Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Pytanie z jakiej stali jest imak.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53
Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Witam,
Jestem posiadaczem tokarki TSS-150 (takiej jak w innym temacie o renowacji na tym forum). Mój imak 4-ro pozycyjny wygląda jakby ktoś na nim trenował walenie młotem 5-cio kilowym, więc rozważam możliwośći jego naprawy. Jedną z opcji jest zaspawanie wyłamanych otworów.
Tylko nie wiem czy stał z którego były robione oryginalne imaki narzędziowy do tych starych tokarek jest spawalna. W związku z tym zaczynam ten wątek. Może ktoś wie z jakiej stali jest ten imak, lub ogólnie z jakich stali były robione imaki do polskich tokarek w dawnych czasach.
A może, ktoś już spawał taki imak?
Teoretyczne to taki imak powinien być chyba przynajmniej ze stali powierzchniowo hartowanej, lecz zamiast pęknąć materiał jest rozgrzybkowany tam gdzie trafił ten młot, więc nie wygląda na hartowane.
Mam możliwość spawania mig-iem i tig-iem (elektrodą też, ale wolę mig/tig). Mam też możliwość lutospawania tig za pomocą brązu krzemowego, ale to zachowuję jako ostateczność. (używam głównie do napraw połamanego żeliwa).
Aha, proszę nie sugerować wywalenia imaka na złom i zamianę na szybkowymienny. Mam do tej tokarki imak szybkowymienny, ale nie wszystkie narzędzia mi do niego pasują i mam tylko jeden uchwyt narzędziowy, więc chciałbym naprawić ten oryginalny. Reszta tokarki jest w dobrym stanie (nawet podtrzymka) tylko ten imak ją szpeci.
Jestem posiadaczem tokarki TSS-150 (takiej jak w innym temacie o renowacji na tym forum). Mój imak 4-ro pozycyjny wygląda jakby ktoś na nim trenował walenie młotem 5-cio kilowym, więc rozważam możliwośći jego naprawy. Jedną z opcji jest zaspawanie wyłamanych otworów.
Tylko nie wiem czy stał z którego były robione oryginalne imaki narzędziowy do tych starych tokarek jest spawalna. W związku z tym zaczynam ten wątek. Może ktoś wie z jakiej stali jest ten imak, lub ogólnie z jakich stali były robione imaki do polskich tokarek w dawnych czasach.
A może, ktoś już spawał taki imak?
Teoretyczne to taki imak powinien być chyba przynajmniej ze stali powierzchniowo hartowanej, lecz zamiast pęknąć materiał jest rozgrzybkowany tam gdzie trafił ten młot, więc nie wygląda na hartowane.
Mam możliwość spawania mig-iem i tig-iem (elektrodą też, ale wolę mig/tig). Mam też możliwość lutospawania tig za pomocą brązu krzemowego, ale to zachowuję jako ostateczność. (używam głównie do napraw połamanego żeliwa).
Aha, proszę nie sugerować wywalenia imaka na złom i zamianę na szybkowymienny. Mam do tej tokarki imak szybkowymienny, ale nie wszystkie narzędzia mi do niego pasują i mam tylko jeden uchwyt narzędziowy, więc chciałbym naprawić ten oryginalny. Reszta tokarki jest w dobrym stanie (nawet podtrzymka) tylko ten imak ją szpeci.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
pospawać dasz radę ale już obrobić będzie ciężko swój frezowałem 2 mm frez z węglika i ogień na 2 metry .Bolek89 pisze:A może, ktoś już spawał taki imak
Dodane 1 minuta :
właśnie ja do tego się powoli szykujetristar0 pisze:proszę nie sugerować wywalenia imaka na złom i zamianę na szybkowymienny
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
"Imak", albo "uchwyt narzędziowy". "Imak narzędziowy", to "masło maślane"
W starych tokarkach imaki mogą być ze stali o wyższej zawartości węgla, bo lepsze gatunkowo były slabo dostępne, a toto wymaga chociaż ulepszenia. Jak masz dobrego spawacza, to ogarnie z materiałem do nierdzewki, albo żeliwa, ale to będzie raczej tylko w celach estetycznych. Wytrzymałośi tak raczej nikt Ci nie zagwarantuje.
Imho- póki działa nie polepszaj
W starych tokarkach imaki mogą być ze stali o wyższej zawartości węgla, bo lepsze gatunkowo były slabo dostępne, a toto wymaga chociaż ulepszenia. Jak masz dobrego spawacza, to ogarnie z materiałem do nierdzewki, albo żeliwa, ale to będzie raczej tylko w celach estetycznych. Wytrzymałośi tak raczej nikt Ci nie zagwarantuje.
Imho- póki działa nie polepszaj

Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Niedobrze... A mogę spytać jaką techniką/materiałem spawałeś że nie popękał? Czy podgrzewałes przed spawaniem i do jakiej temperatury? Co do tej twardości później to może obróbka cieplna może pomóc?
Ja bym spróbował go podgrzać i włożyć w wiadro/małą beczkę wypełnioną perlitem ogrodniczym do powolnego ostygnięcia na noc. Do jakiej temperatury (lub z braku sprzętu, koloru) ogrzać, to zależy od stali, ale szacunkowo pewnie da się znaleźć na sieci. Jeśli ma iść na złom itak to niewiele jest do stracenia.
OK, dziękuję za korektęSteryd pisze: ↑19 lut 2023, 11:03"Imak", albo "uchwyt narzędziowy". "Imak narzędziowy", to "masło maślane"
W starych tokarkach imaki mogą być ze stali o wyższej zawartości węgla, bo lepsze gatunkowo były slabo dostępne, a toto wymaga chociaż ulepszenia. Jak masz dobrego spawacza, to ogarnie z materiałem do nierdzewki, albo żeliwa, ale to będzie raczej tylko w celach estetycznych. Wytrzymałośi tak raczej nikt Ci nie zagwarantuje.
Imho- póki działa nie polepszaj![]()

Mógłbyś rozwinąć temat w sprawie tej stali. To znaczy czy stał o wyższej zawartości węgla to termin techniczny (powyżej 0.7%) czy potoczny(np 45 ma wyższą zawartość niż S355). Jeśli to by była np 45 to jest procedura spawania tej stali.
Co do dobrego spawacza, to moje spawy konkursowe nie są, ale wstydzić się ich też nie muszę, więc oceniam się gdzieś po środku jeśli chodzi o technikę.

Co do zostawienia jak jest, jest zawsze opcją najbezpieczniejsza. Ten imak przez ponad rok był zdjęty z tokarki i miałem na niej szybko wymienny (typ 4414 bizona). Jest to wersja największa, trochę za duża do tej tokarki, ale może być. Problem z szybko wymiennym jest taki, że mam tylko jedną oprawkę i to niepasującą do narzędzi 25mm i większych(w oprawce jest miejsce, ale pozycja jest za wysoko), a dostałem trochę takich dużych narzędzi z tokarką. Więc, jeśli miałbym używać szybko wymienny to muszę sobie dorobić kilka oprawek (budżet na hobby nie pozwala na zakup np 3~4 oprawek). Nie chcę kaleczyć oryginalnej oprawki.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Dokladnie chodziło mi o stale jakościowe o wyzszej zawartości wegla wlasnie 45, 55, 60, jak to faktycznie 45 to jest na granicy spawalnosci i da się ale możliwe, że imak jest z 55 .
Co do stali S355, to dawne st5, także wungla tam nie ma, za to jest wszystko co wpadło do kociołka.
Co do stali S355, to dawne st5, także wungla tam nie ma, za to jest wszystko co wpadło do kociołka.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Pyszny ,wysezonowany tylko ma jedną wadę ,nie pasuje do tss150 bo ma być 120 x120 max
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Dzięki za link, ale niestety nie pasuje.
Tak, I do tego za gruby na dole (narzędzia by były za wysoko). No i cena dość wysoka jak na niekompletny imak (brak śrub).
Hmm, miałem nadzieję, że może ktoś wie konkretnie.Steryd pisze: ↑20 lut 2023, 10:01Dokladnie chodziło mi o stale jakościowe o wyzszej zawartości wegla wlasnie 45, 55, 60, jak to faktycznie 45 to jest na granicy spawalnosci i da się ale możliwe, że imak jest z 55 .
Co do stali S355, to dawne st5, także wungla tam nie ma, za to jest wszystko co wpadło do kociołka.
No i interesuje mnie więcej informacji na temat tego spawania przez tristar0.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
weź po prostu rozgrzej palnikiem ten imak do czerwoności i daj mu ostygnąć ,będzie mięciutki ,pospawasz po frezujesz albo wyszlifujesz i nie panikuj to kawałek grubego grzmota nawet bez ponownego hartowania.Bolek89 pisze:interesuje mnie więcej informacji na temat tego spawania
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 lut 2023, 15:53
Re: Tokarka Jotes TSS-150, imak narzędziowy
Sam spawałeś ten swój imak? Jeśli wiesz dokładnie jak to było spawane, że Ci nie popękało przy spawaniu to napisz? Na gorąco czy na zimno? Jaką techniką i jakim prętem?tristar0 pisze: ↑21 lut 2023, 13:39weź po prostu rozgrzej palnikiem ten imak do czerwoności i daj mu ostygnąć ,będzie mięciutki ,pospawasz po frezujesz albo wyszlifujesz i nie panikuj to kawałek grubego grzmota nawet bez ponownego hartowania.Bolek89 pisze:interesuje mnie więcej informacji na temat tego spawania
"Rozgrzej do czerwoności i daj ostygnąć" jest dobrą radą przed obróbką skrawaniem, ale nie pomoże przy spawaniu na zimno jeśli stal rzeczywiście jest wysokowęglowa. Problem ze spawaniem stali wysokowęglowych nie jest taki że są zahartowane tylko że wysoka zawartość węgla powoduje pękanie przy spawaniu. A konkretnie przy ochładzaniu się spawu.
Dlatego przy spawaniu stali wysokowęglowych (i żeliwa) często podgrzewa się spawany przedmiot do temperatury powyżej 240C (lub wyżej zależnie od stali) przed spawaniem i spawa się na ciepło właśnie po to żeby nie popękało przy chłodzeniu. Dodatkowo można podgrzać jeszcze natychmiast po spawaniu i wpakować w jakieś medium(perlit) które spowalnia chłodzenie.
Niektórzy używają prętów do nierdzewki bo są elastyczne, lub niklowych np do żeliwa, ale taki spaw będzie się odróżniał kolorem. Można też wypróbować jak taka stał się zachowuje przy spawaniu przez zrobienie punktu i próbę zdarcia tego pilnikiem (po ostygnięciu). Jak tu się nic nie dowiem to pewnie tak zrobię.
Jeśli się uda zespawać bez pęknięc to wtedy może się przydać zmiękczanie.