praca na etacie a własna firma?

Avalyah pisze: ↑

03 kwie 2021, 11:51

A że nieprzyjemności lubię mieć za sobą jak najszybciej, to zawsze preferuję przedpłatę więc poważnego zagrożenia niezapłaconej faktury nie ma.

No wiesz, zarówno moi stali dostawcy jak i odbiorcy poczuliby się nie swojo widząc fakturę z mniejszym niż 14-dniowym terminem płatności. Sorry, to nie te relacje.

Faktura przedpłacona to synonim braku zaufania i naturalnej skłonności do kantu. Występuje w przypadkowych jednorazowych relacjach, głównie w drobnych biznesikach szopowych. Oraz w relacjach z firmami "krzak" z którymi z jakichś powodów nie da się zerwać kontaktu.

Niedługo będziecie wystawiali faktury w systemie MF i wasze dylematy znikną. Wystawienie faktury z 1 pozycją zamiast minuty zajmie minut 10. Bedzie kłopot z serwisem rządowym to w ogóle nic nie udokumentujecie, czyli legalnie nie sprtzedacie. A jak coś się schrzani i nie pozyskacie UPO, to i tak będzie wasza wina i odpowiedzialność. Nie mówiąc już o takich drobiazgach jak dowolny błąd podczas wystawiana, który normalnie byście skorygowali w pół minuty.
A wszystko pod hasłem walki z szarą strefą, której i tak się zwalczyć nie da. Nawet wycofując z rynku pieniądz fizyczny. Bo jak obywatel czuje i widzi, że jego podatki, zamiast służyć społeczeństwu, są rozkradane przez krewnych i znajomych rządzących, to w najbardziej uczciwym społeczeństwie (do jakich nasze ZDECYDOWANIE nie należy) pojawia się opór i omijanie "prawa" a nawet prawa.
I żadna silna ręka z zewnątrz nie pomoże, bo jak "dobrze pójdzie" do tego czasu możemy być już poza UE, znowu na marginesie cywilizacji. Dla władz USA już jesteśmy znowu dzikusami ze wschodu, którzy się przypętali do NATO.
Niech żyje suweren i jego świadome wybory!

kamar pisze: ↑

03 kwie 2021, 11:55

Avalyah pisze: ↑

03 kwie 2021, 11:51

A że nieprzyjemności lubię mieć za sobą jak najszybciej, to zawsze preferuję przedpłatę więc poważnego zagrożenia niezapłaconej faktury nie ma.

No wiesz, zarówno moi stali dostawcy jak i odbiorcy poczuliby się nie swojo widząc fakturę z mniejszym niż 14-dniowym terminem płatności. Sorry, to nie te relacje.

Ja w zasadzie od 20 lat jestem w takich relacjach, że raptem w kilku firmach dostaję towar (materiały)
na przelew a w 80% zakupów mam przedpłatę. I to nawet wolę, bo klikam i jak wysyłam potwierdzenie do proformy, to towar najczęściej już się pakuje. A sprzedaję na 30-90 dni, ale tylko 50% klientów płaci w terminie.

Ależ możecie handlować i na wymianę co mnie do tego, ja mam swoje standardy i raczej pod Waszym wpływem nie zmienię
A towar to mi pakują zanim zamówię
Na 90 dni to fakturę wystawiłem ostatnio w 2002 roku dla złodziejskich ciągników za Lublinem I nigdy więcej

kamar pisze:No wiesz, zarówno moi stali dostawcy jak i odbiorcy poczuliby się nie swojo widząc fakturę z mniejszym niż 14-dniowym terminem płatności. Sorry, to nie te relacje.

Oczywiście, że nie. To cały czas podkreślam, różnie to wygląda w zależności od tego, co się robi. Jak robisz czysto b2b to wygląda inaczej, niż z klientem detalicznym.

CFA pisze:Ja w zasadzie od 20 lat jestem w takich relacjach, że raptem w kilku firmach dostaję towar (materiały)

I nie widzę w tym nic dziwnego. Ja jestem co prawda znacznie krócej, ale mam podobną sytuację.

kamar pisze:ja mam swoje standardy

To nie są Twoje standardy. To są Twoje realia. Jest spora różnica między tymi dwoma rzeczami. Patrz drugie zdanie tego posta.

Avalyah pisze: ↑

03 kwie 2021, 12:46

to nie są Twoje standardy. To są Twoje realia.

Tylko ze te realia się kształtuje Przykład z przed paru lat - zdarzyło się przegapić kilka dni zapłatę za stal. I następną dostawę świeży pracownik przysłał "za pobraniem" bo ponoć takie mają procedury. Mnie nie było na miejscu więc telefonicznie kazałem zabierać.
Na drugi dzień towar przyjechał z kierowniczką i przeprosinami. Oczywiście na przelew

Avalyah pisze: ↑

03 kwie 2021, 12:46

I nie widzę w tym nic dziwnego.

Bo to nie jest w kategoriach dziwności. Tylko nie-normalności.
Owszem, ja rozumiem że ktoś sprzedaje z przedpłatą 30, 50 czy 100%. Ale że do tego oczekuje potwierdzenia wysłania przelewu i nie rozumie, że przelew do innego banku idzie pół doby, że aby uzyskać potwierdzenie trzeba znowu się do tego banku logować, i że mimo tego potwierdzenia on jeszcze przez kilka godzin kasy na koncie nie uświadczy, to nie jest normalne.
Na dodatek w przelewie podzielonej płatności trzeba wpisać numer faktury VAT a nie numer proformy, która nie jest ŻADNYM formalnym dokumentem księgowym.
Ciekawostka - w obrocie podzespołami elektronicznymi problemów nie ma, w zasadzie żadnych. Za to w kontaktach i w płatnościach z firmami handlującymi materiałami mechanicznymi, ciężko znaleźć osobę gramotną na poziomie gimnazjum. To jest właśnie ta różnica poziomu jak miedzy licealistą i uczniem zawodówki. Na ulicy wyglądają tak samo, ale wystarczy że się odezwą...

kamar pisze: ↑

03 kwie 2021, 12:35

Na 90 dni to fakturę wystawiłem ostatnio w 2002 roku dla złodziejskich ciągników za Lublinem I nigdy więcej

Hmmm, z tym "nigdy" to bym nie przesadzał. Też incydentalnie wystawiam z takim terminem (kiedyś do Anglików
to był standard) ale jak mi stały klient, który robi dużo obrotu zapowiedział, że zamawia cały duży projekt gdzie mam sporo detali i atrakcyjnych cenowo ale chce termin płatności 90 dni, to raczej się zgadzam.
PS
Odnośnie podzielonej płatności - kwotowo, to materiał nie stanowi u mnie dużo w zleceniu, żebym gdziekolwiek podpadał pod split payment, więc dla mnie to problem wydumany - podobnie jak potwierdzenia - jak klikam przelew, to od razu mam dostępne potwierdzenie. A często klikam coś z allegro i leci online.

CFA pisze: ↑

03 kwie 2021, 13:48

Odnośnie podzielonej płatności - kwotowo, to materiał nie stanowi u mnie dużo w zleceniu, żebym gdziekolwiek podpadał pod split payment,

Nie musisz podpadać, wystarczy raz zapłacić "podzieloną" bo masz nadwyżki i już będą zawsze takie przysyłać. A tak naprawdę to całkiem korzystny wynalazek. Mnie pasuje

emsc pisze:Ale że do tego oczekuje potwierdzenia wysłania przelewu i nie rozumie, że przelew do innego banku idzie pół doby, że aby uzyskać potwierdzenie trzeba znowu się do tego banku logować, i że mimo tego potwierdzenia on jeszcze przez kilka godzin kasy na koncie nie uświadczy, to nie jest normalne.

U mnie potwierdzenie jest w ciągu kilku minut, mimo, że przelew jeszcze fizycznie chyba tak szybko nie dochodzi. Jak zależy mi na czasie to wysyłam, zwykle takie potwierdzenie wystarczy w takiej sytuacji. W przypadku zleceń w firmach często jest pierwsze zamówienie na przedpłatę, następne już na termin.

No ale ja się nie czuję lepszy, bo mam 28 dni napisane na fakturze, a nie 14 albo nie daj Boże przedpłata. Dla mnie nie ma znaczenia kiedy muszę zapłacić, chociaż w zasadziie im szybciej, tym lepiej