mikad pisze:Wracając do imaka, kołkowałeś go czy tylko dokręcony śrubą?
Kołkowałem z 2 powodów:
- po pierwsze jest pewność, że nawet silny udar nie obróci bębna,
- po drugie - powtarzalność ustawienia w razie ponownego montażu.
Po ustawieniu na zegar wg zamontowanej kostki(prostopadle do osi toczenia) zakołkowałem go najpierw punktując znak na szufladce kalibrowanym punktakiem(transfer punch) przez jeden z otworków ⌀5,6mm w bębnie,

a następnie wiercąc w napunktowanym miejscu otwór ⌀5,1mm, i rozwiercając go rozwiertakiem stożkowym 1:50 ⌀5mm. Kołek z odsadzeniem na ⌀5,6/6,3mm sobie dotoczyłem.
Dlaczego kołek ma stożkową końcówkę?
Bo łatwo iglaczkiem dokonać z odpowiedniej strony niewielkiej korekty otworu, gdyby po zabiciu kołka okazało się, że w trakcie wiercenia czy rozwiercania nastąpiło jakieś niewielkie dające nieprostopadłość kostki przesunięcie otworu. Najwyżej stożkowa część kołka nieco głębiej wejdzie. Dlatego odsadzenie na ⌀5,6mm między częścią stożkową a ⌀6,8mm musi być dłuższe niż 14mm by można było w razie potrzeby wbić stożek 1:50 głębiej.