#8
Post
napisał: diodas1 » 25 paź 2008, 23:26
W takim razie pytanie o ten sterownik było raczej retoryczne. 500 złotych może wystarczyć jeżeli faktycznie na początek kupisz małe używane silniczki, zbudujesz do nich samodzielnie sterowniki i konstrukcję nośną też niskobudżetową, choćby z materiałów drewnopochodnych lub tego co się nawinie pod rękę. Jeżeli nie masz jeszcze dużej wiedzy elektronicznej to takie komplety- silniki wraz ze sterownikami można też nabyć okazyjnie od kolegów którzy przesiadają się na mocniejszy sprzęt. Obserwuj dział Giełda albo sam zamieść tam swój anons. Masz dużą szansę zbudować niewielką obrabiarkę i zdobyć ogromne własne doświadczenie a to jest bezcenne. Jeżeli drewno będzie za twarde do pierwszych frezowań to zawsze jako materiału doświadczalnego możesz użyć choćby odlanych plastrów parafiny. Możesz eksperymentować wtedy do woli, w razie niezadowalających wyników porawić co trzeba, przetopić parafinę i jeszcze raz, aż do skutku. Trochę czasu upłynie zanim poznasz perfekcyjnie oprogramowanie ktorym będziesz się posługiwał a później, jeżeli konstrukcja nośna będzie wystarczająco wytrzymała to wymienisz silniki na mocniejsze albo w ogóle mając już wiedzę zaczniesz budowę czegoś nowego. Teraz jednak nie żałuj czasu na czytanie tego wszystkiego co może być przydatne w tym forum bo wielu startowało od zera i zostawiło tu ślady postępów swoich prac, problemów na które się nadziali itd. Po drugie jednocześnie rób sobie zgrubną kalkulację możliwych kosztów- elektroniki, mechaniki...wrzeciona...oprogramowania. 500 zł to jednak niewiele i naprawdę trzeba myśleć zanim sięgnie się po złotówkę