Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 22
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#1

Post napisał: oskaeg » 22 sty 2021, 05:25

Zacznę od tego że, ludzie od kiedy powstała wiara w boga wszystkie niezrozumiałe dla nich zjawiska fizyczne, sprowadzali do tego jednego słowa, BÓG.

Teraz w Internecie mamy nową modę, a mianowicie UFO. Ludzie twierdzą ze piramidy zbudowali kosmici, bo bloki skalne są bardzo dokładnie przycięte i to nie możliwe, aby zrobili to dłutkiem... Przyleciały UFOle i postawiły piramidę...

Poświęciłem 15 minut swojego życia i zastanowiłem się nad tym na spokojnie, do takich wniosków doszedłem.

Zaczniemy od tej rzeczy najtrudniejszej, czyli od obróbki bloków kamiennych z dokładnością do 1 mm.
Znacie to powiedzenie, ze kropla drąży skałę? Znacie nowoczesne urządzenie o nazwie water jet, wiecie ze wodą można przecinać metal, szkło i ceramikę. Wiecie o tym ze strumień wody można dowolnie formować w postaci cylindra, arkusza, trójkąta, paraboli itp.

Czy zdajecie sobie sprawę z tego, ze strumień wody jest wstanie spadać na ziemie idealnie prostopadle do powierzchni ziemi? To właśnie dzięki temu zjawisku jest możliwe precyzyjne cięcie...

Nie trzeba mieć super precyzyjnych maszyn, aby wykonać bardzo dokładne przyrządy pomiarowe, potrzebny jest jedynie czas... Egipcjanie mogli tworzyć bardzo prostackie urządzenia, do cięcia wodą. To właśnie spadająca z góry woda, wraz z materiałem ściernym mogła szlifować ówczesne kamienie, do tak niesamowicie precyzyjnej formy, jaką są bloki skalne.

Jeżeli do płaskiego strumienia wody, dodamy materiału ściernego w postaci piasku w który Egipt był dość zasobny, otrzymamy coś w rodzaju naturalnej szlifierki taśmowej, a już dobrze wiecie ze na szlifierce taśmowej można bez problemu oszlifować sześcian do bardzo precyzyjnych wymiarów.

My ludzie współcześni, jesteśmy niewolnikami czasu... Liczymy się z czasem, ale jak to było w starożytnym Egipcie? Tak na prawdę nie wiadomo...

Ale jeżeli budowa piramidy trwała np. 20 lat, to czym jest w porównaniu do takiego okresu szlifowanie kamienia przez 5 lat! Dlaczego ludzkość zakłada ze ludzie mieli by szlifować te kamienie ręcznie? Woda to jeden z niszczycielskich żywiołów. Dlaczego ludzie mieli by go nie wykorzystać do swoich celów?

Obrazek

Wiecie o tym ze jestem niewolnikiem hasła, ze geniusz tkwi w prostocie. Ziemia, jako planeta składa się większości z wody, a sama duża część Afryki to przecież pustynia, czyli ścierniwo.

Do tego dochodzą rzeki, wodospady, jeziora i inne zbiorniki wody. Grawitacja to napęd...Wystarczy to tylko ze sobą połączyć.

Obrazek

Może wystarczyło tylko zmienić bieg rzeki, zbić sztuczne koryta z drewna, nasypać piachu i może obróbka kamienia robiła się sama?

Wiecie to tylko moje luźne przemyślenia, ale wkurza mnie to sprowadzenie wszystkiego do kosmitów, to zabija naukę, która polega przecież na zadawaniu pytań i szukaniu odpowiedzi. Niedługo okaże się ze frezarki CNC budowali kosmici, bo przecież człowiek nie mógł zbudować maszynę co robi do setki...

Co o tym wszystkim sądzicie? Macie jakieś swoje teorię na ten temat? Dało by radę oszlifować klocek skalny wodospadem z piachem przez 5 lat, czy nie dało by? Czekam na odpowiedzi. Tylko sobie jaj nie róbcie, bo to poważny temat jest ;)



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7781
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#2

Post napisał: tuxcnc » 22 sty 2021, 05:35

oskaeg pisze:
22 sty 2021, 05:25
Tylko sobie jaj nie róbcie
Pomysł jest tak głupi, że nie da rady traktować go poważnie.

Awatar użytkownika

zzzZZZ
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 258
Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
Kontakt:

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#3

Post napisał: zzzZZZ » 22 sty 2021, 06:17

Myślę, że problemem mogło być uzyskanie odpowiedniego ciśnienia i przepływu laminarnego wody.

Być może obróbka odbywała się na zasadzie tarcia 2 klocków o siebie lub przeciągania po podłożu i w taki sposób uzyskiwano płaska powierzchnię
wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#4

Post napisał: pukury » 22 sty 2021, 09:25

Hej.
Daj spokój !
Weź kalkulator i policz.
Piramida tzw. Cheopsa składa się z około 2.5 miliona bloków.
Zakładając że na zrobienia każdego bloku masz 10 minut - policz ile wychodzi.
To samo z transportem i układaniem bloków- a niektóre ważą po kilkadziesiąt ton
Wyniki przedstaw - jak chcesz - na forum.
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 4653
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#5

Post napisał: pitsa » 22 sty 2021, 09:30

W założeniu, że kropla spada pionowo jest błąd. W ruchu kropli są zaburzenia wewnętrzne i zewnętrzne powodujące, że przy spadku swobodnym trajektoria kropli nie jest prostoliniowa. Mam tu na myśli efekt coandy, ścieżki wirowe, falowanie powierzchni kropli.. nie mówiąc już o promieniowaniu kosmicznym i grawitacyjnym z przelatujących UFO. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


OlmerPL
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 160
Rejestracja: 29 gru 2016, 19:50
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#6

Post napisał: OlmerPL » 22 sty 2021, 10:07

Co do samej metody się nie wypowiem, ale w pełni zgadzam się że większość ludzi nie uwzględnia "czasu" przy ocenianiu czy jest to możliwe aby ludzie to zrobili czy musieli to być kosmici. Jak ktoś był kamieniarzem czy innym specjalistą to był nim od młodości aż do śmierci. Większość życia wykonywał swój zawód, często "dziedziczył" go po rodzicach, nie było aż takiego postępu technologicznego by co 20-30 lat zmieniały się techniki i narzędzia obróbki jak teraz. Gdyby dać teraz osobie dłuto i młotek i kazać dłubać w kamieniu osiem godzin dziennie przez 20 lat to idę o zakład że efekt mógłby być porażający. Moje "przebudzenie" na temat pomysłowości ludzi nie współczesnych dokonało się jak dowiedziałem się w jaki "łopatologiczny" i banalny sposób można wypoziomować duży teren. Wystarczy wykopać siatkę kanałów na danym obszarze i równać teren do poziomu tafli wody. Jeszcze do tego dochodziło zagęszczanie gruntu, ale szczegółów już nie pamiętam. Chodziłem wtedy do szkoły, ale jak o tym usłyszałem to dostałem najzwyklejszego WTF, przecież to tak oczywiste i czemu o tym nie pomyślałem.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#7

Post napisał: pukury » 22 sty 2021, 10:27

Hej.
Pomysły pomysłami ale ...
Znajdź metodę wykonania takiego bloku w godzinę - o 10 minutach nie wspominając.
Rachunek prosty - blok co godzinę - 24 na dniówkę.
Już po roku mamy 24 x 365 = 8760 szt.
Zakładając pracę 24 godziny na dobę - a noce i tam bywają.
I tak dalej - transport , układanie , itp.
pzd.
Mane Tekel Fares


Wiktor57
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 238
Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#8

Post napisał: Wiktor57 » 22 sty 2021, 10:28

oskaeg pisze:Dało by radę oszlifować klocek skalny wodospadem z piachem przez 5 lat, czy nie dało by? Czekam na odpowiedzi. Tylko sobie jaj nie róbcie, bo to poważny temat jest ;)

2,5 mln x 5 = 12,5mln lat. Przy założeniu, że piramidę budowano 30 lat trzeba do takiej obróbki prawie 420 tyś stanowisk co nie jest realne. Myślę, że prościej i szybciej zrobiła to masa ludzi o odpowiednich kwalifikacjach (wg naszych obecnych kryteriów "specjalistów") z pomocą prostych urządzeń. Policzmy: piramidę budowało ok30 tys robotników przez 20 lat. Pracując przez cały rok po 12 godzin cała budowa pochłonęła 2628 mln roboczogodzin co przy 2,5 mln bloków daje 1051 rbh na blok a to już jest realne.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#9

Post napisał: pukury » 22 sty 2021, 10:43

Hej.
Problemów jest kilka .
1 - tam nie było zbyt wielu ludzi.
2 - ktoś musiał się zająć resztą - jedzenie dla wszystkich , transport ( jak ? ), układnie ( jak ? ) , itp.
Blok co godzinę - około 285 lat na całość.
Trochę długo - he he.
Pomijając szczegóły konstrukcyjne - warto się zapoznać.
pzd.
Mane Tekel Fares


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 7517
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.

#10

Post napisał: IMPULS3 » 22 sty 2021, 10:58

Przede wszystkim nie ta technologia jak na tamte czasy. Dłubaniem miedzianymi narzędziami w granicie jest nieporozumieniem. O transporcie z oddalonych kamieniołomów nie wspominając.


I jeszcze próba w wykonaniu japońskim.
https://pl.suenee.cz/jak-se-stavi-pyramidy/

A jak komuś mało to niech spróbuje z takimi głazikami i takim spasowaniem.
https://www.google.com/search?q=Sacsayh ... AXoECAYQAw

Takich budowli jest sporo na całym świecie i jakoś do tej pory nikt nie chce ich powtórzyć. A narzędzia się zmieniły i to znacznie. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”