poprawa rysunku technicznego reduktor

reduktor walcowy dwustopniowy

Dyskusje dotyczące spraw związanych z rysunkiem technicznym

Autor tematu
anna15
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 20 mar 2022, 11:05

poprawa rysunku technicznego reduktor

#1

Post napisał: anna15 » 20 mar 2022, 11:13

Cześć mam do poprawy rysunek techniczny reduktora walcowego dwustopniowe, ale nie wiem jak się za to zabrać ;/
z tego co zorientowałam się to wałek należałoby skrócić bo montaż staje się utrudniony oraz poprawić uszczelnienie.
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę :)
Załączniki
temat_25b.jpg
temat_25a.jpg




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: poprawa rysunku technicznego reduktor

#2

Post napisał: jasiu... » 20 mar 2022, 11:41

A czemu wymiarujesz pasowania na rysunku złożeniowym? Przecież te wymiary powinny być na rysunku wykonawczym. Na rysunku złożeniowym podaje się te wymiary, które wynikają ze złożenia, np. odległość poszczególnych elementów, które są uzyskiwane podczas montażu.

Ewentualnie możesz podać gabaryty zewnętrzne, jeśli zmieniają się w montażu. Np. wielkość całkowitą korpusu, z wystającym z niego, zamontowanym wałkiem.

Możesz podać ewentualnie wymiary pod śruby, którymi będzie element zamocowany (przykładowo do wykonania śrub fundamentowych).


adadur
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 241
Rejestracja: 11 wrz 2018, 08:23

Re: poprawa rysunku technicznego reduktor

#3

Post napisał: adadur » 23 mar 2022, 08:49

jasiu ... właśnie te wymiary pasowane są bardzo istotne z punktu złożenia/montażu - jak nie będą zachowane i KJ je oleje to przekładnie się szybciutko rozleci. Poza tym Anna nic w tym rysunku nie zmieniała, taki dostała i ma w nim poprawić błędy - więc nie to jest tematem jej zadania.
ps. a to że się te wymiary pomija jest poniekąd ochroną intelektualną biur konstrukcyjnych aby wiedza nie wychodziła na zewnątrz.

Anno:
rys.1 - widok na płaszczyznę podziału przekładni a w zasadzie reduktora
1) wałek po lewej stronie - zauważ, że wałek posiada nacięty zębnik oraz osadzone jest na nim jedno koło zębate i co najważniejsze te zęby na obu elementach są to zęby skośne, jak uważałaś na zajęciach to w takim układzie na wałku pojawiają się siły osiowe (reakcja siły zbudowana na trójkącie). Wiec wałek ma tendencję do "wysuwania się" w jedną stronę. Aby temu przeciwdziałać trzeba wprowadzić mu "oporę/y" i w tym przypadku będzie to zmiana łożysk kulkowych zwykłych na łożyska kulkowe skośne, dlaczego? no dlatego że łożysko kulkowe zwykłe zasadniczo przenoszą tylko siły promieniowe i w tym przypadku się szybko rozlecą, łożyska kulkowe skośne przenoszą zarówno siły osiowe jaki i promieniowe. Ważne jest jak wrysujesz te łożysko - ma to znaczenie!!! No i przybliż sobie zagadnienie - napięcie w łożysku, w związku z tym zagadnieniem między pokrywkę łożyska a łożysko wprowadź pierścień regulacyjny/ustawczy.
ps. można zostawić łożyska kulkowe zwykłe ale wiązało by się to z dodatkowymi zmianami w rysunku - takimi jak zabezpieczenie bieżni wewnętrznej (wprowadzenie pierścieni sprężystych na obu końcach wałka) oraz dla jednego z łożysk wprowadzenie ustawienia dla bieżni zewnętrznej.
2) wałek ten najmniejszy o średnicy wyjściowej 36mm
Jak dobrze ogarnęłaś punkt 1 to wiesz co i jak poprawić.
3) wałek o średnicy wyjściowej 80 mm
czy aby na pewno konieczne są tam łożyska baryłkowe podwójne (lub też stożkowe bo nie widać dobrze) - nie łatwiej i prościej dać tam łożyska stożkowe

Anno jak mam w głowie - idealną pozycją to tego zagadnienia jest książka Kurmaza "PKM - Projektowanie" - spraw sobie tą książkę.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: poprawa rysunku technicznego reduktor

#4

Post napisał: qqaz » 23 mar 2022, 12:12

anna15 pisze:
20 mar 2022, 11:13
Cześć mam do poprawy ...
No właśnie...
Poprawić rysunek? Nie bardzo wiadomo co mu dolega a on, jak każdy obraz i zawsze w jakimś tam stopniu będącym autorskim dziełem, może wzbudzać emocje u wiekowych ortodoksów.
Mi w nim nic szczególnego w oczy się nie rzuca co by wymagało poprawy.

Ale dalej piszesz że poprawić konstrukcję a nie rysunek, bo cieknie, bo wałek nie taki.
1) nie widzę problemów montażowych. Skrzynka jak każda inna z jasna technologią. Nie bardzo wiem który wałek i gdzie jest za długi.
2) nieszczelności.
O... tutaj wszędzie cieknie.
Pokrywki z kołnierzem ustalającym poosiowo muszą cieknąć. Wystarczy trochę pracy, wzrost temperatury bez odpowietrznika i już olej jest wyciskany przez otwory w których te pokrywki siedzą. Czyli wszystkie cztery są do zmiany.
Dla trzech z niech najprościej by było pogrubić ściankę pokrywki na średnicy 130 i w niej naciąć kanałek pod oring.
Ale to wtedy potrzebne są nowe odlewy.
Jeżeli to problem to kanałki można wytoczyć w korpusie. Zakładasz oring na pokrywkę a korpus zamyka go w kanałku podczas skręcania obudowy.
Jest oczywiście szansa że się go uszczypnie ale można wstępnie jego położenie ustabilizować szczątkowym rowkiem na pokrywce
a reszta wymiaru kanałka w obudowę

Trudniejsza sprawa jest z pokrywką od strony czopu zdawczego fi80. Brak miejsca na cokolwiek innego niż zwykły dekiel z uszczelnieniami z obu stron (wewn/zewn) przykrecany śrubami do powierzchni/gniazda na czole obudowy.
Tutaj całość do przeprojektowania.
Albo uwaga że przy montażu upaćkać to miejsce na szczelność. Czyli zostawić jak dotychczas we wszystkich pokrywkach.

Tylko czy warto cokolwiek wtedy zmieniać?
Tym bardziej że przy dzielonej obudowie i tak pozostaje ryzyko że oring, czy cokolwiek innego, nie bedzie całkowicie szczelny na styku otworu i krawędzi płaszczyzny podziału.
Bo jak jest teraz?
Uszczelka pomiędzy połówkami skrzynki? To cieknie na otworach pokrywek.
Jakieś lepiszcze na powierzchnie styku - to można zalepić wszystko wraz z pokrywkami i już.

Jedynym miejscem do możliwej poprawy jest tulejka ślizgowa na wałku fi36
Średnicę fi 40 z luźniejszą tolerancją przedłużyłbym dalej pod tulejkę i w niej zrobił kanałek na oring między wałkiem a tulejką.
I tylko tyle.

Co do łożysk.
Lewy wałek faktycznie jest obciążony poosiowo ale para kół ma przeciwny kąt i wypadkowa jest relatywnie niewielka lub żadna ( o ile zespół dobrze jest policzony przy podanych kątach)
Dodatkowym plusem jest większa odporność zwykłych kulkowych na wydłużenia termiczne niż przy sztywnym łożyskowaniu skośnym.
A zamiana baryłek na stożkowe? tu łożysko i tu łożysko, ani wykonawczo ani kosztowo zmiany nie będzie.
Natomiast fakt ze skośny wałek napędowy na zwykłych kulkach to coś nie teges. Tutaj zmiana.


adadur
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 241
Rejestracja: 11 wrz 2018, 08:23

Re: poprawa rysunku technicznego reduktor

#5

Post napisał: adadur » 24 mar 2022, 08:37

qqaz sporo uwagi poświęciłeś pokrywkom ... na rys. mamy pokrywki zaślepiające i one są uszczelnione na powierzchniach pasowanych - nie czepiał bym się ktoś to tak wymyślił (a widziałem takie rozwiązania i dają radę) to niech będzie. Natomiast na wałkach wejściowym i wyjściowym mamy uszczelnienie filcowe ... rozwiązanie nieco z zeszłej epoki (lub dwóch wstecz), obecnie można to znacznie nowocześniej i lepiej zaprojektować.
I zgodnie z prawem Murphy'ego ... jak coś ma się spier... to się i tak spier... ;-)


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: poprawa rysunku technicznego reduktor

#6

Post napisał: qqaz » 24 mar 2022, 13:11

fakt że tylko filcami może cieknąć.
A ja się napinam na te dziury jak Jasiu na wymiary.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Rysunek techniczny”