adam-opole pisze: ↑30 mar 2023, 07:21
Sterowniki to HBS860H, każdy zasilany z własnego źródła prądu 60V 8A, płyta też ma swoje zasilanie 24V 2.5A (pewnie że za dużo amperów, ale taki zasilacz miałem dostępny), a oznaczenia pinów na płytce widoczne są w górnym rzędzie.
Teraz dla odmiany za dużo informacji.
Jeżeli HBS860H, to tam masz wejścia na transoptorach, czyli wymagające do zadziałania kilku miliamperów i co najmniej 1,5 V.
Problem polega na tym, że Chińczycy montują co mają pod ręką i takie pierdoły jak obciążalność wyjść mało ich interesuje.
Potrafią dać układy z serii "energooszczędnych", ale o małej obciążalności, bo takie akurat mają...
Zobacz jakie jest oznaczenie na tym układzie scalonym, od którego idą ścieżki do wyjść.
Weź sterownik, któreś wejście podłącz do +5V (więcej nie można, bo w tym sterowniku, to na 99,9% to nie jest wyjście OC, tylko TTL i układ głupieje po podaniu napięcia wyższego od ok. 5,7 V na którąkolwiek nóżkę ) a drugi pin przez miliamperomierz do GND. Dowiesz się ile prądu potrzebuje wejście sterownika, a z katalogu wyczytasz ile wytrzyma użyty scalak.
Tak ogólnie, to ludzie podpinają i im działa, ale opisałem co zrobić żeby mieć pewność, że wszystko jest ok.