2 silniki w osi - wyrównanie bramy
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Bzdury i tyle. Wpłyną na moja wygodę i na wiele innych aspektów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Siłowe wyrównanie bramy jest możliwe jak najbardziej. W niektórych rozwiązaniach wykorzystujących krokowce stosuje się fizyczny zderzak i nic w tym dziwnego (np. przy sterowaniu ssaniem w silnikach benzynowych) ale- we frezarkach moment silników powinien być przewymiarowany, żeby nie gubić kroków przy obróbce. Stąd takie dopychanie napędu do mechanicznego zderzaka może być trochę bolesne dla mechaniki, a na pewno nie będzie korzystne, więc jak da się na czas wyrównania łatwo zmniejszyć moment na silnikach (czyli prąd na sterownikach) to byłoby to łatwiejsze do przełknięcia.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Ja mówię konkretnie o frezarkach. W innych urządzeniach na pewno się stosuje, bo mam coś takiego chociażby w drukarce 3d. Ale to są dużo mniejsze siły. U mnie coś takiego (akurat przypadkowo się stało) skończyło się "dociągnięciem" bramy do obudowy łożyska. Ciężko było to później poluzować. Dlatego zastanawiam się jakim cudem ten silnik miałby się zatrzymać dokładnie kiedy dotknie zderzaka. Chyba żeby faktycznie mocno w tym momencie obciąć prąd. Ale podejrzewam że nawet wtedy to zatrzymanie będzie w jakimś stopniu losowe. Może w naprawdę sztywnych frezarkach to wygląda jakoś inaczej.Steryd pisze: ↑14 paź 2023, 14:54Siłowe wyrównanie bramy jest możliwe jak najbardziej. W niektórych rozwiązaniach wykorzystujących krokowce stosuje się fizyczny zderzak i nic w tym dziwnego (np. przy sterowaniu ssaniem w silnikach benzynowych) ale- we frezarkach moment silników powinien być przewymiarowany, żeby nie gubić kroków przy obróbce. Stąd takie dopychanie napędu do mechanicznego zderzaka może być trochę bolesne dla mechaniki, a na pewno nie będzie korzystne, więc jak da się na czas wyrównania łatwo zmniejszyć moment na silnikach (czyli prąd na sterownikach) to byłoby to łatwiejsze do przełknięcia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
W starszych konstrukcjach obrabiarek takie rozwiązanie też stosowano. Jeśli zderzaki będą sztywne, to pozycjonowanie będzie ok. To obniżenie prądu to też nie może być aż takie, żeby gubić kroki od samych oporów, bo to bez sensu.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Kompletne bzdury.tuxcnc pisze: ↑14 paź 2023, 11:52Silników nie wolno łączyć ze sobą i do wspólnego sterownika, choć oczywiście niektórzy tak robią.
Chodzi o to, że sterownik wymusza prąd, ale napięcie zależy od obrotów.
Jeżeli oba silniki kręcą się z taką samą prędkością a obciążenie jest niewielkie, to taki układ jakoś sobie radzi (typowy argument ignorantów - "u mnie tak jest i działa"), ale jeśli wystąpi różnica w prędkości obrotowej, to dzieją się cuda...
Oczywiście masz rację że nie powinno się łączyć silników do jednego sterownika.
No ale argumenty jakie podałeś to same bzdury.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Steryd pisze:Jeśli zderzaki będą sztywne, to pozycjonowanie będzie ok
Podejrzewam, że cała maszyna może się tutaj skręcać na różne sposoby i stąd to blokowanie. Jeśli byłaby sztywna to sprawdziłaby się metoda na dobijanie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Trudno to sobie wyobrazić. Przecież to działa jak zwykła śruba z nakrętką - za bardzo zaciągniesz to potem trzeba dużej siły żeby to odkręcić. Może to jest kwestia rodzaju śruby, gwintu, skoku. U mnie dojeżdżam do samego końca, już dotyka "zderzaka" ale potem jeszcze mogę na siłę przekręcić. Gdybym rzeczywiście chciał na siłę wyrównać obie strony, to z jednej dojdzie do zderzaka a z drugiej będzie już zaciągnięte na amen.
Dodane 5 minuty 47 sekundy:
Szczególnie sztywna nie jest. Ale ten układ śruba-prowadnice-zderzak wydaje się jednak stosunkowo solidny. Widocznie tam działa więcej różnych sił niż sobie potrafię wyobrazić. W każdym razie u mnie to rozwiązanie się nie sprawdza - sprawdziłem.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 645
- Rejestracja: 13 mar 2021, 18:23
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
na początek przykręć (w miarę możliwości precyzyjnie) tą maszynę do płyty stalowej lub aluminiowej, tak poprawisz sztywność kilkaset %.
Krak.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 wrz 2004, 19:25
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 2 silniki w osi - wyrównanie bramy
Ekhm... zbazować na krańcówce, wyłączyć silniki Y, stronę bramy która wymaga regulacji ustawić pokrętłem na osi silnika, włączyć silniki?