Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Jak byś miał pojęcie o elektroenergetyce, to byś takich bredni nie pisał. Zajmij się może obróbką żelastwa. Na tym się przynajmniej znasz.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Rozumiem, ze bez fotowoltaiki nie ma „szarpania” napięciem w sieci? 
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 69
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
@RadekWinczewski
Czy Ty masz świadomość że panele są podpięte do sieci przez falownik???
Czy Ty masz świadomość że panele są podpięte do sieci przez falownik???
To nie o to chodzi. Gdy słońce przesłania chmury nad całym województwem to ilość produkowanej energii gwałtownie spada w nieregularnym przebiegu. Trzeba na gwałt kompensować to elektrowniami gazowymi, a one też mają pewne opóźnienie. Także jest dramat i napięcie sieci spada lub podskakuje znacznie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Pragnę przypomnieć, ze udział fotowoltaiki w produkcji energi w Polsce to może 5- max 10%, a chmury w ułamku sekundy nie pokrywają całego województwa… 
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 175
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Dopóki nie będzie tanich form magazynowania energii to panele sensu nie maja zadnego. Miało to sens jak prognozy były aby magazynami energii były samochody elektryczne. Ale póki co tzw. inteligentna sieć energetyczna nie funkcjonuje. Eleltrownie i tak muszą być gotowe na 100% w każdej chwili wyrównać zapotrzebowanie rynku wiec to czy coś jest z paneli czy nie jest nie ma znaczenia. Pojęcie magazynowania energii w liniach przesyłowych to chwyt marketingowy i droższy prąc przez te idiotyczne zielone certyfikaty.
Gdyby dało sie ot tak z godziny na godzine obniżyć produkcję energii w elektrowniach to w nocy by to robiono mając rocznie znaczne oszczędnosci ale póki co sie nie da kotłów tak sterować.
Brejdak pracuje w Lubelskiej elektrociepłowni i jeśli mają włączyć kocioł to mają na to 20 minut gdzie w ciągu 1 min. idzie na rozrych kotła 1000 litrów czegoś podobnego do oleju napędowego. A z racji że elektrocipłownia za to że w momencie rozruchu ma przekroczone dobowy emisję CO2 to nawet jak nie jest potrzebna praca na drugi dzień to też chodzi aby rozbić to na 2 doby i nie placic za to kary. Ot i cała elkologia unijna.
Niestety ale zaplęgło się tego dziadostwa co nikomu jest do niczego nie potrzebne to robudowuje się administrację do granic możliwosci a że jest to bezmózgie towarzystwo to wygląda to tak jak wygląda. I póki co nie zanosi sie na zmiany.
Gdyby dało sie ot tak z godziny na godzine obniżyć produkcję energii w elektrowniach to w nocy by to robiono mając rocznie znaczne oszczędnosci ale póki co sie nie da kotłów tak sterować.
Brejdak pracuje w Lubelskiej elektrociepłowni i jeśli mają włączyć kocioł to mają na to 20 minut gdzie w ciągu 1 min. idzie na rozrych kotła 1000 litrów czegoś podobnego do oleju napędowego. A z racji że elektrocipłownia za to że w momencie rozruchu ma przekroczone dobowy emisję CO2 to nawet jak nie jest potrzebna praca na drugi dzień to też chodzi aby rozbić to na 2 doby i nie placic za to kary. Ot i cała elkologia unijna.
Niestety ale zaplęgło się tego dziadostwa co nikomu jest do niczego nie potrzebne to robudowuje się administrację do granic możliwosci a że jest to bezmózgie towarzystwo to wygląda to tak jak wygląda. I póki co nie zanosi sie na zmiany.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Jak będą tanie magazyny energii to będziemy łapać pioruny… a póki co musimy jakoś sobie radzić… żyjemy w czasach, ze duże pieniądze robi się na rzeczach wirtualnych, na obecne podwyżki wpływ akcyzy czy marza sprzedawców to Ok 1-2%. A 50% to właśnie jakieś eko certyfikaty co2. Niestety klient za to musi zapłacić.
Dlatego jak rok temu jeszcze się zastanawiałem nad foto, tak teraz już podjąłem decyzje i mało mnie interesuje to jaki wpływ na sieć będzie miała moja instalacja… o mnie tez nikt się nie martwi
Dlatego jak rok temu jeszcze się zastanawiałem nad foto, tak teraz już podjąłem decyzje i mało mnie interesuje to jaki wpływ na sieć będzie miała moja instalacja… o mnie tez nikt się nie martwi
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 50
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 mar 2020, 20:54
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Mają sens tam gdzie dom jednorodzinny z gospodarstwem pobiera więcej jak 3000 a najlepiej 7000 kwh. Wtedy na obecnych warunkach na swoje potrzeby jeszcze się to kalkuluje dla tych jednostek.
A ciebie Daniu zmartwię bo jak masz w gniazdku sporo V to przy nominalnej produkcji falownik przy 254V odetnie ci instalację i cześć. Będziesz biegał żeby na trafo opuścili troche ale czy się uda... Zależy jaką wolę będzie miał właściciel transformatora
A ciebie Daniu zmartwię bo jak masz w gniazdku sporo V to przy nominalnej produkcji falownik przy 254V odetnie ci instalację i cześć. Będziesz biegał żeby na trafo opuścili troche ale czy się uda... Zależy jaką wolę będzie miał właściciel transformatora
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 78
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Walcu, ja Cię rozumiem, ale nawet nie myśle o tym, żeby korzystać z oddawania do sieci. Nawet zastanawiałem się nad off grid… Pracujemy w ciągu dnia, wtedy gdy sa największe uzyski, a jak w weekend uda się coś oddać to tylko na plus… wg mnie foto najkorzystniejsze jest właśnie w firmach, w domu jeśli będę zakładał to tylko z bateryjkami.. zależy jakie ktoś wiąże oczekiwania z foto. Jak się nastawi, ze będzie miał prąd za free cały rok to może się rozczarować…
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 98
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
IMPULS3 pisze:Brejdak pracuje w Lubelskiej elektrociepłowni, i jeśli mają włączyć kocioł to mają na to 20 minut gdzie w ciągu 1 min. idzie na rozruch kotła 1000 litrów czegoś podobnego do oleju napędowego. A z racji że elektrocipłownia za to że w momencie rozruchu ma przekroczone dobowy emisję CO2 to nawet jak nie jest potrzebna praca na drugi dzień to też chodzi aby rozbić to na 2 doby i nie placić za to kary. Ot i cała elkologia unijna.
I dlatego biją je na głowę szczytowo-pompowe gdzie "rozruch" jest szybki i bez emisji, ale... trzeba je mieć.. (w dodatku wędkarze i wodniacy mają pociechę)
A to "coś podobne do oleju napędowego" to najpewniej mazut.
Zielona energia(prócz wodnej) problemu stabilności energii i tak z powodu pogody nie rozwiąże, najbliższa przyszłość (przynajmniej nasza) i tak będzie musiała się oprzeć o najmniej ze wszystkich emisyjnych szkodliwy ale stabilny atom. A jak już kiedyś uporają się z fuzją, to kwestii w ogóle nie będzie.

pozdrawiam,
Roman
Roman