Licznik impulsów - jaki wybrać czujnik?

Ale jaki masz problem?
Masz drut o średnicy X: 0.8 mm
Masz cewkę o długości Y: 100 mm
Jaki problem policzyć ilość kroków?
Y / X = 125 zwojów (obrotów).
Obrót to 200 kroków silnika krokowego (o ile nie masz tam przekładni).
Czyli 125 obrotów * 200 kroków = 25000
Jak używasz mikrokroku to proporcjonalnie więcej (4, 8, 16, 32 razy więcej).
I to tyle. Cały ten Twój algorytm.
Nie trzeba tego znać. Można to napisać od ręki samemu tak jak ja to właśnie zrobiłem.

Rafalgl pisze: ↑

08 cze 2024, 18:58

Szkoda tylko że taki program wymaga umieszczenia tam także algorytmow matematycznych, aby odpowiednio spasować posuwy, kroki itp. Co mi tu da znajomość samego języka komend, jeśli nie wiem jak ułożyć te równania? Dlatego właśnie to jest takie proste...np. potrzebujesz ułożenia równania matematycznego, na podstawie ktorego mikrokontroler będzie wiedział, że np. jeśli nawija drutem X cewkę o długości Y, to ma zmienić kierunek po Z liczbie obrotów.

Skąd u ciebie zainteresowanie elektroniką się wzięło? Bo z tego co piszesz, to jesteś totalna noga, jakaś Zetka czy co?
Panie, to nie jest kinematyka wielo-przegubowego robota tylko nawijarka do cewek. Tutaj, te twoje "trudne rownania" są w zakresie wiedzy ze szkoły podstawowej.
Fajnie, że coś robisz.
Ale czemu akurat elektronika, skoro masz takie kłopoty z podstawową matematyką?

Oj nie przesadzajmy
On nie z tym ma problem, tylko nie umiał prawidłowo nazwać faktycznego problemu.
Śmiem twierdzić że problemem nie są wcale algorytmy/wzory, ale programowanie do pracy real time. To nagminna niepełnosprytność dzisiejszych programistów przyzwyczajonych do programowania liniowego/proceduralnego (mówiąc w uproszczeniu).

Tak jak napisał Atom - policzyć i rozpisać umiem na kartce lub kalkulatorze. Tylko aby to przetłumaczyć to na język zrozumiały dla arduino, połączyć to w jeden kod, który to uciągnie. Widząc jak inni to robią, mogę do tego dojść, wprowadzając własne zmiany.
Z równaniami to fakt miałem pewne problemy w szkole. Tego typu, że z reguły dochodziłem do rozwiązania po swojemu, a potem mnie oskarżano o ściąganie (że nie rozpisywałem przebiegu równań - czy tam mojego procesu myślowego według takiej kolejności, w jakiej babka chciała żeby było bla bla bla ). Sporo też wagarowałem i chodziłem na zajęcia po jabolach Może, gdyby którykolwiek z tych matematyków którzy mnie uczyli przynajmniej wspomnieli do czego stosuje się dane wzory równań i do czego się przydają w realnym życiu byłbym bardziej zainteresowany tym przedmiotem. Obstawiam że sami nie wiedzieli.

Na razie probuje naprawić mój zasilacz. Rozebrałem go, 2 duże duodiody 30cph03 na wyjsciu przewodzą w kierunku zaporowym, czy to może być to?
EDIT: Wylutowałem je i jeszcze raz sprawdziłem, teraz jednak przewodzą jak trzeba. To jednak nie było to.

Dodane 57 minuty 16 sekundy:
Tak więc okazało się, że jest zwarcie pomiędzy plusem a minusem. Chyba pozostaje mi uruchomić, kamera termowizyjna i patrzeć gdzie zacznie się grzać. Sorry za oftop. Spory kołopot z tym zasilaczem.

Rafalgl pisze: ↑

08 cze 2024, 21:11

Tak jak napisał Atom - policzyć i rozpisać umiem na kartce lub kalkulatorze. Tylko aby to przetłumaczyć to na język zrozumiały dla arduino, połączyć to w jeden kod, który to uciągnie.

To musisz ujednolicić zeznania sam ze sobą
Wcześniej pisałeś że znasz program ale nie umiesz napisać jakichś równań matematycznych, teraz piszesz że równania umiesz na kartce, ale nie potrafisz pisać programu.
Tak czy siak, szukanie fragmentów kodu i wklejanie ich na chybił trafił to nie jest dobry sposób na wykonanie zadania a tym bardziej nie sprzyja zrozumieniu i nauce.
Ale, rób jak uważasz...