rdarek pisze:pisałeś aby było mniejsze niż walizka
To akceptowalne granice, ale pod warunkiem że nadrobi innymi parametrami

A tu wychodzi pod każdym innym względem co najwyżej tak samo albo i gorzej niż siłownik cz.
rdarek pisze:tylko odpada cofanie sprężyną chyba, że namierzysz ze śrubą o baaaardzo dużym skoku
To jest kluczowe wymaganie, siłownik przy jakichkolwiek problemach z zasilaniem ma się wycofać, inaczej może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji kiedy np. maszyna straci zasilanie a siłownik zostanie wysunięty(porównywalnych do broni która mimo puszczenia spustu nie przestaje strzelać).
rdarek pisze:P.S. Czasami warto zrobić własną konstrukcję niż opierać się na czymś co nie do końca spełni oczekiwania.
Tak pewnie to się skończy, ale wolę popytać i przekopać internet zanim zacznę. Albo przeróbka siłownika cz przez wstawienie dużo mocniejszego silniczka na wyższe napięcie i zasilanie go z niższego żeby pracował dużo poniżej swojej mocy, albo jakiś elektromagnes z kilkoma cewkami włączanymi po kolei.
pitsa pisze:i jeszcze takie są:
Krzywki i korby odpadają, bo mogą blokować i wtedy sprężyna nie cofnie ramienia, no chyba żeby dać sprężynę skrętną na wałku.
pitsa pisze:Może wystarczyłaby ci odpowiednia krzywka o kształcie spirali archimedesa zamocowana na silniku DC z przekładnią?
Silnik z przekądnią=duże opory żeby nim przekręcić i cofnąć, no chyba że bardzo małe przełożenie i znowu wracamy konstrukcyjnie do gotowego rozwiązania-silniczek z małą przekładnią i listwą zębatą, czyli siłownik CZ za 7zł
