe, różnych producentów (FORMAT, AMF, ER-EL) z deklarowanymi klasami rzędu 10.9, więc nie takie miękkie.
Według mnie - jak na warunki amatorsko-garażowe-niskobudżetowe: dało radę - zdjęcie w załączeniu.
Frezowane frezem walcowo-czołowym, HSS, fi 4mm, produkcji w czasach PRL. Frez po przefrezowaniu około 10ciu takich nakrętek przestał frezować a zaczął emitować światło


Może jeszcze słowo wyjaśnienia po co je w ogóle frezowałem. Otóż dokonałem zakupu najbardziej zaawansowanego urządzenia w moim warsztacie - używanego stołu krzyżowego (33x22cm, posuw 21x10,7cm) i okazało się że producent zrobił w nim nieco za wąskie rowki teowe (!)



-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 paź 2017, 16:59
- Lokalizacja: śląsk
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
I to tak na poważnie??
Jeszcze opisz jak to te nakrętki mocowałes do frezowania...
Takie rzeczy to się robi z ręki szlifierką kątową lub pilnikiem. A nie robi na siłę teorii do praktyki lub odwrotnie dla prostej czynności.
Jeszcze opisz jak to te nakrętki mocowałes do frezowania...
Takie rzeczy to się robi z ręki szlifierką kątową lub pilnikiem. A nie robi na siłę teorii do praktyki lub odwrotnie dla prostej czynności.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 lut 2025, 17:43
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Jeśli myślicie że ten post to jakiś wkręt, to nie.
Ja to nazywam majsterkowaniem - próba zrobienia czegoś fajnego z wykorzystaniem przedmiotów które można znaleźć w garażu, przy minimalnych nakładach finansowych, bez posiadania profesjonalnych maszyn. 
Poniżej fotka jak to było zamocowane. Z góry nie dociskała żadna łapa, nic nie przeszkadzało więc można było na jednym zamocowaniu zrobić od razu obie strony. Żadnej z nakrętek nie wyrwało podczas frezowania, więc chyba nie aż tak źle.
Myślę że kluczowe było to podparcie od spodu całą powierzchnią - nieco węższe niż nakrętka, a o odpowiedniej wysokości.



Poniżej fotka jak to było zamocowane. Z góry nie dociskała żadna łapa, nic nie przeszkadzało więc można było na jednym zamocowaniu zrobić od razu obie strony. Żadnej z nakrętek nie wyrwało podczas frezowania, więc chyba nie aż tak źle.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezownie zwykłej stali frezem HSS, ponad 10x za duże obroty...?
Na manualnej frezarce robi się identycznie. Widać kolega nie wpadł na pomysł że na frezarkę do drewna można zamontować imadło hehe