Migomat hobbistyczny - 2000zł
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 806
- Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
- Lokalizacja: Kraków
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
szopenn pisze:nie jest
i to jest argument

dudziak4 pisze:Spawanie profili stalowych tig to masochizm
Zależy jakie profile i w jakich konstrukcjach. Jeśli spaw niczemu nie przeszkadza, albo profile pozacinane tak „w miarę” to racja. Jak profile pozacinane na taśmówce i ma być na gładko, to robienie tego migomatem to będzie masochizm. 10 minut spawania i godzina szlifowania.
Mówiąc uniwersalny, mam na myśli to, że tigiem idzie zrobić większość tego co migomatem. W drugą stronę już nie jest tak lekko.
Wziąłem pod uwagę też tytuł i zastosowanie hobbystyczne. Dla kogoś kto tym zarabia posiadanie rolki drutu stalowej, nierdzewnej, alu i brązu to nie problem. Dla kogoś kto to robi hobbystycznie może być już różnie.
Jak kolega chce do małego warsztaciku i majsterkować jakąś drobnice, różne materiały i czasem coś z profili, to ja wole zdecydowanie tiga. Podobnie przy wykręcaniu jakichś upierdliwych śrub zapieczonych i pourywanych gdzie trzeba dobrze przegrzać i przyspawać nakrętkę etc.
Jak kolega chce „robić metry”, spawać konstrukcje czy wydechy to zdecydowanie migomat.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
maciek95k pisze:i to jest argument
bo nie jest, tigiem nie zrobisz blacharki w aucie, nie pospawasz też zanieczyszczonej blachy rdzą czy ocynkiem lub konserwacją. Nie pospawasz też "próchnicy" w przypadku napraw "na rympał", które też czasami muszą być wykonane. W spawaniu konstrukcji polegniesz na tempie, - czyszczenie - nawet szlaka pohutnicza to dla tig problem, i koszt - argon leci leci leci. Nadmierne grzanie jak palnikiem - wyginanie konstrukcji - mało? A weź tigiem odkręć urwaną śrubę w podwoziu, bo ja biorę nakrętkę, przykładam i eja.. może pierwsza nakrętka urwie się, ale druga zawsze daje rady i trzyma a temperatura też już zrobiła swoje.
Jak kolega chce do małego warsztaciku i majsterkować jakąś drobnice, różne materiały i czasem coś z profili, to ja wole zdecydowanie miga.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 806
- Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
- Lokalizacja: Kraków
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
Marcink1992 pisze:Prowadzę warsztat tokarski i co jakiś czas natrafia mi się potrzeba pospawania jakiś przyrządów do frezarki lub zespawania kilku profili.
szopenn pisze:tigiem nie zrobisz blacharki w aucie,
szopenn pisze:nie pospawasz też zanieczyszczonej blachy rdzą czy ocynkiem lub konserwacją.
szopenn pisze: Nie pospawasz też "próchnicy" w przypadku napraw "na rympał"
Wiem, że chcesz sprzedać, ale nie tędy droga.
Tak się składa, że użytkuję spawarki także w warsztacie ślusarskim i odkąd pojawił się Tig, migomat stoi większość czasu nieużywany.
Warsztat ślusarski. Czyli często zatoczone elementy etc. Lepszy tig niż migomat małej mocy którym sobie możesz grubszą blachę jedynie pokleić.
Dodane 1 minuta 36 sekundy:
szopenn pisze:A weź tigiem odkręć urwaną śrubę w podwoziu, bo ja biorę nakrętkę, przykładam i eja.. może pierwsza nakrętka urwie się, ale druga zawsze daje rady i trzyma a temperatura też już zrobiła swoje.
szopenn pisze:Nadmierne grzanie jak palnikiem - wyginanie konstrukcji
Podałeś argument i kontrargument w dwóch zadaniach obok siebie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
maciek95k pisze:Wiem, że chcesz sprzedać, ale nie tędy droga.
nie.... nie muszę sprzedawać, tigiem np nie wykręcisz szpilki w aluminiowej w feldze która ma głęboko osadzony łeb.
Nie naciągaj kolegi na pierwszą spawarkę na tig bo to jest pchanie kogoś na minę, chyba że ten ktoś wie czego chce i będzie wykonywał wyłącznie zakres pod tig i jest świadomy tego jak i co. Dla uniwersalności i majsterkowania, najpierw mig, później tig lub maszyna 3w1 ale obowiązkowo HF jeśli nawet ma być tylko spawana stal. Tiga posiadam - jest mniej uniwersalny, ale swoje robi oczywiście.
maciek95k pisze:Podałeś argument i kontrargument w dwóch zadaniach obok siebie.
nie, ale argumentów tym razem nie będzie
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 806
- Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
- Lokalizacja: Kraków
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
szopenn pisze:PO prostu nie naciągaj kolegi na pierwszą spawarkę na tig bo to jest pchanie kogoś na minę
To chyba jak się ma dwie lewe ręce. Znam mnóstwo spawaczy którzy spawają wyłącznie tigiem

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
znam mnóstwo spawaczy, którzy spawają wyłącznie elektrodą, lub po dziś dzień tylko i wyłącznie palnikiem acetylenowym. Dobrze, że wyjaśniliśmy sobie, że chyba jako sprzedawca spawarek tig, wyzywasz całą resztę od "lewusów"? 

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 806
- Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
- Lokalizacja: Kraków
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
szopenn pisze:znam mnóstwo spawaczy, którzy spawają wyłącznie elektrodą
A napisałem gdzieś, że proponowanie komuś na początek spawania elektrodą to pakowanie go na mine? Raczej nie. Więc kolejny argument impotent.
szopenn pisze:Dobrze, że wyjaśniliśmy sobie, że chyba jako sprzedawca spawarek tig,
Póki co, mamy jasność, że jedyną osobą która ma do opylenia spawarkę jesteś Ty. Ale okej, możesz sobie myśleć, że proponuję koledze TIGa bo liczę na to że z tysiąca ofert na necie wybierze akurat moją

szopenn pisze:wyzywasz całą resztę od "lewusów"?
Raczej tych, dla których TIG to jakaś technologia kosmiczna nie do ogarnięcia przez kogoś kto nie zaczynał od miga.
Metoda jak każda inna. Można zaczynać od migomata, tiga, elektrody. Co komu potrzebne i tyle w temacie.
Co będzie dalej, aby zostać frezerem najpierw trzeba iść na rzeźbiarstwo? A może zaczynać od drewna? Ehh…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
maciek95k pisze:A napisałem gdzieś, że proponowanie komuś na początek spawania elektrodą to pakowanie go na mine?
bardzo się ciężko z tobą rozmawia, moja odpowiedź dotyczyła tego iż zasugerowałeś, że ci co nie spawają tigiem mają lewe ręce, absolutnie nie padły słowa że polecam komuś na początek elektrodę - przeinaczasz... a za to że przeinaczasz to dalej nie ciągniemy. NIech kupujący wyciągnie wnioski sam, ewentualnie poczeka, na kolejne opinie w temacie.
maciek95k pisze:Metoda jak każda inna. Można zaczynać od migomata, tiga, elektrody. Co komu potrzebne i tyle w temacie.
zgadza się, i w tym wszystkim trzeba ponownie powiedzieć, że to mig jest najbardziej uniwersalny dla majsterklepki, i tyle w temacie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Migomat hobbistyczny - 2000zł
Mam MIGa i TIGa. Odkąd mam TIGa, MIGa używam tylko do spawania sporych konstrukcji z profili/kątowników (czas). No i wkurzam się, że mi takie ładne spawy jak TIGiem nie wychodzą.
Najważniejsza rzecz - TIG jest bardzo czystą metodą spawania. Nic nie pryska, nie strzela i bardzo dobrze widać miejsce spawania w trakcie spawania.
Najważniejsza rzecz - TIG jest bardzo czystą metodą spawania. Nic nie pryska, nie strzela i bardzo dobrze widać miejsce spawania w trakcie spawania.