
gwarancja u cormaka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: gwarancja u cormaka
Nie, takie jest prawo. Jeśli gwarancja jest dowolna, rękojmia jest obowiązkowa, nawet jesli nie ma jej w umowie.
Tylko sprzedaj cokolwiek bez gwarancji.
Tylko sprzedaj cokolwiek bez gwarancji.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: gwarancja u cormaka
Nie no ja rozumiem, ze rękojmia jest ale pytanie czy prawo mi jako klientowi gwarantuje, że w ramach rękojmi sprzedawca ma obowiązek dokonać naprawy u mnie? Czy może jednak mam dostarczyć towar? Nie wiem ale mam wątpliwości czy prawo nakazuje jechać do klienta aby naprawić piłę taśmową. A o to tu chodzi.
czilałt...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: gwarancja u cormaka
wlasnie tak, ma obowiązek przez pełny rok od momentu zakupu ze maszyna bedzie działać bez powaznieszych usterek. I jakby kitu nie wciskał, to każdy prawnik go wyśmieje. ma byćsprawne przez cały rok, potem mozesz mu skoczyc.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2310
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: gwarancja u cormaka
Dziękuje za odpowiedzi, nie wertowałem dogłębnie w paragrafach, ale z tego co piszecie, czy jest określone gdzieś w prawie do jakiej wagi klient jest zobowiązany dostarczyć sprzęt, i od jakiej wagi sprzedający ma przyjechać z serwisem?
Biorę na paragon więc tu mi już przez telefon od razu, a to 24 miesiące gwarancji.. czy aby?
Oczywiście były pytanie po co Panu warunki, ja mówie jak po co, musze wiedzieć czy np mogę zalać olej 15w40 bo tak wymaga dtr, czy jednak musze zalać olej 15w40, ale kupiony u was bo wy sobie np. głupoty zastrzegacie.
Przypomniał mi się też teraz zakup waltera hd520 bardzo dawno temu, praktycznie w momencie kiedy była premiera tej dmuchawki. Pamietam, że kupowałem w sklepie technicznym w brzesku, walter sam się do mnie zgłosił że chcą przyjechać na przegląd po pierwszych 500h pracy. Przyjechał serwisant wymienił mi olej, filtry, zapisał usterkę wziernika oleju, kolejnym razem będac na przeglądzie u innego wymienił mi wziernik na nowego typu, widziałem że wziernik ciekł i miałem to lepić silikonem, ale Pan powiedział że mają na to akcje serwisową. Szczerze powiedziawszy warunków gwarancji nawet nie przeglądałem, nie dziwiło mnie też to, że serwisant sie pojawił w końcu jeśli ktoś dba o dobre imie firmy (walter to też chińszczyzna)
nie zupełnie o to mi chodzi, chodzi mi o to generalnie żeby ktoś mi nie robił problemów z gwarancją, szczerze to wiem co kupuje i za ile, mam ld550 i wiem co to za łajno jest. W niej też miałem problem po zakupie wałek jeden gitary był za krótki (była taka seria tych tokarek chińczyk za krótki wałek zrobił), ale zadzwoniłem do dystrybutora kazali wysłać, mówie Panie daj Pan spokój wyślij wałek ja sobie wymienię, i tak zrobiłem, człowiek spoko pewnie też się cieszył że ma z bani.
Ale ten zapis w cormaku, że przywieź raz na pół roku inaczej Ci utniemy gwarancje jest nie na miejscu przy maszynie ważącej 250kg. I mniejsza też co mówi prawo, możemy mieć rację i jej dowieść, ale chodzi o to żeby to nie kosztowało nas za dużo.
Jutro będę tarabanił od gościa z warunkami gwarancji, którego numer dostałem ponoć on ma to w pdf i rozsyła klientom w razie zapytań. Jeśli sie nie dobije wracam z powrotem do handlowca.
A stiler mimo, że zwrócił na to uwagę to ja wątpie czy w "praniu" też nie naginają tak, żeby wyszli na swoje. No koniecznie chcą mi sprzedać swój sprzęt, ale u nich tego 712gr nie ma.
Biorę na paragon więc tu mi już przez telefon od razu, a to 24 miesiące gwarancji.. czy aby?

Przypomniał mi się też teraz zakup waltera hd520 bardzo dawno temu, praktycznie w momencie kiedy była premiera tej dmuchawki. Pamietam, że kupowałem w sklepie technicznym w brzesku, walter sam się do mnie zgłosił że chcą przyjechać na przegląd po pierwszych 500h pracy. Przyjechał serwisant wymienił mi olej, filtry, zapisał usterkę wziernika oleju, kolejnym razem będac na przeglądzie u innego wymienił mi wziernik na nowego typu, widziałem że wziernik ciekł i miałem to lepić silikonem, ale Pan powiedział że mają na to akcje serwisową. Szczerze powiedziawszy warunków gwarancji nawet nie przeglądałem, nie dziwiło mnie też to, że serwisant sie pojawił w końcu jeśli ktoś dba o dobre imie firmy (walter to też chińszczyzna)
upanie pisze:Nie wiem ale mam wątpliwości czy prawo nakazuje jechać do klienta aby naprawić piłę taśmową. A o to tu chodzi.
nie zupełnie o to mi chodzi, chodzi mi o to generalnie żeby ktoś mi nie robił problemów z gwarancją, szczerze to wiem co kupuje i za ile, mam ld550 i wiem co to za łajno jest. W niej też miałem problem po zakupie wałek jeden gitary był za krótki (była taka seria tych tokarek chińczyk za krótki wałek zrobił), ale zadzwoniłem do dystrybutora kazali wysłać, mówie Panie daj Pan spokój wyślij wałek ja sobie wymienię, i tak zrobiłem, człowiek spoko pewnie też się cieszył że ma z bani.
Ale ten zapis w cormaku, że przywieź raz na pół roku inaczej Ci utniemy gwarancje jest nie na miejscu przy maszynie ważącej 250kg. I mniejsza też co mówi prawo, możemy mieć rację i jej dowieść, ale chodzi o to żeby to nie kosztowało nas za dużo.
Jutro będę tarabanił od gościa z warunkami gwarancji, którego numer dostałem ponoć on ma to w pdf i rozsyła klientom w razie zapytań. Jeśli sie nie dobije wracam z powrotem do handlowca.
A stiler mimo, że zwrócił na to uwagę to ja wątpie czy w "praniu" też nie naginają tak, żeby wyszli na swoje. No koniecznie chcą mi sprzedać swój sprzęt, ale u nich tego 712gr nie ma.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: gwarancja u cormaka
szopenn pisze:Jutro będę tarabanił od gościa z warunkami gwarancji, którego numer dostałem ponoć on ma to w pdf i rozsyła klientom w razie zapytań. Jeśli sie nie dobije wracam z powrotem do handlowca.
Daj znać, co powiedzą. Też uważam to za niedorzeczne, niemniej jednak moja frezarka już dawno po gwarancji a oprócz szczotek w silniku nic wymieniać nie musiałem. To, jakiej jest jakości oczywiście pomijam, ale nie wiem czy dałoby radę typowe chińskie bolączki podpiąć pod gwarancję.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: gwarancja u cormaka
To jest jakaś zorganizowana akcja
Jak ja chciałem kupić tokarkę i frezarkę 3 lata temu to nie mogłem się doprosić o DTR-ki.
Wszędzie twierdzili, że dopiero po zakupie.
Jedynie w hafen mi wysłał koleś ale też marudził. Co to za tajemnica?
Widzę, że to samo z gwarancją. Masakra jakaś.
Ale w hafen/bernardo nie miałem żadnych wymogów przeglądów do gwarancji. Gwarancja 2 lata na firmę.
I też chcieli do mnie jechać żeby żarówkę wymienić lampce frezarki

Wszędzie twierdzili, że dopiero po zakupie.
Jedynie w hafen mi wysłał koleś ale też marudził. Co to za tajemnica?
Widzę, że to samo z gwarancją. Masakra jakaś.
Ale w hafen/bernardo nie miałem żadnych wymogów przeglądów do gwarancji. Gwarancja 2 lata na firmę.
I też chcieli do mnie jechać żeby żarówkę wymienić lampce frezarki

czilałt...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: gwarancja u cormaka
Jesli chodzi o piłe tasmową to ja dobre 11 lat temu kupilem chinczyka na aledrogo, ale nie był to cormak tylko jakas głupia nazwa od brzeszczotów. Przez te 11 lat nic sie nie spieprzyło, a przeciąłem kilka km profili i zelastwa wszelakiego. tasmowka BS 712N - cokolwiek to znaczy hehe.
Jednak ja jako producent i sprzedawca zostałem pare razy potraktowany z grubej rury, mam tzw doświadczenie, dlatego zdziwiło mnie na maxa takie podejscie sprzedawcy. No chyba ze ktoś lubi nadzwyczajną kastę i wie jak sie w niej poruszać, ile płacic itd, szkoda gadać.
Porada prawna 2 stowy, wysłanie listu 5 stów. Koszta sądowe sosunkowo niskie, ale ukochany radca zedrze sporo kasy.
Jednak ja jako producent i sprzedawca zostałem pare razy potraktowany z grubej rury, mam tzw doświadczenie, dlatego zdziwiło mnie na maxa takie podejscie sprzedawcy. No chyba ze ktoś lubi nadzwyczajną kastę i wie jak sie w niej poruszać, ile płacic itd, szkoda gadać.
Porada prawna 2 stowy, wysłanie listu 5 stów. Koszta sądowe sosunkowo niskie, ale ukochany radca zedrze sporo kasy.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2310
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: gwarancja u cormaka
Jeśli to byłby DTR na poziomie starych sprzętów z komuny to w dobie dzisiejszej nie dziwiłbym się, żeby nie chcieli tego rozdawać, po co za darmo oddawać np procedury napraw? To samo jest z autami, np do pewnego czasu system serwisowy online francuzów był darmowy po zalogowaniu, teraz jest niestety płatny. Oczywiście można sobie kupić "sam naprawiam", ale nie jest to już to samo.
Czy powinien być darmowy dostęp do procedur serwisowych tego nie wiem, na pewno powinny być dostępne dane techniczne maszyny, odchyłki wymiarowe i takie tam, a np katalog części - no to raczej kup maszynę to dostaniesz. Kupując nowe auto za 500 tys nawet oprócz instrukcji użytkownika nie dostaniesz nic, nawet momentu dokręcania kół żeby sobie przerzucić na zimowe
Jutro może dojść do sytuacji takiej, że dowiem się np że zapis o przeglądach serwisowych istnieje, a ja i tak będę brał tą maszynę pod uwagę, do czego to doszło
PS
712N jest - napęd przekładni z kół pasowych - ramie stałe, taśma 20mm, mozna ją postawić do pionu
712R - jak powyższe, ramie obrotowe (4900)
712SW - przekładnia kątowa bez kół pasowych, 3 biegi w skrzynce przekładniowej, taśma 27mm, ramie stałe, nie można jej postawić do pionu.
712GR - jak powyższe - ramie obrotowe L/R (4900)
Czy powinien być darmowy dostęp do procedur serwisowych tego nie wiem, na pewno powinny być dostępne dane techniczne maszyny, odchyłki wymiarowe i takie tam, a np katalog części - no to raczej kup maszynę to dostaniesz. Kupując nowe auto za 500 tys nawet oprócz instrukcji użytkownika nie dostaniesz nic, nawet momentu dokręcania kół żeby sobie przerzucić na zimowe

Jutro może dojść do sytuacji takiej, że dowiem się np że zapis o przeglądach serwisowych istnieje, a ja i tak będę brał tą maszynę pod uwagę, do czego to doszło

PS
712N jest - napęd przekładni z kół pasowych - ramie stałe, taśma 20mm, mozna ją postawić do pionu
712R - jak powyższe, ramie obrotowe (4900)
712SW - przekładnia kątowa bez kół pasowych, 3 biegi w skrzynce przekładniowej, taśma 27mm, ramie stałe, nie można jej postawić do pionu.
712GR - jak powyższe - ramie obrotowe L/R (4900)
Ostatnio zmieniony 18 lut 2021, 21:24 przez szopenn, łącznie zmieniany 6 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: gwarancja u cormaka
Ja sie nie zdziwię, ze wszelcy producenci maszyn z tzw "Azji" mają większośc przepisów w głebokim poważaniu i kombinują jak się da.
Dodane 7 minuty 26 sekundy:
712n - masz możliwosc ustawienia kąta powyzej 45 stopni. ciąlem tym profile max 120x120mm. no działa do dzisiaj.
Dodane 7 minuty 26 sekundy:
712n - masz możliwosc ustawienia kąta powyzej 45 stopni. ciąlem tym profile max 120x120mm. no działa do dzisiaj.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign