5 osi. Bacci Artist Flat, Fanum Sigma czy Sentinel N

Fanum pisze: ↑

15 paź 2021, 15:30

W zastosowaniach profesjonalnych naszych maszyn CNC, szczególnie przy produkcji seryjnej np. w zakładach IKEA gdzie maszyny zasuwają 24/7, takie detale mają ogromne znaczenie dla utrzymania ruchu

DOKŁADNIE TO miałem na myśli pisząc mojego poprzedniego posta.

Ktoś pomyśli .... ale to tylko meblówka.

Otóż jeśli na elemencie "zgubimy" nawet te 0.1mm, bo narzędzie zostało źle zmierzone (lub nie zmierzone w ogóle) to, to już mamy 0.2mm różnicy na elemencie, czyli wymiar będzie większy lub mniejszy, teraz wystarczy, żeby nałożona na element okleina brzegowa + otwory technologiczne + inne rzeczy spowodowały, że gotowy mebel może i się złoży, ale ... z dużymi trudnościami, a przy większych różnicach wynikających z nieprawidłowo zmierzonego narzędzia, mebel może się nie złożyć w ogóle.

Teraz wystarczy sobie uświadomić, że jeśli produkcja idzie w setki tysięcy, a w tzw. międzyczasie coś poszło nie tak (bo narzędzie źle zmierzone), to albo trzeba poprawiać dosłownie każdy element frezowany takim narzędziem, albo po prostu tak wyprodukowana partia elementów idzie (jeśli się da) na mniejsze elementy lub po prostu na przemiał.

trochę kolega przesadza z tymi 2 dychami, w meblówce kilka dych to standard, połączenia są tak projektowane że te kilka dych zawsze można przy skręcaniu "naciągnąć", co nie zmienia faktu że w tych czasach automatyczny pomiar bardzo mile widziany w nowej maszynie.
Niech pierwszy rzuci gwoździem stolarz który swoje meble z dokładnością do 0.1mm wykonuje
Przykład żeby bajek w temacie nie opisywać: http://www.mebel-styl.com/17-norma-zakladowa/

Taka dokladność dla mnie nie ma dla mnie znaczenia. Pasowania elementów sa zazwyczaj luźne. Na domiar tego drewno po rozcięciu często się rozpręża, więc cała ta dokładność cięcia na cnc, jest mocno przereklamowana.
Chyba że przejedziesz zgrubnie, a potem dokładnie, ale na to raczej nie ma czasu.
Z racji wykonywania jednostkowych elementów lepiej poświęcić czas na wylapywanie drobnych błędów i poprawę estetyki w projektowaniu 3D.
Frezy u mnie kończą żywot przed stępieniem, zazwyczaj poprzez zmęczenie materiału.
Nie ostrzę, bo zawsze (nie tylko frezy ale też inne ostrza) osiągają jakieś 30% przebiegu nowego narzędzia. Pieniadze w błoto.
Gdy stary frez pęka, zakladam nowy, wpisawszy w CAMie średnicę i wysokość do oprawki. Potem tylko mierzę wysokość na maszynie.

Mistajam pisze: ↑

15 paź 2021, 22:13

Taka dokladność dla mnie nie ma dla mnie znaczenia. Pasowania elementów sa zazwyczaj luźne. Na domiar tego drewno po rozcięciu często się rozpręża, więc cała ta dokładność cięcia na cnc, jest mocno przereklamowana.

Dla jednych nie ma znaczenia, dla drugich już ma.

Ja napisałam o cięciu przemysłowym, czyli meblówka, okna, drzwi, a tam po prostu drewno/płyta meblowa NIE MA CZASU się odkształcić, bo wszystko jest składane niemal tuż po cięciu.
Jeśli mamy wszystko dokładne, to cały proces idzie znacznie szybciej i bez przestojów.

Oczywiście ... każdy ma inne spojrzenia na te sprawy

lajosz pisze: ↑

15 paź 2021, 22:50

drewno/płyta meblowa NIE MA CZASU się odkształcić, bo wszystko jest składane niemal tuż po cięciu

Kłopot w tym, że często to się rozpręża natychmiast po ostatnim przejeździe frezem.
Taki dąb... czasem słychać jak pęka jeszcze w trakcie cięcia.
Ale to nie jest takie ważne.
Istotne jest to, że ja nadal nie wiem co tu kupić...

Skorzystaj z zaproszenia.
Porozmawiasz, pooglądasz, pomacasz

Infraform chwali sie sterowaniem Mitsubishi. Sterowanie absolutne, maszyna zawsze wie gdzie jest, itp...
Co do jakości mechaniki maszyn niewiele wiadomo. Jest jeden naganiacz na forum i na jutubie "2 filmy na krzyż", które niczego nie pokazują. Wielka niewiadoma.
Fanum lambda.
Filmów więcej, ale maszyna predkosci nie pokazuje. O trójosiówkach, jeśli takie robia, niewiele wiadomo.
Naganiaczy jakby wiecej, ale o tym fanumowskim sterowaniu też nic nie wiadomo.
Oferta:
Bardzo nieczytelnie, zrobiony pdf, z wieloma opcjami, ale nie wiadomo czego dotyczy cena.
Nie bedę deszyfrował tych hieroglifów.
Powinny być 2 pdfy!
Jeden z proponowaną maszyną, a drugi z dodatkami, a nie taki śmietnik.
Zniechecające...

Robię swoją robotę dobrze i po kolei.
Jak mam zaufać firmie która wystawia taka nieczytelną oferte? Łatwo pomyśleć że maszyny też takie robi.
Gadki o serwisie mnie nie przekonują.
I co to znaczy serwis?
Dobry produkt nie potrzebuje napraw, a obsługę robi operator.
Powiedziałbym wręcz, że naprawy są bardzo niemile widziane. Maszyna ma chodzić, zamiast stać i czekać na naprawę.
Najwiecej o firmie mówi pierwszy kontakt i oferta, nieczytelna j.w.
Widzę, że zamiast 140K euro, lepiej bedzie wydać 20 za 3axis z ATC.
Przynajmniej bedzie wiadomo, co sie kupuje.
Ale nie ma tego złego.
Reszty, czyli 120K Fanum nawet nie powącha.
Zainwestuje się w coś innego.
PS Dlaczego koła zębate w logo nie zazębiają się?
Wszedzie są takie małe ostrzeżenia: "odpuść sobie..."
Nabieram co raz więcej podejrzeń...

Hmmmm....
Bierz za 20.
I zaoszczędzisz, i zrozumiesz znaczenie serwisu

A tak na serio, u mnie serwis przydał się, ale nie z powodu maszyny. Lambda jak do tej pory śmiga bezawaryjnie.
Rozwaliłem sondę narzędzia, pomogli.
Nowa wersja Solidcama potrzebowała poprawek w postprocesorze, pomogli.
Wprowadziłem jakąś korektę i nie umiałem sobie z tym poradzić, pomogli.
Nie było tego jakoś szczególnie wiele, ale zawsze mogłem liczyć na pomoc.
Zresztą sama maszyna ma zabezpieczenia, które już się przydały i sprawdziły.
Np. wpisałem zły numer narzędzia i oddawałem narzędzie w pełny uchwyt. Kolizja, ale maszyna po ponownym włączeniu działała jak przed.
Zamaściłem również frezem w stół. Wystraszyłem się bo kolizja mogła kosztować sporo kasy, ale ponownie zadziałały zabezpieczenia i również obyło się bez konsekwencji.
Szybkość?
Czego oczekujesz?
Zrobiłem błąd i frez 10 przeleciał przez 30mm MDFu z szybkością 20m/min. Po kilkudziesięciu centymetrach 2 dolne ostrza freza ukręciły się i zostały w płycie, powyżej pięknie wyfrezowana ścieżka (przypuszczam, że gdyby wióra miały odejście, to i frez by wytrzymał).
Na łukach i narożach zwalnia dość mocno, zależy od dokładności. Jednak u mnie oś Z waży kilkaset kilogramów więc nie będzie bzykać, jak samo wrzeciono zawieszone na ramie.
Mogę powiedzieć, że jestem mega pozytywnie zaskoczony serwisem, maszyna ma kilka lat, a jakby wciąż była na gwarancji.
Spodziewam się, że za darmo nie przyjechaliby naprawiać usterek, telefonicznie do tej pory pomagają, chociaż mają pełne prawo wołać za to kasę.

Myślę, że najpierw powinieneś dobrze przeanalizować jaka maszyna Ci jest potrzebna i określić, czego od niej oczekujesz. Nie wszystko da się razem pogodzić. Zwłaszcza za niewielkie pieniądze.

Mistajam pisze: ↑

24 paź 2021, 12:54

Jak mam zaufać firmie która wystawia taka nieczytelną oferte? Łatwo pomyśleć że maszyny też takie robi.
Gadki o serwisie mnie nie przekonują.
I co to znaczy serwis?
Dobry produkt nie potrzebuje napraw, a obsługę robi operator.
Powiedziałbym wręcz, że naprawy są bardzo niemile widziane. Maszyna ma chodzić, zamiast stać i czekać na naprawę.
Najwiecej o firmie mówi pierwszy kontakt i oferta, nieczytelna j.w.
PS Dlaczego koła zębate w logo nie zazębiają się?
Wszedzie są takie małe ostrzeżenia: "odpuść sobie..."
Nabieram co raz więcej podejrzeń...

Moim zdaniem ... BARDZO SENSOWNE podejście do tematu.

Ktoś powie, ... ale to tylko nic nie znaczące "pierdoły" .
Otóż moim zdaniem, właśnie takie "pierdoły" dość mocno określają firmę, jej produkt i podejście do klienta.

Kończąc, .... moim zdaniem .. MASZ RACJĘ Mistajam.

zlp pisze: ↑

24 paź 2021, 14:18

Hmmmm....
Bierz za 20.
I zaoszczędzisz, i zrozumiesz znaczenie serwisu

Mamy taką od polskiego producenta i chodzi bez niczego. 3axis, ale myślimy o 5 axis.

zlp pisze: ↑

24 paź 2021, 14:18

Zamaściłem również frezem w stół. Wystraszyłem się bo kolizja mogła kosztować sporo kasy, ale ponownie zadziałały zabezpieczenia i również obyło się bez konsekwencji.

Wiesz, takie błędy u poczatkującego są zrozumiałe.
"Zabezpieczenia" brzmi jak jakaś kosmiczna, tajemnicza technologia. A tu tylko program sterujący zatrzymuje ruch maszyny, gdy wartość natężenia wywołana mechanicznym przeciążeniem, przekroczy zadany próg.
Także niech sobie Fanum dalej baja o wpinaniu czujników do szafy...
Szybkość a więc i dokładność na łukach zależy od kinetyki danej maszyny. Samą szybkość na łukach można ustawić w programie.
Zastanawia mnie dlaczego oś Z waży kikaset kg, zalali to betonem?
Po co taki ciężar?
Coś chyba nie tak z 3cią zasadą dynamiki.
Bez urazy zlp, mnie najbardziej wkurza to rozmemłanie w ofertach.
Co do kasy, to może masz i rację. Może lepiej zostać na chwilę z obecną 3 osiówką i w międzyczasie rozpoznać temat lepiej.
Może nauczą się w końcu robić czytelne oferty?

Infraform brzmi dobrze na tę chwilę, szczególnie z tym sterowaniem mitsubishi.
Niestety, próbują wcisnąć swoje zwd3 czy jakoś tam, a ja mam dosyć eksperymentów.
Dla przykladu, taki Visual CAM przejdzie w tłoku, ale dorysować tam coś w CADzie, to masakra.
Co za badziewie!
Na szczeście mamy dobrego CADa i dlatego nie chcemy się uczyć nowego. Strata czasu.
Chyba każdy tu wie, że dobry projektant z dobrym CADem, jest ważniejszy od najbardziej zaawansowanej cnc?
Jeśli ja, kupując maszynę, jestem zmuszany zejść na CADa klasy Sketchup, który jest kilka poziomów niżej, to gwarantuję, że w jednostkowych projektach pobiję kazdego stolarza, se slabym projektem i super pięcioosiówką.
I to nawet w przypadku, gdy wyłączę naszą 3 osiówkę, wydrukuję szablony i zacznę ciąć na maszynach manualnych jak za dawnych czasów...

Lajosz, i to jest właśnie najważniejsze.
Wszyscy jesteśmy klientami, a rozmemłane oferty sprawiają wrażenie czegoś pomiędzy bylejakością a kombinacją...
Hej, producenci maszyn cnc, idziemy po Was