materiał na adaptery zacisków hamulcowych

dobór materiału, ew. obliczenia

Dyskusje na temat ogólnych konstrukcji i budowy maszyn oraz obliczeń mechanicznych

nivr1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 190
Rejestracja: 14 lis 2020, 23:37

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#11

Post napisał: nivr1 » 25 kwie 2022, 22:51

Chłop i tak wykona element z jakiegoś materiału, więc można siedzieć z założonymi rękoma i niech zrobi to z s235, a można mu doradzić rozwiązania względnie łatwo dostępne. Ten strenx o którym pisze melon, nadaje się calkiem dobrze, ale nie sądzę by facet do dwóch adapterów zakupił arkusz 2x6m 😄 inna sprawa to dostępność, a teraz jest z nią problem. Na dobrą sprawę ulepszona cieplnie 40h powinna wystarczyć, chociaż szczytem marzeń byłby tutaj jakiś kosmiczny kuty stop tytanu 😄😄😄

Apropos lęku czy produkt nie zawiedzie. Raz była sytuacja, gdzie po moich nożach, wirnik przeciągnął faceta, teraz sobie myślę jaka szkoda że wtedy wszystkie noże się nie połamały. Także perspektywa zależy od punktu siedzenia, jeden się modli żeby element wytrzymał w niektórych sytuacjach a inny by element się poddał w momencie próby.

Pozdrawiam




ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#12

Post napisał: ARGUS » 25 kwie 2022, 23:20

melonmelon pisze:Bardzo ostrożnie podchodzę do takich zabaw.
I o to chodzi, ostrożnie ale bez przesady.
melonmelon pisze: jak ktoś wbija na jakieś Nangat Parmat przy -40.
Przy tej temp i w tym miejscy raczej jeżdził nie będzie.
Nie mówię żeby bagatelizować sprawę ale też i nie przesadzać.
Robiłem ze zwykłego płaskownika zakupionego w kawałku jako odpad na złomie,
i jak napisałem do dziś działa.
Mocowanie zacisku działa "na ścinanie" więc jakiejś specjalnej wytrzymałości mieć nie musi.
No ale i tak finalna decyzja należy do właściciela "sprzętu"


Autor tematu
dżarosław
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 16
Rejestracja: 29 cze 2017, 09:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#13

Post napisał: dżarosław » 26 kwie 2022, 01:03

tuxcnc pisze:Natomiast nie wiem jaki miałoby to mieć sens, bo przecież hamowanie nie polega na zatrzymaniu kół w miejscu..

Przy dużych prędkościach ekstremalnie ciężko zablokować przednie koła. Seryjne hamulce w tym samochodzie mają bardzo niewielką skuteczność, choć układ technicznie sprawny.
CFA pisze:Akurat moment od siły pomiędzy zaciskiem a tarczą nie jest specjalnie przejmowany kształtem adaptera, prędzej zetnie te śruby mocujące


jeżeli dobrze analizuję, to w tym układzie nie występuje siła ścinająca na śruby. One pracują tylko na rozciąganie. Aby wystąpiła siła ścinająca, musiałoby nastąpić przemieszczenie mocowania adaptera względem uszu mocujących w zwrotnicy lub zacisku. Aby to nastąpiło musiałaby być pokonana siła tarcia na tych łączeniach.
CFA pisze:... to sprawdź chociaż jaki moment działa na tę dźwignię. Liczenie pomaga oszacować rząd zagrożenia... Podaj jakieś wstępne założenia, to może ktoś oszacuje.


Bardzo chciałbym to sprawdzić, ale chwilowo tego nie rozgryzłem. Wstępne założenia ... nie będzie lekko. Wywołany do tablicy muszę się trochę rozpisać ;).
- samochód waży ponad 1600 kg. Przyjmijmy że z kierowcą 1700 kg
- zacząłbym od siły F1 (rysunek poniżej) z jaką jest pchana przednia oś. F=m x a, gdzie "a" będzie opóźnieniem. Załóżmy jest to zmiana prędkości z 200 km/h do 0. Nie znam czasu tego wyhamowania, a jest to niezbędne do obliczenia opóźnienia i dalej siły. Samochody sportowe o podobnej masie i porządnym układzie hamulcowym wyhamowują 200->0 w ok. 6,5 s. Nie wiem czy słusznie, ale sądzę, że siła F1 odpowiada sile F2 przyłożonej do promienia koła. Ten promień tworzy ramię 310 mm.
Obrazek

- żeby powstała siła próbująca rozciągnąć / skręcić mój adapter, to muszę ustalić siłę tarcia tych klocków, a do tego poznać nacisk klocków na powierzchnię roboczą tarczy. Na tym etapie już sobie nie poradzę. Myślę, że możemy przyjąć, że opony kleją idealnie i nie stracą przyczepności. Bez uproszczeń się nie obędzie. Zmiennych jest oczywiście dużo.
- suma powierzchni przekroju sześciu tłoków zacisku hamulcowego to 55,1 cm^2. Nie znam ciśnienia jakie jest wywierane na te tłoki. Przypuszczalnie 10-12 MPa (wg. research'u).
- tłoki przenoszą ciśnienie na dwa klocki, które przylegają do tarczy na powierzchni 2 x 92,6 cm^2.
- współczynnik tarcia wyczynowych klocków hamulcowych to 0,55 (tyle znalazłem)
I w tym momencie rozkładam ręce, bo fizykę widziałem ostatnio gdzieś na początku wieku.

Dodane 1 godzina 12 minuty 31 sekundy:
Dostrzegłem braki w rysunku, a nie mogę edytować wczorajszego posta.Tłoki zacisku są w odległości 170 mm od osi koła i na tym ramieniu pojawi się siła tarcia od klocków
Obrazek


nivr1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 190
Rejestracja: 14 lis 2020, 23:37

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#14

Post napisał: nivr1 » 26 kwie 2022, 06:21

Obrazek

Nie wiem czy zauważyłeś, przy większych osiągach stosuje się mocowanie na śrubach prostopadle do osi obrotu, a nierownolegle. Tutaj faktycznie śruba będzie rozciągana, w twoim wypadku za to działają siły ścinające.


Autor tematu
dżarosław
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 16
Rejestracja: 29 cze 2017, 09:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#15

Post napisał: dżarosław » 26 kwie 2022, 08:11

Sorry, ale ja tego nie widzę ;). Siła ścinająca pojawi się gdy siła próbująca przemieścić zacisk podczas hamowania pokona siłę tarcia na łączeniu śrubowym (lub gdy śruby będą luźne) - i to również przy czerwonym zacisku z fotki powyżej. Niech mnie inni poprawią, jeżeli się mylę. Nota bene oba zaciski pochodzą z tych samych samochodów, tylko czerwony pojawił się generację później. Zbliżone masy i "osiągi". Zwyczajnie radialne mocowanie zacisków uznano kiedyś za lepsze, przypuszczam w kontekście sztywności.


Rober74
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 130
Rejestracja: 02 gru 2016, 09:14
Lokalizacja: Legionowo

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#16

Post napisał: Rober74 » 26 kwie 2022, 08:50

Dorabiałem takie adaptery, ale zdecydowanie mniej skomplikowane. Kawałek płaskownika 10x40x100. Nie mam bladego pojęcia co to za stal. Kupiony na składzie stali na metry.
Pierwsze przymiarki.
Obrazek
A tu już dorobiony komplet na dwa koła.
Obrazek
Nie mam niestety zdjęcia jak to wygląda na samochodzie.


nanab
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 330
Rejestracja: 01 paź 2018, 22:34

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#17

Post napisał: nanab » 27 kwie 2022, 23:05

Takiego adaptera chyba nie da się zrobić za słabego żeby nie wytrzymał obciążeń. Bardziej chodzi o to żeby się nie uginało i nie piszczało. Fabrycznie do czegoś takiego nawet nie używa się stali tylko żeliwo i to bardzo cieniutkie .


Autor tematu
dżarosław
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 5
Posty: 16
Rejestracja: 29 cze 2017, 09:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: materiał na adaptery zacisków hamulcowych

#18

Post napisał: dżarosław » 28 kwie 2022, 08:58

jak się zrobi z jakiegoś guwnolitu typu aluminium PA38, to nie wytrzyma. Patrząc na poważne firmy tuningowe widzę, że robi się z różnych materiałów, głównie stal + ocynk oraz ze stopów aluminium. Chciałbym z alu PA9 ale mam obawy, że "mięsa" za mało w okolicy sąsiadujących pogłębień. Zacisk z klockami i śrubami waży prawie 7 kg. Teraz wyobraź sobie taki ciężar, którym wahacz szarpie na każdej dziurze góra / dół. Teoretycznie tarcza go stabilizuje ale jednak na klockach hamulcowych jest delikatny luz. Mam obawy, że po iluś cyklach aluminium się podda.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)”