tolerowane otwory na frezarce

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: tolerowane otwory na frezarce

#11

Post napisał: mag999 » 14 cze 2023, 16:00

Zależy jak długi ten otwór. Jak by spróbował go objechać na 4 przejścia to może jakoś by szło. Wiadomo że jak duża ilość to trzeba iść w wytaczadło




Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 925
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: tolerowane otwory na frezarce

#12

Post napisał: Pneumokok » 14 cze 2023, 17:58

Jak materiał? Jakie parametry? Rozwiertak stalowy? Ceratizit (dawniej WNT) ma w ofercie dwa rodzaje rozwiertaków: H7 i drugi ciaszniejszy: 0+0.005mm. Tolerowany otwór jest do samego dna? Jeśli tak, to zwykły rozwiertak gdy pcha wióry, to na końcu ma za mało miejsca na urobek i może wtedy tańczyć. Guhring ma specjalne rozwiertaki do otworów nieprzelotowych. Do tego porządna oprawka hydrauliczna i może się uda. A jak nie, to wytaczadło jak wyżej napisano.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: tolerowane otwory na frezarce

#13

Post napisał: mag999 » 14 cze 2023, 18:44

Jak masz do zrobienia z 10 otworków to ściągnij kogoś na testy. Zrobisz robote za darmo i może kiedyś kupisz


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: tolerowane otwory na frezarce

#14

Post napisał: IMPULS3 » 14 cze 2023, 19:53

Przede wszystkim to warto spróbować samym frezem fi8mm, a jeśli robi za ciasno to można by się pokusić coś podlożyć pod oprawkę (jakiś cieniutki kawałeczek folii) aby miał bicie i rozbijał otwór. Choć to już bardziej kwestia szczęścia aby trafić w poprawny wymiar.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: tolerowane otwory na frezarce

#15

Post napisał: CFA » 14 cze 2023, 22:50

WZÓR pisze:
14 cze 2023, 13:36
Niby prosty temat , ale szczęka opada .

P.s.
Panowie , jak sobie poradzić z otworem nieprzelotowym ⌀ 8H6
Frezowanie w kompensacji daje słabe wyniki , rozwiertaki kupione ( jeden z nich rozbija , drugi zaś robi za ciasno) , a tolerancja otworu powala.

Otwory robione na obrabiarce Haas.
Najczęściej nieprzelotowy tolerowany ma tolerancję do spodu (do płaskiego dna) i tego rozwiertakiem nie obsłużysz (zdarzało mi się już robić otwory rozwiertakiem a niedojechaną fazkę wybrać frezem - na dole nie ma wymiaru, ale nie ma jak tego zmierzyć i wykazać a element wchodzący ma fazę większą niż roziwertak :-))
Natomiast jak mam z normalnymi otworami (nieprzelotowy ale stożek w dole) z rozwiertaka problemy, żeby 8H7 w miękkim alu zrobiło, to zakładam po kolei 8H7 i jak rozbija to 7,99H7 i obrotami i posuwem można jakieś mikrony popychać. Bo standardowy 8H7 jest ostrzony na zużycie i ma wymiar blisko górnej odchyłki - dlatego jak oprawka minimalnie bije, to sprawdzian nieprzechodni wchodzi a te szlifowane na 7,99H7 (setkowe dostępne u kilku producentów/oferentów na rynku prawie od ręki) są chyba w tolerancji węższej rzędu 5 mikronów pola i nawet w tej samej oprawce ten setkę mniejszy zrobi za ciasną dziurę. To czasem horror jest jak się robi dla klienta, który ma laboratorium na odbiorze detali a kończą się w detalu otwory, na których można testować :-)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: tolerowane otwory na frezarce

#16

Post napisał: WZÓR » 15 cze 2023, 10:39

mag999 pisze:
14 cze 2023, 16:00
Zależy jak długi ten otwór. Jak by spróbował go objechać na 4 przejścia to może jakoś by szło. Wiadomo że jak duża ilość to trzeba iść w wytaczadło
25 mm
Otwór po wiertle głębszy , więc jest miejsce na urobek w przypadku użycia rozwiertaka.
IMPULS3 pisze:
14 cze 2023, 19:53
Przede wszystkim to warto spróbować samym frezem fi8mm, a jeśli robi za ciasno to można by się pokusić coś podlożyć pod oprawkę (jakiś cieniutki kawałeczek folii) aby miał bicie i rozbijał otwór. Choć to już bardziej kwestia szczęścia aby trafić w poprawny wymiar.
Pisałem , że frezem w kompensacji lipnie idzie. :)
mati12 pisze:
14 cze 2023, 15:52
Wiem ,że guhring kiedyś miał w ofercie rozwiertaki o średnicach co 1 setną mógłbyś coś takiego spróbować , ale to też kwestia prób i błędów,jak nie to chyba wytaczadło , sam mam z dandrei i taką średnicę obsłuży
Pneumokok pisze:
14 cze 2023, 17:58
Jak materiał? Jakie parametry? Rozwiertak stalowy? Ceratizit (dawniej WNT) ma w ofercie dwa rodzaje rozwiertaków: H7 i drugi ciaszniejszy: 0+0.005mm. Tolerowany otwór jest do samego dna? Jeśli tak, to zwykły rozwiertak gdy pcha wióry, to na końcu ma za mało miejsca na urobek i może wtedy tańczyć. Guhring ma specjalne rozwiertaki do otworów nieprzelotowych. Do tego porządna oprawka hydrauliczna i może się uda. A jak nie, to wytaczadło jak wyżej napisano.
Kupili kiepskie rozwiertaki , ..... po testach znane są nam efekty.
mag999 pisze:
14 cze 2023, 18:44
Jak masz do zrobienia z 10 otworków to ściągnij kogoś na testy. Zrobisz robote za darmo i może kiedyś kupisz
Nie ma czasu na testy. :)

CFA pisze:
14 cze 2023, 22:50
WZÓR pisze:
14 cze 2023, 13:36
Niby prosty temat , ale szczęka opada .

P.s.
Panowie , jak sobie poradzić z otworem nieprzelotowym ⌀ 8H6
Frezowanie w kompensacji daje słabe wyniki , rozwiertaki kupione ( jeden z nich rozbija , drugi zaś robi za ciasno) , a tolerancja otworu powala.

Otwory robione na obrabiarce Haas.
Najczęściej nieprzelotowy tolerowany ma tolerancję do spodu (do płaskiego dna) i tego rozwiertakiem nie obsłużysz (zdarzało mi się już robić otwory rozwiertakiem a niedojechaną fazkę wybrać frezem - na dole nie ma wymiaru, ale nie ma jak tego zmierzyć i wykazać a element wchodzący ma fazę większą niż roziwertak :-))
Natomiast jak mam z normalnymi otworami (nieprzelotowy ale stożek w dole) z rozwiertaka problemy, żeby 8H7 w miękkim alu zrobiło, to zakładam po kolei 8H7 i jak rozbija to 7,99H7 i obrotami i posuwem można jakieś mikrony popychać. Bo standardowy 8H7 jest ostrzony na zużycie i ma wymiar blisko górnej odchyłki - dlatego jak oprawka minimalnie bije, to sprawdzian nieprzechodni wchodzi a te szlifowane na 7,99H7 (setkowe dostępne u kilku producentów/oferentów na rynku prawie od ręki) są chyba w tolerancji węższej rzędu 5 mikronów pola i nawet w tej samej oprawce ten setkę mniejszy zrobi za ciasną dziurę. To czasem horror jest jak się robi dla klienta, który ma laboratorium na odbiorze detali a kończą się w detalu otwory, na których można testować :-)
Otwory nie są do samego dna , wygląda na to że służą do pozycjonowania poszczególnych elementów , które są do wykonania (dziwna sprawa - tolerancja na średnicy H6 , a na ich rozstawie żadna).
Jakiś śmieszny przyrząd.
Moim zdaniem konstruktor coś przedobrzył , ale nad gustami się nie dyskutuje i trzeba zrobić zgodnie z rysunkiem.
Wątpię aby klient sprawdzał te średnice w laboratorium , pewnie w te otwory będzie wbijany kołek i robota przejdzie.

Swego czasu , gdy pracowałem w narzędziowni otwory tolerowane (przelotowe) robiliśmy na drutówce .
Tu w przypadku nieprzelotowego zastosowałbym drążarkę - ciekawe jaki efekt bym uzyskał ?

P.s.
Po takich ćwiczeniach z tym H6 uważam , że zrobienie otworu w tolerancji H7 to pikuś. :mrgreen:

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: tolerowane otwory na frezarce

#17

Post napisał: CFA » 15 cze 2023, 13:15

jasiu... pisze:
13 paź 2018, 09:11
Po pierwsze dlatego, że podczas frezowania masz odpychanie freza, a boczna powierzchnia frezowanego elementu odpowiada ostrzu freza. Niewielkie różnice w naostrzeniu (czasem frez był wcześniej używany i na fragmencie jest podtępiony) przekładają się na różnicę w powierzchni, czyli gdzieś będzie "brzuch", gdzieś może wciąć.
Nie wiedziałem, że w Niemczech tolerowane otwory robi się takimi trupami. :-)
Jak się robi odpowiednim frezem, to nie ma takich niespodzianek. Tylko owal.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: tolerowane otwory na frezarce

#18

Post napisał: mag999 » 15 cze 2023, 16:13

Jakim frezem to robisz? Może dobry będzie taki z krótka częścią robocza np 10mm i przewężeniem, robić to płaszczyznami. Po. Helisie będzie lipna powierzchnia ale wymiar może udać się uzyskać. Zbyt długa czesc będzie się odpychac przy małej średnicy freza

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: tolerowane otwory na frezarce

#19

Post napisał: WZÓR » 15 cze 2023, 21:11

mag999 pisze:
15 cze 2023, 16:13
Jakim frezem to robisz? Może dobry będzie taki z krótka częścią robocza np 10mm i przewężeniem, robić to płaszczyznami. Po. Helisie będzie lipna powierzchnia ale wymiar może udać się uzyskać. Zbyt długa czesc będzie się odpychac przy małej średnicy freza
Zwykłym się robi.
Tak czy siak trzeba będzie zainwestować w nowe oprawki , koszyczki ER
Nowy frez mierzony w niektórych z nich na sondzie ma 0.012 wymiar na + ( sonda ok , skalibrowana).
To zły znak przy robotach z tak dużą dokładnością.
Muszę jeszcze sprawdzić oprawki Weldon , jak tam pomiar nowego freza wychodzi.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: tolerowane otwory na frezarce

#20

Post napisał: CFA » 15 cze 2023, 21:47

WZÓR pisze:
15 cze 2023, 21:11
Tak czy siak trzeba będzie zainwestować w nowe oprawki , koszyczki ER
Nowy frez mierzony w niektórych z nich na sondzie ma 0.012 wymiar na + ( sonda ok , skalibrowana).
To zły znak przy robotach z tak dużą dokładnością.
Muszę jeszcze sprawdzić oprawki Weldon , jak tam pomiar nowego freza wychodzi.
Samo bicie freza aż tak na wymiar nie wpływa, bo frez jedzie po obwiedni. Natomiast ER to źródło jeszcze błędów
stożka. Czasem nie gra to roli, ale jak wysokość (głębokość) otworu przekracza 2D, to już jest zauważalne jeśli coś nie gra. Ja z reguły frezem otwory H7 robię z Weldona - przynajmniej nie ma aż takich niespodzianek wynikających z mocowania narzędzia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”