tolerowane otwory na frezarce
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 745
- Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
- Lokalizacja: Polska
Re: tolerowane otwory na frezarce
Zależy jak długi ten otwór. Jak by spróbował go objechać na 4 przejścia to może jakoś by szło. Wiadomo że jak duża ilość to trzeba iść w wytaczadło
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 948
- Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
- Lokalizacja: Miasto nieudaczników
Re: tolerowane otwory na frezarce
Jak materiał? Jakie parametry? Rozwiertak stalowy? Ceratizit (dawniej WNT) ma w ofercie dwa rodzaje rozwiertaków: H7 i drugi ciaszniejszy: 0+0.005mm. Tolerowany otwór jest do samego dna? Jeśli tak, to zwykły rozwiertak gdy pcha wióry, to na końcu ma za mało miejsca na urobek i może wtedy tańczyć. Guhring ma specjalne rozwiertaki do otworów nieprzelotowych. Do tego porządna oprawka hydrauliczna i może się uda. A jak nie, to wytaczadło jak wyżej napisano.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: tolerowane otwory na frezarce
Przede wszystkim to warto spróbować samym frezem fi8mm, a jeśli robi za ciasno to można by się pokusić coś podlożyć pod oprawkę (jakiś cieniutki kawałeczek folii) aby miał bicie i rozbijał otwór. Choć to już bardziej kwestia szczęścia aby trafić w poprawny wymiar.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: tolerowane otwory na frezarce
Najczęściej nieprzelotowy tolerowany ma tolerancję do spodu (do płaskiego dna) i tego rozwiertakiem nie obsłużysz (zdarzało mi się już robić otwory rozwiertakiem a niedojechaną fazkę wybrać frezem - na dole nie ma wymiaru, ale nie ma jak tego zmierzyć i wykazać a element wchodzący ma fazę większą niż roziwertakWZÓR pisze: ↑14 cze 2023, 13:36Niby prosty temat , ale szczęka opada .
P.s.
Panowie , jak sobie poradzić z otworem nieprzelotowym ⌀ 8H6
Frezowanie w kompensacji daje słabe wyniki , rozwiertaki kupione ( jeden z nich rozbija , drugi zaś robi za ciasno) , a tolerancja otworu powala.
Otwory robione na obrabiarce Haas.

Natomiast jak mam z normalnymi otworami (nieprzelotowy ale stożek w dole) z rozwiertaka problemy, żeby 8H7 w miękkim alu zrobiło, to zakładam po kolei 8H7 i jak rozbija to 7,99H7 i obrotami i posuwem można jakieś mikrony popychać. Bo standardowy 8H7 jest ostrzony na zużycie i ma wymiar blisko górnej odchyłki - dlatego jak oprawka minimalnie bije, to sprawdzian nieprzechodni wchodzi a te szlifowane na 7,99H7 (setkowe dostępne u kilku producentów/oferentów na rynku prawie od ręki) są chyba w tolerancji węższej rzędu 5 mikronów pola i nawet w tej samej oprawce ten setkę mniejszy zrobi za ciasną dziurę. To czasem horror jest jak się robi dla klienta, który ma laboratorium na odbiorze detali a kończą się w detalu otwory, na których można testować

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: tolerowane otwory na frezarce
25 mm
Otwór po wiertle głębszy , więc jest miejsce na urobek w przypadku użycia rozwiertaka.
Pisałem , że frezem w kompensacji lipnie idzie.

Kupili kiepskie rozwiertaki , ..... po testach znane są nam efekty.Pneumokok pisze: ↑14 cze 2023, 17:58Jak materiał? Jakie parametry? Rozwiertak stalowy? Ceratizit (dawniej WNT) ma w ofercie dwa rodzaje rozwiertaków: H7 i drugi ciaszniejszy: 0+0.005mm. Tolerowany otwór jest do samego dna? Jeśli tak, to zwykły rozwiertak gdy pcha wióry, to na końcu ma za mało miejsca na urobek i może wtedy tańczyć. Guhring ma specjalne rozwiertaki do otworów nieprzelotowych. Do tego porządna oprawka hydrauliczna i może się uda. A jak nie, to wytaczadło jak wyżej napisano.
Nie ma czasu na testy.

Otwory nie są do samego dna , wygląda na to że służą do pozycjonowania poszczególnych elementów , które są do wykonania (dziwna sprawa - tolerancja na średnicy H6 , a na ich rozstawie żadna).CFA pisze: ↑14 cze 2023, 22:50Najczęściej nieprzelotowy tolerowany ma tolerancję do spodu (do płaskiego dna) i tego rozwiertakiem nie obsłużysz (zdarzało mi się już robić otwory rozwiertakiem a niedojechaną fazkę wybrać frezem - na dole nie ma wymiaru, ale nie ma jak tego zmierzyć i wykazać a element wchodzący ma fazę większą niż roziwertakWZÓR pisze: ↑14 cze 2023, 13:36Niby prosty temat , ale szczęka opada .
P.s.
Panowie , jak sobie poradzić z otworem nieprzelotowym ⌀ 8H6
Frezowanie w kompensacji daje słabe wyniki , rozwiertaki kupione ( jeden z nich rozbija , drugi zaś robi za ciasno) , a tolerancja otworu powala.
Otwory robione na obrabiarce Haas.)
Natomiast jak mam z normalnymi otworami (nieprzelotowy ale stożek w dole) z rozwiertaka problemy, żeby 8H7 w miękkim alu zrobiło, to zakładam po kolei 8H7 i jak rozbija to 7,99H7 i obrotami i posuwem można jakieś mikrony popychać. Bo standardowy 8H7 jest ostrzony na zużycie i ma wymiar blisko górnej odchyłki - dlatego jak oprawka minimalnie bije, to sprawdzian nieprzechodni wchodzi a te szlifowane na 7,99H7 (setkowe dostępne u kilku producentów/oferentów na rynku prawie od ręki) są chyba w tolerancji węższej rzędu 5 mikronów pola i nawet w tej samej oprawce ten setkę mniejszy zrobi za ciasną dziurę. To czasem horror jest jak się robi dla klienta, który ma laboratorium na odbiorze detali a kończą się w detalu otwory, na których można testować![]()
Jakiś śmieszny przyrząd.
Moim zdaniem konstruktor coś przedobrzył , ale nad gustami się nie dyskutuje i trzeba zrobić zgodnie z rysunkiem.
Wątpię aby klient sprawdzał te średnice w laboratorium , pewnie w te otwory będzie wbijany kołek i robota przejdzie.
Swego czasu , gdy pracowałem w narzędziowni otwory tolerowane (przelotowe) robiliśmy na drutówce .
Tu w przypadku nieprzelotowego zastosowałbym drążarkę - ciekawe jaki efekt bym uzyskał ?
P.s.
Po takich ćwiczeniach z tym H6 uważam , że zrobienie otworu w tolerancji H7 to pikuś.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: tolerowane otwory na frezarce
Nie wiedziałem, że w Niemczech tolerowane otwory robi się takimi trupami.jasiu... pisze: ↑13 paź 2018, 09:11Po pierwsze dlatego, że podczas frezowania masz odpychanie freza, a boczna powierzchnia frezowanego elementu odpowiada ostrzu freza. Niewielkie różnice w naostrzeniu (czasem frez był wcześniej używany i na fragmencie jest podtępiony) przekładają się na różnicę w powierzchni, czyli gdzieś będzie "brzuch", gdzieś może wciąć.

Jak się robi odpowiednim frezem, to nie ma takich niespodzianek. Tylko owal.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 745
- Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
- Lokalizacja: Polska
Re: tolerowane otwory na frezarce
Jakim frezem to robisz? Może dobry będzie taki z krótka częścią robocza np 10mm i przewężeniem, robić to płaszczyznami. Po. Helisie będzie lipna powierzchnia ale wymiar może udać się uzyskać. Zbyt długa czesc będzie się odpychac przy małej średnicy freza
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: tolerowane otwory na frezarce
Zwykłym się robi.
Tak czy siak trzeba będzie zainwestować w nowe oprawki , koszyczki ER
Nowy frez mierzony w niektórych z nich na sondzie ma 0.012 wymiar na + ( sonda ok , skalibrowana).
To zły znak przy robotach z tak dużą dokładnością.
Muszę jeszcze sprawdzić oprawki Weldon , jak tam pomiar nowego freza wychodzi.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: tolerowane otwory na frezarce
Samo bicie freza aż tak na wymiar nie wpływa, bo frez jedzie po obwiedni. Natomiast ER to źródło jeszcze błędówWZÓR pisze: ↑15 cze 2023, 21:11Tak czy siak trzeba będzie zainwestować w nowe oprawki , koszyczki ER
Nowy frez mierzony w niektórych z nich na sondzie ma 0.012 wymiar na + ( sonda ok , skalibrowana).
To zły znak przy robotach z tak dużą dokładnością.
Muszę jeszcze sprawdzić oprawki Weldon , jak tam pomiar nowego freza wychodzi.
stożka. Czasem nie gra to roli, ale jak wysokość (głębokość) otworu przekracza 2D, to już jest zauważalne jeśli coś nie gra. Ja z reguły frezem otwory H7 robię z Weldona - przynajmniej nie ma aż takich niespodzianek wynikających z mocowania narzędzia.