Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
Kiedyś mnie rajcowały pudełeczka. Teraz, jak mi się park narzędziowy mocno rozrósł, wszystko wyciągam z pudełeczek, bo nie idzie szybko nic znaleźć... Każdy tool ma też swoje stałe miejsce w warsztacie. Jak coś przez przypadek położę gdzie indziej to... (nie będę klął)
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
Ja mam zestaw 6-32. Użyłem każdego z tych kluczy. Co więcej musiałem jeszcze dokupić kilka większych na sztuki. Jakbym mial kupować pojedynczo to wyszło by ze 2x tyle.jasiu... pisze: ↑22 wrz 2021, 19:54A tak się z ciekawości spytam, do czego wam ten zestaw kluczy? Żeby mieć?
Przecież w zestawach połowa kluczy nie zostanie użyta ani razu. Nie lepiej kupować klucze na sztuki? Wtedy masz możliwość kupowania takich, jakie ci są rzeczywiście potrzebne. No tak, trzeba je trzymać w szufladzie, albo na haczykach na desce, na ścianie, bo nie będzie pudełeczka, w którym te klucze tak fajnie wyglądają.
Właśnie, wyglądają, bo ani to trwałe, ani potrzebne, zamiast zestawu kilkudziesięciu badziewnych kluczy możesz kupić kilka tych, z których się korzysta. A jak się taki złamie, to kupujesz drugi. Czy tak jest taniej? Moim zdaniem tak, ja się z "zestawów" wszystkiego wyleczyłem.
Tak więc wszystko zależy… a takie standardowe 10, 13, 17, 19 mam po kilka sztuk bo zawsze potrzebne minimum dwa, a czasem nie chce się po nie na wieszak biegać, więc przy frezarkach kilka na stałe zamieszkało.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1264
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
Nie wiem co prawda co teraz kryje się pod tą marką ale narzędzia z firmy KUŹNIA, które można było kupić 20-30 i więcej lat temu to były bardzo porządne narzędzia. Pracował takimi mój ojciec i do tej pory ma je w swojej skrzynce z narzędziami, widać że nie są pierwszej młodości ale nadal są w pełni funkcjonalne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1299
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
Kuźni już dawno nie ma tak samo jak chociazby stanleya. Yato miało dobre narzędzia jeszcze kilka lat temu, teraz ich narzędzia to porażka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
niby zakład jest, chyba że w rękach chińczyków jak łożyska z kraśnika.. ale w ich ofercie nie widać odpowiedników narzędzi chińskich, tak jak się to dzieje przy np przy yato / johnsway gdzie johnsway za ten sam produkt narzut 30% do góry "za firme". I nie widać "gamy produktów", tak jak w przypadku nawet milwaukee że może i elektronarzędzie mają swoje, ale ołówek czy np szczypce morsa albo nożyce do blachy sprzedadzą ci chińskie nie wiele lepsze niż od lokalnych importerów chinoliny.
SATA, BETA - chińczyki pełną gębą, wystarczy popatrzeć na wózki narzędziowe z alibaby znowu za kilkaset cebulionów więcej bo "za marke", wybuliłem się jeszcze rok temu na szczelinomierz saty bo miałem chińczyków dość - takie samo g.. jak pierwszy z brzegu za 5 zł. Facom? Mam dwie grzechotki, dostałem bo nigdy by nie było mnie na takie coś stać, wnioski takie - przerost formy nad treścią. Czy są fajne.. i tego bym nie powiedział, choć świetnie wykonane to ergonomia leży i filozofia firmy to jakiś debilizm - np spora dopłata za klucz w wersji z guzikiem zwalniającym nasadkę - mamy 21 wiek w każdym chinolu jest to standard - facom najwyraźniej tego nie widzi, dobrze że nie przyszło im do głowy kulki blokującej się pozbyć i dorzucić "za dopłatą"
. Cena to 10x tyle niż grzechotka chińskiego honitona, która wytrzymała naprawę ciężkie baty od 20 lat kupiona w zestawie 96 elementów za 500 zł i nic się z nią nie dzieje - jedynie ten skok to taki jak w narzędziach ubiegłego wieku.... więc po co wam grzechotka facom za 600zł? Ja w tej cenie pójdę kupić z zamkniętymi oczami kolejn walizkę z brandem honiton, choć nie wiem też czy chińska zawartość po 20 latach nie zrównała się co najmniej toya/yato a więc i można zostać przymuszonym do szukania czegoś lepszego.
SATA, BETA - chińczyki pełną gębą, wystarczy popatrzeć na wózki narzędziowe z alibaby znowu za kilkaset cebulionów więcej bo "za marke", wybuliłem się jeszcze rok temu na szczelinomierz saty bo miałem chińczyków dość - takie samo g.. jak pierwszy z brzegu za 5 zł. Facom? Mam dwie grzechotki, dostałem bo nigdy by nie było mnie na takie coś stać, wnioski takie - przerost formy nad treścią. Czy są fajne.. i tego bym nie powiedział, choć świetnie wykonane to ergonomia leży i filozofia firmy to jakiś debilizm - np spora dopłata za klucz w wersji z guzikiem zwalniającym nasadkę - mamy 21 wiek w każdym chinolu jest to standard - facom najwyraźniej tego nie widzi, dobrze że nie przyszło im do głowy kulki blokującej się pozbyć i dorzucić "za dopłatą"

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1299
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
szopenn pisze:johnsway gdzie johnsway za ten sam produkt narzut 30% do góry "za firme"
Akurat Jonnesway robi przyzwoite klucze i są o wiele lepsze niż Yato.
szopenn pisze:więc po co wam grzechotka facom za 600zł?
Pokaż tą grzechotkę za 600zł. Mam narzędzia facoma i są to dobre narzędzia, może trochę przekreklamowane ale nadal dobre.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
bear pisze:Jonnesway robi przyzwoite klucze i są o wiele lepsze niż Yato.
miałem pistolet lakierniczy jonneswaya - dopłaciłem bo myślałem że to lepsza chińszczyzna, niestety.. okazało się to to samo dokłądnie co i SICO czy inny import. Klucze mam ich dynamometryczne - chwale sobie, ale ja je kupiłem w czasach gdzie dostałem certyfikat kalibracji polski - ciekawe czy jeszcze dają, brałem od nich zaś bity udarowe - niestety totalna lipa. Śrubokręt udarowy - zsunęła się rączka po jednym uderzeniu młotkiem, kupiłem najtańszy metalowy za 15 zł - służy po dziś dzień. I posiadają wiele narzędzi identycznych jak yato czy inne - no np, ostatni zakup - odsysarka do oleju z zaworem odcinającym - jonnesway 180 zł, target - 90 zł, dokładnie to samo!!!
bear pisze:Pokaż tą grzechotkę za 600zł.
moja na pewno nie kosztuje 600, a cene dałem przykładowo z czapy żeby uzmysłowić, że za jedną grzechotkę można mieć choćby zestaw jonneswaya 100 elementów + i jak napisałeś będzie to chodzić. Najdroższe grzechotki facom w google widzę za 300 zł, to i tak za dużo... ale znowuż, za szczypce do cięcia drutu fortepianowego knipexa zapłaciłem 200 zł, bo do chińskiego szajsu skończyła mi się cierpliwość, i były to dobrze zainwestowane pieniądze, z tych szczypiec pewnie będą z pewnością korzystać wnuki wnuków, ale znowuż żadnej saty lub bahco bym nie kupił w tej cenie bo wiem że to china i idzie w tym samym kontenerze co i ołówki yato i milwaukee.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2021, 16:33 przez szopenn, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Wybór zestawu kluczy płasko-oczkowych do 400zł
Podziwiam. Bez szczypty ironii podziwiam. Ja siódemki używałem kiedyś, jak miałem Citroena, tylko hmmmm, kiedy to było? Bo dziewiątki, czy jedenastki so tej pory ani razu w rękach nie miałem. Piętnastka coś tam w rowerze, chyba przy kole się przydawała (kupiona oczywiście oddzielnie), ale szesnastka również nie straciła cnoty.
No i naprawdę nie wiem, gdzie można użyć klucza 23, 25, czy 26. Są w zestawie!
Może ja mało robię?