Spawarka kompnęła prądem

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
dariusz62
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 50
Rejestracja: 15 sie 2021, 13:22

Spawarka kompnęła prądem

#1

Post napisał: dariusz62 » 12 lip 2024, 21:28

Dzień dobry :)
Mam do Was jedno pytanie i chciałbym prosić o podpowiedź czy to normalna sytuacja czy może coś jest nie tak. Nie spawam na codzień, raczej sporadycznie aczkolwiek są okresy że mam coś konkretnego do zrobienia i spawarki używam codziennie. Posiadam Migomat Magnum MMA 315 MIG Synergia. Mam go od 5 lat i nie miałem z nim nigdy żadnych problemów. Natomiast w tym tygodniu, musiałem pospawać coś na szybko. Normalnie jak spawam to zakładam grube rękawice spawalnicze i bluzę spawalniczą. A teraz musiałem jak wspomniałem zrobić coś na szybko, bluzy nie założyłem a rękawiczki miałem zwykłe, takie czerwone, nylonowe. I zawsze jak spawam to w prawej ręce trzymam uchwyt spawalniczy a o lewą rękę podpieram sobie końcówkę żeby precyzyjnie ją prowadzić. I tak też zrobiłem teraz tylko podczas rozpoczynania spawania, jak nacisnąłem na spust w uchwycie, gołym ciałem (okolicą łokcia, jak wspomniałem nie miałem żadnej bluzy) dotknąłem spawanego elementu i poczułem kopnięcie. Nie było to nic strasznie mocnego. Na pewno nie było to 400V bo to było o wiele lżejsze niż nawet 230V. Nie mniej jednak poczułem. Zdażyło mi się to pierwszy raz na 5 lat używania spawarki. I teraz moje pytanie do Was. Czy taka sytuacja, gdy tak właśnie zrobiłem (wiem, nie przestrzegałem BHP) jest czymś normalnym podczas spawania czy może świadczy o tym, że spawarka ma jakieś przebicie? Jest to spawarka inwertorowa i dbam o nią. Nie stoi nigdzie w zawilgoconym pomieszczeniu. Regularnie 2 razy w roku ściągam boczną obudowę i ją przedmuchuję. Obejrzałem ją jeszcze dokładnie ale ja tam nic nie widzę. Nic nigdzie nie styka. Żaden kabel nie jest upalony, okopcony, czy izolacja nie jest nadpalona. No wszystko wygląda w jak najlepszy porządku. No i teraz nie wiem czy sytuacja która miała miejsce to wyłącznie moja wina i jest to czymś normalnym gdy nie przestrzega się BPH czy raczej spawarka powinna iść na serwis. Dodam że kabel PE mam podpięty i wszystko podłączone prawidłowo. I ani korków ani różnicówki mi nie wywaliło podczas tej sytuacji.



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 9320
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Spawarka kompnęła prądem

#2

Post napisał: tuxcnc » 12 lip 2024, 22:11

Spawarki potrafią mieć napięcie jałowe rzędu 100V, a te z HF nawet liczone w kilowoltach (choć o bardzo małej wydajności prądowej).
Nie słyszałem żeby spawarka kogoś zabiła, ale potrafi zdrowo kopnąć, szczególnie w wilgotnym środowisku.
Tak więc nic nadzwyczajnego.


Autor tematu
dariusz62
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 50
Rejestracja: 15 sie 2021, 13:22

Re: Spawarka kompnęła prądem

#3

Post napisał: dariusz62 » 12 lip 2024, 22:20

Dzięki za odpowiedź. No ja dotknąłem ręką do spawanego elementu to rękę miałem lekko wilgotną bo była spocona. W dodatku rękawiczka też była spocona. No nic, nauczka na przyszłość aby nie ważne czy spawam coś na szybko czy nie, zawsze zakładać rękawice spawalnicze i bluzę. Tym bardziej że bluza i rękawice leżały 2m dalej tylko nie chciało mi się założyć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”