Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rafalgl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1210
Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#11

Post napisał: Rafalgl » 15 sie 2023, 17:15

No już projektuje nawijarkę. Ważne jest by miała licznik impulsów/obrót. I jakiś silnik krokowy, który po każdym impulsie zrobi obrót o zadaną ilość kroków. Czujnik indukcyjny to będzie najprostsza opcja. Przyda się także jakieś proste PLC, które będzie dawało sygnał do sterownika silnika krokowego.

Chcę ją wykonać z tekstolitu i żywicy 3d🙂. Jest to ciekawy materiał, który rozważałem przy projekcie frezarki. Lekki i bardzo solidny, robi się z niego nawet koła zębate w samochodach. Szkoda, że tak mało znany.

A przyda mi się ta maszynka, a owszem. Transformator lub zasilacz praktycznie zawsze jest potrzebny, do prawie nieomal każdego projektu. Zamówiłem teraz kilkanaście płytek PCB z projektami różnych zasilaczy i składam od paru dni. Różnego rodzaju. Symetryczne, stabilizowane itd. I głowny koszt to zawsze trafo. Największy klopot za każdym rwzem. Wiem, że napewno jak zrobię pierwsze to nie będzie od razu cud nad wisłą ale kwestia praktyki i powinny być coraz lepsze. Grunt to BHP, odpowiednia izolacja, dobra maszynka itd.


Kto pyta, nie błądzi.


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1769
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#12

Post napisał: drzasiek90 » 16 sie 2023, 07:54

RomanJ4 pisze:
15 sie 2023, 13:31
albo takie home-made.. (szkoda, że jakość filmu słaba bo konstrukcja ciekawa)
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1573497.html

Obrazek Obrazek
Jak żeś to nawet znalazł :)
To były czasy, gdy miałem dużą chęć i potrzebę tworzenia, ale za to mało kasy, narzędzi i brak potrzeby snu :)
Teraz mam możliwości zrobić taką nawijarkę porządnie - ale teraz to mi się już nie chce :)
Generalnie ta nawijarka z filmu to raczej zabawka dla samej sztuki - nie przypominam sobie, abym nawinął na niej jakiś użyteczny transformator. Nie miałem chyba nawet wtedy rdzenia, wszystkie części zdobywałem chodząc po okolicznych złomach - co z resztą widać, za rdzeń na filmie służy jakieś stare łożysko.
Konstrukcja takiej nawijarki wcale skomplikowana nie jest, pytanie tylko czy warto.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rafalgl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1210
Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#13

Post napisał: Rafalgl » 29 sie 2023, 20:23

Tą nawijarką (w sensie obrotami) steruje kalkulator :o ? Chce coś podobnego sobie wydrukować ale właśnie nie mam pomysłu jak zrobić sterowanie. Myślałem o krokowcu, ale nie wiem jak to zaprogramować, zwyczajnie nie ogarniam języka Arduino, nawet nie potrafie wyświetlacza OLED uruchomić. Teraz myślę o zwykłym silniku, jeden zwykły drugi z motoreduktorem i 2 prędkościomierze plus jakieś tachometry. Będzie trochę zabawy, bo trzeba będzie wpierw obliczyć prędkość, potem zmierzyć faktyczną prędkość i dopiero nawijać. Ale nie codziennie nawijam trafa więc przeboleję.
Kto pyta, nie błądzi.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#14

Post napisał: RomanJ4 » 29 sie 2023, 23:48

Rafalgl pisze:Tą nawijarką (w sensie obrotami) steruje kalkulator :o ?

Nie on zlicza obroty pierścienia z drutem dookoła rdzenia (czyli nawinięte zwoje)
Rafalgl pisze:Chce coś podobnego sobie wydrukować ale właśnie nie mam pomysłu jak zrobić sterowanie. Myślałem o krokowcu, ale nie wiem jak to zaprogramować, zwyczajnie nie ogarniam języka Arduino, nawet nie potrafię wyświetlacza OLED uruchomić. Teraz myślę o zwykłym silniku, jeden zwykły drugi z motoreduktorem i 2 prędkościomierze plus jakieś tachometry. Będzie trochę zabawy, bo trzeba będzie wpierw obliczyć prędkość, potem zmierzyć faktyczną prędkość i dopiero nawijać.

W nawijarkach (tych prostszych) po prostu jest sprzężenie mechaniczne(przekładnia kątowa) między obrotem pierścienia nawijającego a obrotem karkasu rdzenia transformatora.
Obrazek

Oczywiście by móc regulować (w pewnym zakresie, bo i gęstość nawijanego uzwojenia potrzebna jest różna, i średnice toroidów też mogą być różne) stosunek prędkości obrotu karkasu względem obrotu pierścienia nawijającego(czyli gęstość nawijania zwojów) przekładnia musiała by mieć możliwość zmiennego stosunku przełożenia.
Moim zdaniem, najprościej w domowych warunkach byłoby to zrobić zastępując zębatą przekładnię kątową przekładnią kątową cierną o zmiennym przełożeniu w sposób ciągły (z gumowym) kołem D1 dociskanym do tarczy D2,
Obrazek
gdzie różnica obrotów koła D1 do tarczy D2 zależy od tego na jakim promieniu tarcza D2 styka się z kołem D1 (D1 może przesuwać się wzdłuż promienia D2).

Albo całkiem prosto osobny (regulowany) napęd pierścienia, i osobny regulowany napęd karkasu, a zgrywanie ich obrotów metodą prób..
pozdrawiam,
Roman


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#15

Post napisał: pukury » 30 sie 2023, 10:45

Hej.
Przecież w sieci jest trochę projektów DIY takich nawijarek - poszukaj.
pzd.
Mane Tekel Fares


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1769
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#16

Post napisał: drzasiek90 » 31 sie 2023, 07:38

Nie ma sensu bawić się w przekładnie, mały silniczek krokowy używany można kupić po kilka zł (ja niedawno kupiłem cały karton chyba po 3 zł takich silniczków z demontażu, co chwilę do czegoś potrzebny)
Sterownik silnika (stepscick) też kosztuje dgrosze.
No ale trzeba umieć pisać proste programy - to warto a nawet trzeba się nauczyć na samym początku jeśli chce się być konstruktorem (w aktualnych czasach bez tego nie wyobrażam sobie zbudowanie większości sprzętu).
Oczywiście, że można kombinować z rozwiązaniami mechanicznymi lub czysto elektronicznymi, ale one także wcale nie są proste a na pewno dużo droższe i mniej uniwersalne.
W zrobieniu tej nawijarki trudnym do wykonania jest także wózek który jeździ po pierścieniu - ten prowadnik drutu bo on ma za zadanie prowadzić drut przy nawijaniu oraz go naprężać co przy nawijaniu grubszego drutu jest nieco bardziej kłopotliwe.
Generalnie, zupełnie nie zniechęcając, na chwilę obecną myślę, że brakuje ci (do autora) umiejętności aby zrobić taką nawijarkę tak, aby była użyteczna. A robienie czegoś takiego jak ja 13 lat temu jest sztuką dla samej sztuki - nic użytecznego tym nie nawiniesz. Tu trzeba zrobić porządną mechanikę i dedykowany sterownik. Może z tym pierwszym sobie poradzisz ale ze sterownikiem na chwilę obecną nie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rafalgl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1210
Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#17

Post napisał: Rafalgl » 02 wrz 2023, 08:09

Mam pewien pomysł. Zamówiłem specjalny sterownik silnika krokowego do własnego montażu oraz licznik obrotów. Sterownik posiada tryb załączania pojedynczym impulsem. Wykonuje on wówczas obroty przez ustalony czas z określoną prędkością, po czym zatrzymuje się. Dokupię do niego precyzyjny potencjometr wieloobrotowy z licznikiem. Przed nawinięciem transformatora zrobię po prostu ze 100 obrotów na sucho i metodą prób i błędów będę szukał wartości potencjometru, która zapewni przesunięcie o optymalny kąt dla danej grubosci drutu i średnicy rdzenia. Pozostanie mi wtedy zapisywać ustawienia. Za każdym nawinietym trafem wyników będzie więcej, z czasem pozwoli mi to wyliczyć wartości pośrednie. To jedyne rozwiązanie które widzę na tę chwilę.
Kto pyta, nie błądzi.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4698
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#18

Post napisał: pitsa » 08 wrz 2023, 11:15

Filmowa garść podstawowych informacji o transformatorach: https://youtu.be/watch?v=3xDDIOjfQ6E
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rafalgl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1210
Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43

Re: Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

#19

Post napisał: Rafalgl » 14 sty 2024, 22:22

W ramach nauki Arduino pracuję nad programem do obsługi nawijarki. Chciałbym, aby automatycznie obliczał on stopień przeskoku toroidu, na podstawie średnicy drutu i powierzchni przekroju rdzenia. Powiedzcie mi czy jeszcze jakieś opcje byście tu dodali, zmienili? Może lepiej zastąpic przekrój średnicą wewnętrzną i zewnętrznś? Chodzi o to, żeby to tak jak oprogramowanie do np gwintowania na tokarce obliczyło mi, jaki musi być posuw dla wałka np. FI10, skok 2,5mm. Zwoje mają leżeć możliwie prostopadle do środka otworu. Tu sprawa jest trudniejsza o tyle, że nie nawijany na prosty wałek, tylko na toroid. Więc w środku może się stykać, a na obwodzie będzie szczelina. Myślę też o opcji kilku zwojów przylegających - odstęp - przylegające - odstęp. Sam nie wiem jak lepiej.

Na razie takie menu udało mi się zrobić:
https://youtube.com/shorts/uEwtHtuobt8?feature=shared
Jest jeszcze do poprawek, to modyfikacja innego programu, ale enkoder tutaj trochę głupieje, albo przeskakuje o kilkadziesiat pozycji, albo nie wraca na miejsce zerowe itp. Muszę się podedukować.
Kto pyta, nie błądzi.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”