Żywic fenolowych jest do cholery, ale problem w tym że wszystko w opakowaniach przemysłowych. Próbowałem żywicę resistal, to ta z której produkuje się rdzenie do odlewów ale nieszczególnie to wyszło-kruszyło się to. Żywica epoksydowa epidian 53 jest za miękka. Można taki pilnik wyciąć z tarczy diamentowej do szlifowania szkła, pozostaje problem wyszlifowania w takim kawałku zarysu główki progu
Nie byłoby problemów gdyby lutnicy szanowali swoją robotę i klienta. Korzystałem z usług dwóch lutników-jeden spieprzył szlifowanie progów a drugi scharatał całą podstrunnicę. Podstrunnicę sam wymieniłem, progi nabiłem ale po roku grania trzeba przeszlifować progi a po moich przygodach z "fachowcami" nie oddam już gitary w obce ręce.