problem z fi 1.2H7
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 06 maja 2008, 20:55
- Lokalizacja: łódź
problem z fi 1.2H7
Witam panów ma problem z wykonaniem otworu fi 1.2H7 długość 50mm z wyluzowaniem fi 1.8 na długości 35mm. Materiał W300 Hrc 52-54.
Próbowałem na parę sposobów ale niestety nie wychodzi jak powinno. Wiercę go wstępnie na fi 0.9 przed obróbką cieplna a następnie poddawałem go obróbce ciecia na drucie (parę przejść) drążenia rurkami prętami miedzianymi grafitowymi i nic. Próbowaliśmy go docierać lecz w efekcie 50% wyszło tylko dobrze.
Proszę o jakąś pomoc lub podsunięcie jakiego kol wiek pomysłu na dobre wykonanie tych otworów z góry dziękuje za pomoc.
Próbowałem na parę sposobów ale niestety nie wychodzi jak powinno. Wiercę go wstępnie na fi 0.9 przed obróbką cieplna a następnie poddawałem go obróbce ciecia na drucie (parę przejść) drążenia rurkami prętami miedzianymi grafitowymi i nic. Próbowaliśmy go docierać lecz w efekcie 50% wyszło tylko dobrze.
Proszę o jakąś pomoc lub podsunięcie jakiego kol wiek pomysłu na dobre wykonanie tych otworów z góry dziękuje za pomoc.
błogosławiony umysł zbyt ciasny by watpić!!!!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
ale Dzikus na drutówce nie rozwiążesz problemu płukania - będzie zwierać i przypalać. Ja bym się mimo wszystko zastanawiał, czy tego wyluzowania nie robić od razu w miękkim, hartowanie w piecu próżniowym i rozwiercenie otworka 1,2 po obróbce. 52-54 HRC to dużo, ale może dałoby się coś wymyśleć. Jakiś borazonowy rozwiertak, czy coś podobnego?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Chodzi o to, że sam drut ma jakąś średnicę. Grubość tego detalu jest dość znaczna - 50 mm. Na drutówce drut porusza się w strumieniu najczęściej wody destylowanej, która między innymi chłodzi drut (na sucho drut się od razu zerwie). Jeśli są normalne warunki pracy i ta woda normalnie może sobie wokół druta płynąć, to cały czas powierzchnia jest ładna i wymiary są ok. Problem w takim maleńkim (porównywalnym ze średnicą drutu) otworku, jeszcze na dodatek takim długim. Zasadą elektroerozji jest odparowywanie materiału (metalu, choć i elektrody - drutu też). W momencie, w którym tworzy się łuk pomiędzy drutem i detalem powstaje też i maleńki bąbel odparowanej wody i metalu. I ten bąbelek w normalnych warunkach (średnice ciut większe, bądź cięcie w całym materiale - jest miejsce za drutem) właśnie przeszkadza - stąd biorą się problemy w wycinaniu takich delikatnych kształtów. Prądu nie zmniejszysz, bo zacznie zwierać (blacha bardzo gruba), a wody w otworku jest ciut za mało, żeby na większych parametrach robić.Piotrjub pisze:co kolega ma na myśli bo za bardzo nie rozumiemjasiu... pisze:ale Dzikus na drutówce nie rozwiążesz problemu płukania - będzie zwierać i przypalać.
I nie wiem czemu, pół biedy, jak drut idzie w normalnym, ciągłym materiale. Jakoś wówczas nie ma problemów, które zaczynają się właśnie w takich zakamarkach (otwór fi 1.2) jeśli następuje gładzenie jedną stroną drutu, a nie cięcie. Drut się czasem zrywa, a powierzchnia otworu pod mikroskopem jest poszarpana. Tak jakby w jednym miejscu drut przypalił więcej i więcej odparowało, a w drugim mniej. Może to i struktura materiału, ale ja stawiałbym na chłodzenie - nie dochodzi, albo nierówno poprzez właśnie bąbelki pochodzące od łuku dochodzi woda i warunki odparowywania są różne w różnych miejscach. To tylko moje obserwacje, ale jak taki objaw poszarpanej powierzchni wytłumaczyć? Aha poszarpanej, to może złe słowo, tak to wygląda pod mikroskopem właśnie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 894
- Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
- Lokalizacja: Blachownia
- Kontakt:
Na drazarce do otworow, robimy otworki od 0.8 mm do 3 mm pod drut 0.25 mm
Teoretycznie wytarcza szczelina 0.6 , aby wprowadzic drut i zeby nie bylo zwarcia. Przy wyzszym materiale moze byc potrzebny wiekszy otwor. Cieice na drutowce z wanna napelniona woda eliminuje problemy z jakoscia powierzchni. 2-3 przejscia i H7 gotowe.
Teoretycznie wytarcza szczelina 0.6 , aby wprowadzic drut i zeby nie bylo zwarcia. Przy wyzszym materiale moze byc potrzebny wiekszy otwor. Cieice na drutowce z wanna napelniona woda eliminuje problemy z jakoscia powierzchni. 2-3 przejscia i H7 gotowe.
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale 
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
tego sie nie mierzy tylko sprawdza uzywajac waleczkow pomairowych. wlaeczki majace srednice 1.2-1.21mm maja wchodzic suwliwie, a o srednicy wiekszej niz 1.21mm maja nie wchodzic wcale.margor pisze:Wymiar 1.2 H7 = 1.2-0 ;1.2+0.01 ,czyli tolerancja 0.01mm.
A jak kolega chce zmierzyć średnicę otworu np. na głębokości 8mm ?
Może się czepiam (w sumie do tego służy to forum), ale jakoś tego nie kumam
Pozdrowienia dla niestrudzonych i tych co zamierzają robić doktorat na WIP'e.
och, dzieki : )margor pisze: i tych co zamierzają robić doktorat na WIP'e.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu