Ulepszenia mini lathe
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Ulepszenia mini lathe
Wrzeciennik jest słabo połączony z łożem ,to chyba cztery śruby chyba M 6. Więc do maszyna do delikatnych prac . I osławionym wiórem Kolesowa nie pociągniesz . Zawsze znajdzie się słabe miejsce które ma wpływ na geometrię .
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 77
- Rejestracja: 21 sie 2016, 01:07
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ulepszenia mini lathe
Sprawdziłem jeszcze sam wałek i chciałbym przeprosić tokarkę - w większości to jednak sam wałek się ugina w rękach
Po zabawie trzeci dzień z próbą uzyskania cylindrycznej powierzchni na długości kilku centymetrów doszedłem do wniosku, że dopóki nie wyskrobię suportu, to nie ma to zbytnio sensu. Położyłem statyw na suporcie i czujnik dotykał z boku uchwytu. Dociskając suport do łoża i tak mogłem ręcznie przesuwać suport w poprzek o kilka setek. Po prostu nie leży on idealnie na łożu i może się przestawiać. Wykluczyłem też, że to pracowały sanie poprzeczne, gdyż napreżyłem je uprzednio poprzez wysunięcie sań jak najbardziej do siebie, oraz samą siłę przesuwającą przykładałem to samego suportu, a nie sań.
Chyba nie mam w takim razie powodu do zdziwienia, jeśli na długości wałka miałem odchyłki minimum jednej setki na średnicy. Czy zauważyliście podobną przypadłość w swoich mini lathe?
Co do samej maszyny to fakt, ma swoje mankamenty, ale czego oczekiwać od maszyny, którą można ze sobą nosić. Jedynie ta dokładność wykonania powierzchni przylegających mogłaby być dużo lepsza.

Po zabawie trzeci dzień z próbą uzyskania cylindrycznej powierzchni na długości kilku centymetrów doszedłem do wniosku, że dopóki nie wyskrobię suportu, to nie ma to zbytnio sensu. Położyłem statyw na suporcie i czujnik dotykał z boku uchwytu. Dociskając suport do łoża i tak mogłem ręcznie przesuwać suport w poprzek o kilka setek. Po prostu nie leży on idealnie na łożu i może się przestawiać. Wykluczyłem też, że to pracowały sanie poprzeczne, gdyż napreżyłem je uprzednio poprzez wysunięcie sań jak najbardziej do siebie, oraz samą siłę przesuwającą przykładałem to samego suportu, a nie sań.
Chyba nie mam w takim razie powodu do zdziwienia, jeśli na długości wałka miałem odchyłki minimum jednej setki na średnicy. Czy zauważyliście podobną przypadłość w swoich mini lathe?
Co do samej maszyny to fakt, ma swoje mankamenty, ale czego oczekiwać od maszyny, którą można ze sobą nosić. Jedynie ta dokładność wykonania powierzchni przylegających mogłaby być dużo lepsza.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 77
- Rejestracja: 21 sie 2016, 01:07
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ulepszenia mini lathe
Prosty sposób na automatyczne rozłączanie nakrętki
W sumie może się kiedyś przydać
https://youtu.be/sFFj81cU6L0

https://youtu.be/sFFj81cU6L0
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ulepszenia mini lathe
Skąd taki wniosek?
Mechanizm zaprojektowany w TSB-20 pięćdziesiąt lat temu,
jest na śrubie i działa po dzień dzisiejszy wyśmienicie...
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 77
- Rejestracja: 21 sie 2016, 01:07
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ulepszenia mini lathe
Ale to znacznie komplikuje całą konstrukcję, o ile nie mamy cyfrowego posuwu
Mi się spodobała właśnie prostota tego rozwiązania. Tutaj zmiana kół w gitarze pod dany gwint jest znacznie bardziej denerwująca, niż pokręcenie nakrętek. Jedynie lepsze byłyby po dwie zwykłe nakrętki zamiast samokontrujących, bo takimi łatwiej kręcić (choć nie wiem, czy jakąkolwiek kontra jest tam w ogóle potrzebna).

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Ulepszenia mini lathe
A wystarczyłby gładki pręt z dającym się szybko przestawiać zaciskanym korpusem z wkręcaną śrubą/zderzakiem dla dokładnej regulacji momentu wyłączenia posuwu, przecież tam nie ma dużych sił... 

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 77
- Rejestracja: 21 sie 2016, 01:07
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ulepszenia mini lathe
Mam taki dziwny problem z tokarką, ponieważ na szybszym biegu traci moc. To znaczy uruchamiam i powoli maleją obroty aż do zatrzymania silnika. Następnie muszę poczekać chwilę, aby silnik dał rady w ogóle ruszyć na tym biegu. Jak zmienię na wolniejszy bieg, to wszystko chodzi ok. Taki efekt występuje po zmianie łożysk na stożkowe, oraz przekładni wrzeciennika na metalową. Wrzeciono łatwo się obraca, łożyska się nie przegrzewają, jedynie hałas na wolniejszym biegu jest głośny, ale to chyba normalne po zmianie na metalowe koła. Bicie wrzeciona w normie, takie jak wcześniej. Nie mam pojęcia gdzie może leżeć problem i w którym miejscu w ogóle szukać przyczyny.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ulepszenia mini lathe
Masz tam poza sterownikiem taki moduł KBAP240D ? Moduł przeciążeniowy wyłączający po przekroczeniu ustawionej wartości prądu przez nastawiony czas. Efekty jego działania są (po przekroczeniu prądu) podobne do opisanego. Na tym przełożeniu opory są większe i być może prąd silnika przekracza nastawioną (może za małą) wartość.
To jedna z możliwości. Pomiary porównawcze paru parametrów sterownika przy obu przełożeniach mogą pozwolić na dalsze wnioski.
UWAGA PRZY POMIARACH !!! W układzie występuje napięcie sieci. .
To jedna z możliwości. Pomiary porównawcze paru parametrów sterownika przy obu przełożeniach mogą pozwolić na dalsze wnioski.
UWAGA PRZY POMIARACH !!! W układzie występuje napięcie sieci. .