lekcja nr.1

dokladnie. dlatego zapytalem o te podstawowe rzeczy aby wlasnie zobaczyl, ze zaczal od du** strony z checia pomoge bo prowadze rowniez szkolenia ale tak sie nie da. ja napisze gotowca a on i tak nie skuma co i jak. podstawy i jeszcze raz podstawy, bez tego nie ruszymy...

dobre stwierdzenie. nie mam za duzo pojecia o tym wszystkim.
moimi slowami to wyglada tak. za duzo to nie wiem o materialch obrabianych i narzedziach do ich obrabiania, mam mala lekture do poczytania o tym, ale nie mozna wszystkiego chciac na raz, skoncentrowalem sie narazie na samym g-kodzie.
jesli mam to opisac wlasnymi slowami to tak:
zalanczamy wrzeciono w odpowiednim kierunku, zapuszczamy chlodziwo, zmiana narzedzia na t01z korektorem x,
szybkim posowem dochodzi do prawie punktu zerowego przedmiotu, ktory niech bedzie na czole osi walka, niech zrobi planowanie czola walka, ustawienie predkosci wrzeciona, posuwu,wymiarowanie niech bedzie absolutne, next--- odjazd jesli jest to potrzebne i zmiana go, na narzedzie ktoe zgrubnie przetoczy walek wzdluz do danego wymiaru,nastepnie niech zmieninarzedzie, wywierci otwor, odjedzie,(posuw, predkosc wrzeciona, glebokosc skrawania,) az do wytoczenia przemiotu do danego wymiaru, wywierceniu otworu, obciecie go, odjazd narzedzia, wylaczenie wszystkiego, cos w tym stylu.

to moja propozycja: zajmij sie na poczatek rozpoznaniem materialow i narzedzi. bez tej znajomosci nie bedzie z ciebie programisty... nie zniechecam cie ale bez tych wiadomosci nie ruszysz...

luk_asz01 mam propozycję. Wyrzuć książkę i wejdź na stronę http://masters.ckp.pl/plecyk/ po lewej stronie jest menu. Przewiń aż pokaże ci się Programowanie CNC. masz tam różne działy, oczywiście o Fanucu też znajdziesz wszystko, co cię interesuje. To najłatwiejsze uczyć się właśnie z opracowań Piotra Lecyka. Facet jest przedstawicielem Fanuca na Polskę, a poza tym naprawdę umie wytłumaczyć. Spróbuj skorzystać z materiałów, jakie przygotował.

I rzeczywiście, najpierw co i czym, a dopiero później, jak to zapisać. A lektura tej strony pomoże ci na pewno.

obadam.
.....
z grubsza przegladnalem ta stronke, zwlaszcza dzial "Programowanie CNC" . padlo z waszej strony stwierdzenie ze musze zaczac rozpoznywac narzedzia i materialy, oki. ta stronka http://masters.ckp.pl/plecyk nic nie mowi o tej akurat dziedzinie, jaka sa materialy i narzedzia. napewno dzis przeczytam ten caly dzial, zanotuje to co mi potrzebne, ale dalej po tym aartykule szkoleniowym bede mial problem z dobore narzedzi do tej obrobki ;/, moze na poczatek pomoze mi w tym elektroniczny katalog CoroGiude firmy Sandvik Corom

O00001 (PROGRAM 1);
G28;
T101 (TOCZENIE);
G50 S3000;
G96 G40 G55 S180 M03;
G00 Z-0.3;
X43. M08;
G01 X-0.5 F0.2;
G00 X43. Z-0.2;
G71 D2.0 U0.5 W0.5 P10 Q20 F0.2;
N10 G00 G40 X36.0;
G01 Z-93.
N20 X43.
G70 P10 Q20 F0.1;
M09;
G28;
T202 (WIERCENIE NA FI12);
G97 G40 G55 S1200 M03;
G00 X0. Z1. M08;
G81 Z-94. R1. F0.1;
G80;
M09;
G28;
T303 (WYTOCZENIE);
G50 S3500;
G96 G40 G55 S180 M03;
G00 X11.5 Z1. M08;
G70 D1.0 U-0.5 W0.5 P10 Q20 F0.1;
N10 G00 X20.;
G01 Z-93.;
N20 X19.;
G70 P10 Q20 F0.06;
M09;
G28;
T404 (ODCIĘCIE DETALU) ;
G50 S3000;
G96 G40 G55 S180 M03;
G00 X37. Z-90.3 M08;
G01 X18. F0.1;
M09;
G28;
M30;

Może coś takiego j. w. - może poprawnie?

dzieki serdeczne za program, jutro zaczne go analizowac. takze pod wzgledem narzedziowym i materialowym. lekcja trwa
dzieki serdeczne za program.

juz zaczalem go analizowac . bedzie to ciezka droga. chcialbym z wami przeanalizowac kazdy krok programu. rzeczywiscie moje umiejetnosci sa znikome, ale grunt to chyba chciec.

wracam do poczatku. podstawy.
rysunek ktory przedstawilem na poczatku powinien zawierac tez info na temat materialo, prawda ? wrocilem do tego rys, w cwiczeniach i jest rodzaj materialu, jest to rura stalowa. DIN2448-c15 o x wymiarach, ale zostanmy przy walku, i niech bedzie tez stalowy.
teraz dobrze by bylo zaplanowac ta obrobke..
1. dobrac odpowiednie narzedzia i plytki do obrobki tego materialu.
dalsze punkty pozniej
zalozmy ze mamy mamy tokarke z mocowaniem typu VDI. mamy do dyspozycji, uchwyty poprzeczne, wzdluzne,plus narzedzia z chwytem walcowym z tuleja zaciskowa.
odnoszac sie do programu
T01 - bedzie mialo uchwyt - poprzeczny
T02 - ............................... - uchwyt walcowy
T03 - ............................... - wzdluzny
T04 - ............................... - poprzeczny
mam teraz pytanie tak bysmy sie zrozumieli jak opisywac polozenie noza w glowicy rewolwerowej wobec obrabianego materialu, podac zawsze kwadrant narzedzia aktywnego? np.
T01 - zamontowane w glowicy na pozycji nr.1 w kwadrancie 3,
T02 .................................................... nr.2 w kwadrancie 2,
T03 .................................................... nr.3 w kwadrancie 7
T04...................................................... nr.4 w kwadrancie 3

prosze nie besztac mnie za niewiedze, jestem na tym forum by ogarnac jak najwiecej wiedzy. wiem ze to kosztuje to was czasu, ale prosze o wskazowki. dzieki

Panowie, o co tutaj chodzi?

T01 - zamontowane w glowicy na pozycji nr.1 w kwadrancie 3,

Wytłumaczcie mi, bo ja wiem o tym, że w programie uwzględnia się korektory i np. przy simumetiku dla narzędzia np. T1, niech to będzie np. nóż przecinak, korektor D1 może oznaczać jedną krawędź, a D2 drugą (jeśli chcemy korektorami rozjeżdżać np. robiony przecinakiem rowek pod pasek klinowy.

Ale kwadranty?

W ten sposób, to luk_asz01 pewnie się doktoratu dorobi, ale o CNC dalej pojęcia mieć nie będzie

Po co ta teoria, w sumie podaje się które krawędzie skrawające są w danym narzędziu, tylko że tego nie da się inaczej, jak czytając jakąkolwiek instrukcję, gdzie to wpisać. Ale w programie? Oj chyba nie.

chodzilo mi o to:
jesli :
T01 ma wykonac planowanie i toczenie wzdluzne, wiec musi skrawac w dwuch osiach x i z, uzywajac noza lewego , narzedzie bedzie poruszac sie wtych osiach, wlasnie w 3cim kwadrancie
T02 bedzie wiercic, wiec tylko wykona robote w osi z i tu kwadrant 7my
T03 to wytaczanie wzdluzne nozem wewnetrzym, i musi pracowac w osiach x i z wiec kwadrant 2 gi
T04 to juz przecinanie, wiec kwadrant 3ci

dopiero pozniej po ustawieniu arzedzi przejdziemy do korektorow
ale zanim do tego dojdzie , bedzie trzeba dobrac odpowiednie plytki do narzedzi

człowieku, jak chcesz coś osiągnąć, dojść do czegoś w przemyśle, to ucz się i owszem teorii, ale nie takiej, jaką ty wymyślasz. zadam ci proste pytanie - czemu to ma służyć? Zaśmiecaniu pamięci? Myślisz, że jeśli potrafię z łapy wklepać naprawdę czasem ciekawy program, to w ten sposób uczyłem się swojego zawodu?

Wybacz, ale mnie to zaczyna przerażać. Zawsze wydawało mi się, że najważniejsze jest, żeby wiedzieć jak zacząć i skończyć obróbkę, żeby narzędzi nie połamać, nie rozwalić obudowy maszyny, czy innych elementów (punkt wymiany narzędzi), żeby narzędzia nie urwać, czy nie spalić, wreszcie, żeby wykorzystać moc obrabiarki, no i możliwości narzędzia.

Zawsze wydawało mi się, że najważniejsze jest takie zaplanowanie obróbki, by można było narzędzie ustawić, zmierzyć (a choćby szczelinomierzem, czy dodatkowe przejście przed toczeniem wymiarów tolerowanych), ale żeby kwadrantami się zajmować...

Dla mnie, po kilkunastu latach pracy z obrabiarkami (zaczynałem jeszcze z papierową tasiemką) dowiaduję się, że są jakieś kwadranty, w których działają narzędzia. I może dobrze, niech działają, tylko ty nam tu powiedz. Usiłujesz napisać podręcznik akademicki na temat obróbki na obrabiarkach sterowanych, czy chcesz po prostu czegoś się nauczyć.

Bo tyś się niesamowicie uparł, że będziesz się "uczyć" według swojego planu, wręcz według swojego "spisu treści". Może to co napiszę będzie niegrzeczne, ale jak ty sam wiesz, czego masz się nauczyć i w jaki sposób, to wybacz nam, ale chyba żaden z kolegów taką drogą nie szedł i nie potrafi ci pomóc.

Nie masz zielonego pojęcia o niczym, co było widać, jak zamiast fanuc uparcie pisałeś w kilku postach funac. Zaczynasz od zera, ale uważasz, że będziesz umiał wiele, jeśli zastosujesz swój system porządkowania wiedzy.

Trochę to tak, jakby ktoś chciał nauczyć się grać na skrzypcach i na pierwszej lekcji zamiast o tym, jak nastroić instrument dowiedziałby się, że do smarowania smyczków używa się kalafonii, która jest pozostałością po oddestylowaniu terpentyny z żywicy, głównie sosnowej. Teraz jeszcze o temperaturach destylacji, sprzęcie destylacyjnym. To są potrzebne wiadomości, żeby na skrzypkach zagrać na imieninach wujka "sto lat"?

Uwierz, zastosowana przez ciebie metoda nie prowadzi do niczego. Najpierw naucz się gamy, poznaj jak się prowadzi nóż, w międzyczasie przeglądając narzędzia w katalogach staraj się wyobrazić sobie co one mogą wycinać. Z drugiej strony warto zauważyć, jakie (zawsze zawyżone) parametry proponuje producent tych narzędzi. Musisz zapomnieć o teorii, a uruchomić wyobraźnię.


Bo tymi kwadrantami naprawdę mnie straszysz