Przepraszam za OT, ale nie mogłem się powstrzymać
Twardościomierz
Chyba typu B-2
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2337
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3777
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Twardościomierz
Trzeba tylko dodać że pseudortęciowe nie są wcale złe dlatego że nie zawierają rtęci.
Rtęć wcale taka dobra do budowy termometru nie jest. Ma bardzo niski współczynnik rozszerzalności cieplnej. Więc potrzeba cienkie i dobrze kalibrowane kapilary aby z niej zrobić precyzyjny termometr. Zaletę ma tylko jedną: jest cieczą w temperaturze pokojowej i jest tania. Dlatego była stosowana.
Zamiana rtęci na niskotopliwy stop metali nie pogorszy parametrów termometru, tylko je polepszy.
Jakość spadła z innego powodu: bo po prostu dzisiejsi producenci produkują buble. A gdyby produkowali rtęciowe, to były by to jeszcze większe buble.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Twardościomierz
kamar pisze:. Na trzy każdy daje inny wynik.
pukury pisze:Dokładny jest tylko rtęciowy.
No właśnie, rok temu kupiłem mały multimetr niby już jakoś ugruntowanej pozycji firmy uni-t a tu zdziwienie bo wraz ze wzrostem napiecia stałego jego pomiar stale był zawyżony i tak w okolicy 54V zawyżał o około 1.5 -2 V. I gdybym miał tylko ten jeden multimetr miałbym też złe pomiary. Więc w tym przypadku nowy zakup okazał się słaby. To zapewne jakiś odosobniony przypadek w tych miernikach no ale się zdażyło. Wiec jeśli mam coś co jest dobre to co za dziwny pomysł aby to zmieniać?
Dodane 2 minuty 55 sekundy:
Wiesz, jeśli jest coś mało istotnego to ok, ale powinna być jakaś klasa jakosci podawana przy produkcie i wtedy wiadomo co by było kupowane. Bo nie zawsze warto płacić dużo więcej jeśli coś jest potrzebne choćby od czasu do czasu.atom1477 pisze:Jakość spadła z innego powodu: bo po prostu dzisiejsi producenci produkują buble.
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 9340
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Twardościomierz
Jeżeli jest tak jak piszesz, to multimetr jest dobry, tylko źle wyskalowany (jest od tego potencjometr).
Znacznie gorzej jest kiedy błąd jest nieliniowy (np. 10 pokazuje jako 10, ale 3 jako 4...). Takiego miernika też można używać, ale trzeba mieć tabelkę z wielkością błędu i pomiar odpowiednio korygować, albo narysować nową skalę.
Prawdziwy problem jest dopiero wtedy, kiedy wynik pływa, czyli kolejne pomiary tej samej wartości dają różne wyniki. Taki miernik to już tylko próbówka...
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Twardościomierz
tuxcnc pisze:(jest od tego potencjometr).
Nie ma, choć dla pewności mogę sprawdzić tyle tylko że praktycznie już go nie używam i to za sprawą ładnego choć mało wyrazistego wyświetlacza który jak poleżał i świeciło na niego słonko to stracił wyrazistość 2 pierwszych cyfr. Teraz jak kupuje mierniki to z tradycyjnym wyświetlaczem czyli białe tło i czarna cyfra.
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3777
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Twardościomierz
Chodzi o potencjometr wewnątrz miernika. Dokładniej mówiąc chodzi o PR-ka (potencjometr montażowy).
On tam jest praktycznie zawsze, w bardzo różnych miernikach, i praktycznie zawsze ma 200 Ω.
On tam jest praktycznie zawsze, w bardzo różnych miernikach, i praktycznie zawsze ma 200 Ω.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Twardościomierz
atom1477 pisze:Dokładniej mówiąc chodzi o PR-ka (potencjometr montażowy).
Się domyślam, ale w tak wypasionym egzemplarzu nie przewidziano zbędnych detali.
Tak czy sial ze względu na wyswietlacz to muszę go odstawić na bok choć był fajny bo malutki i tani wiec do sponiewierania był znakomity. Ale przynajmniej wiem jakich wyświetalczy unikać.https://youtu.be/yOoWbZfipuQ
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Twardościomierz
Ale ja wolałbym krasnala zamiast industrialnej rzeźby. Ewentualnie fontannę z żabą.
Ty się nie naśmiewaj.
Na marginesie, ten od maszynek fryzjerskich urodził się na dzisiejszej granicy obwodu Królewieckiego i Litwy. Może w nim ta sama krew płynęła, co i w innych Braunach.
Dlatego tylko dwa kraje nie podpisały unijnego rozporządzenia o zakazie stosowania termometrów rtęciowych. Nie wiem, jak jest w Czechach, ale w Niemczech takie kupisz. Jest z tym trochę problem, bo według przepisów można ich używać tylko w warunkach klinicznych, ale są.
Wada tych z galinstanem polega na tym, że ten stop zwilża szkło. Niby stosuje się powłoki, ale czasem galinstan zamiast spływać do zbiorniczka, przyczepia się do rurki i okłamuje.
Dzisiejsi producenci produkują i towar na półkę "wszystko po 4 złote" i bardzo precyzyjny sprzęt. Tyle, że ten drugi obok pierwszego zwykle się nie pojawia.
Czyli w porządku. Jeśli miał dokładność np. 3%, to dla 10V odchyłka może wynieść 0,3V. Jeśli zwiększasz napięcie, np. do 50V, to i odchyłka procentowa się zwiększa wówczas do 1,5V.
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7738
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Twardościomierz
Hej.
Co to za "miernik" - 3% .
Mam 3 szt. - nikczemny ( za 15 pln) , trochę lepszy i jeszcze bardziej lepszy.
Na zakresie 2 VDC pokazują to samo.
Próbowałem na takim czymś 4,5 cyfry.
Ale spróbuję na większym napięciu.
pzd.
dodając.
Przy 36 VDC - dwa pokazują to samo - jeden przekłamuje o 0.2VDC.
No i tyle.
pzd.
Co to za "miernik" - 3% .
Mam 3 szt. - nikczemny ( za 15 pln) , trochę lepszy i jeszcze bardziej lepszy.
Na zakresie 2 VDC pokazują to samo.
Próbowałem na takim czymś 4,5 cyfry.
Ale spróbuję na większym napięciu.
pzd.
dodając.
Przy 36 VDC - dwa pokazują to samo - jeden przekłamuje o 0.2VDC.
No i tyle.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Twardościomierz
jasiu... pisze:Czyli w porządku. Jeśli miał dokładność np. 3%, to dla 10V odchyłka może wynieść 0,3V. Jeśli zwiększasz napięcie, np. do 50V, to i odchyłka procentowa się zwiększa wówczas do 1,5V.
Jasiu, ja rozumiem że Ty masz swój własny wszechświat gdzie panują inne reguły ale w tym moim taka różnica jest trudna do zaakceptowania. A trudna jest dlatego ze w rowerze mam akumulator który jest zasilany znamionowo 48V ale w szczycie ma dopuszczalne napięcie 54.6V. I takie napięcie ma dawać ładowarka która ma wewnętrzny potencjometr do kalibracji. Więc skoro producenci nakazują nie przekraczanie tego napięcia ładowania to staram się tego nie robić aby nie skracać życia akumulatora.
Także ten tego Twoje 3% mnie nie satysfakcjonuje i tyle w temacie dokładności.
