Kupowanie silnika, nowy czy używany?

pierwszy zakup silnika w życiu

Dyskusje dotyczące silników elektrycznych i falowników.

Autor tematu
OlmerPL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 162
Rejestracja: 29 gru 2016, 19:50
Lokalizacja: Trójmiasto

Kupowanie silnika, nowy czy używany?

#1

Post napisał: OlmerPL » 05 lut 2021, 15:11

Zacznę od tego że kompletnie tematem silników nigdy się nie interesowałem. Niedawno przyszedł mi do głowy projekt który wymaga takowego i w związku z tym zacząłem się dokształcać. Po zaznajomieniu się z informacjami i realiami, padło na silnik trójfazowy o mocy 0,75kW. Po rozejrzeniu się za ofertami w internecie naszedł na mnie dylemat. Czy kupić jakiś używany "przywieziony za zachodniej granicy", aktualnie mam na oku jeden za 180zł. Albo nowy od polskiego dystrybutora dający swoją nazwę na silnik (zapewne z dalekiego wschodu) za 270zł, lub nowy z polskiej fabryki za 370zł (każda inna oferta na ten silnik w innym miejscu to już 450zł i więcej więc chyba znalazłem "okazję").
Problem w tym że nie mam doświadczenia z tym sprzętem i nie wiem czy potencjalnie "chiński" nowy jest lepszy od używanego "niemieckiego", a może rodzime konstrukcje dyskwalifikują wszystkie inne i warto dopłacić te +50%/+100%.

Podzielicie się opiniami i doświadczeniem?



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11569
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Kupowanie silnika, nowy czy używany?

#2

Post napisał: RomanJ4 » 05 lut 2021, 15:30

Z doświadczenia powiedziałbym tak - z elektryką nigdy nie ma pewności co będzie lepsze - nowy czy używka. Albo będzie chodził latami, albo zaraz wysiądzie (jeśli chodzi o część elektryczną). Mechanicznie(łożyska) to już różnie z używkami może być, choć i chińskie łożyska w nówkach nieraz psikusa robią..
Ale jak cena bardzo atrakcyjna, a wygląda dobrze (plus możliwość oddania w razie negatywnych oględzin), to nieraz warto zaryzykować..

Dodane 5 minuty 26 sekundy:
OlmerPL pisze:a może rodzime konstrukcje dyskwalifikują wszystkie inne i warto dopłacić te +50%/+100%.

O ile to naprawdę rodzime, bo np nasz były Besel czy Indukta to teraz włoski (też nie wiadomo czy na pewno) Cantoni...
https://www.cantonigroup.com/besel
Może być jak w przypadku innych naszych, tylko firmują dawno zdobytą marką żółty czy pakistański badziew..(choć trzeba przyznać, że Chińczycy też potrafią zrobić jakość, ale oczywiście to też musi kosztować..)
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
OlmerPL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 162
Rejestracja: 29 gru 2016, 19:50
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kupowanie silnika, nowy czy używany?

#3

Post napisał: OlmerPL » 05 lut 2021, 15:58

RomanJ4 pisze:
05 lut 2021, 15:30
OlmerPL pisze:a może rodzime konstrukcje dyskwalifikują wszystkie inne i warto dopłacić te +50%/+100%.

O ile to naprawdę rodzime, bo np nasz były Besel czy Indukta to teraz włoski (też nie wiadomo czy na pewno) Cantoni...
https://www.cantonigroup.com/besel
Może być jak w przypadku innych naszych, tylko firmują dawno zdobytą marką żółty czy pakistański badziew..(choć trzeba przyznać, że Chińczycy też potrafią zrobić jakość, ale oczywiście to też musi kosztować..)
Dziękuje za cenną uwagę, właśnie upatrzyłem sobie ten "rodzimy" silnik właśnie marki Besel. :oops:


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kupowanie silnika, nowy czy używany?

#4

Post napisał: gozdd » 08 lut 2021, 08:20

Cantoni jest włoskie. Część silników produkowana jest w Cieszynie, ale to wielkie rozmiary (kilkadziesiąt kW i więcej).


atlc
Posty w temacie: 1

Re: Kupowanie silnika, nowy czy używany?

#5

Post napisał: atlc » 08 lut 2021, 09:28

Patrz na klasę izolacji uzwojeń, szczególnie jeśli planujesz używać silnika z falownikiem - powinno być F, H lub C.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Elektryczne / Falowniki”