Witam,
Zamierzam zrobić wrzeciono z szlifierki kątowej - zwykłej z marketu. Wg projektu: http://www.rcmodels.net/cnc/hobby/size/home2.html Oczywiście mam śwadomość, że łożyskowanie itp. to nie będzie mocna strona, chodzi mi raczej o tanie wrzecionko na początek. W związku z tym mam dylemat - czy robić orginalny wg projektu uchwyt, czy też zastosować jeden z uchwytów z oferty TME: http://www.tme.com.pl/arts2/pl/narzedzia2/narz357.html lub zaciskowy http://www.tme.com.pl/arts2/pl/narzedzia2/narz359.html Może komuś te linki się przydadzą, natomiast oczekuję Kolegów zdania na ten temat. Pozdrawiam, Marek
Wrzeciono i uchwyt
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 paź 2004, 22:02
- Lokalizacja: Kutno
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 81
- Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
- Lokalizacja: Silesia
Z projektu Olafa widać wyraźnie na jaki uchwyt sie zdecydował
)-po prostu wykonał uchwyt na narzędzie konkretnej średnicy,czyli po prostu dorobił uchwyt pod posiadany frez.Jezeli zrobić to z tak zwanego jednego chwycenia,to przy odrobinie starannosci i ostrych narzedziach ,bicia narzedzia praktycznie nie będzie,a to jest najważniejsze.Feler takiego rozwiazania -tzn. zastosowania marketowej kątówki -jest jeden.Te maszynki potwornie wyją i nie sa przeznaczone do pracy dłuzszej niż chyba 15min/ale to pisze zwykle w instrukcji lub na tabliczce znamionowej/.Na pewno lepsze to niz Dremel,a sam znam kolegę który do prób swojej frezarki wykorzystał silnik bodajże z miksera czy też młynka do kawy.W myśl zasady że prowizorki są najtrwalsze,postanowił ,że zmieni napęd gdy ten się spali,a on złośliwie nie chce.Fakt, że robi tylko w sklejce i balsie i nie na okragło.
