mini frezarka do stali - kilka pytań laika

linka do aukcji niestety nie dało rady wrzucić, wiec wstawilem foto... za późno, już zamówione troche mnie zmartwiliście teraz, że nie ruszy stali... dykta? chyba az tak zle byc nie może, jednak sprzedawca wystawił to, jako frezarkę do metalu, a nie ma negatywnych opinii, więc raczej aluminium czy mosiądz powinno ruszyć... ostatecznie nie kosztuje to 700 zł, czyli tyle co najtańsza 3018, wiec nie wierze że aż taka tragedia będzie, szczególnie że wałki są podparte i jednak to nie miękka szajs alu konstrukcja tylko głównie stal. najwyżej trochę doinwestuję do niej z czasem, wymienię profile na grubsze i zobaczę, a póki co zadowolę się projektami z aluminium czy mosiądzu, a jeśli okaże się że totalny szajs jak piszecie, to najwyżej zwrócę...

Rafalgl pisze: troche mnie zmartwiliście teraz, że nie ruszy stali...

Czego się spodziewasz po frezarce, która waży 20 kg? Nie bez powodu maszyny do frezowania stali są zazwyczaj ciężkie i mają masywne korpusy. Stal wymaga dużo większej sztywności konstrukcji niż jakieś tworzywa czy drewno.

Pozdrawiam.

Waży 28 kg doprecyzowując. Każda konstrkcja jest tak słaba, jak jej najsłabszy punkt, w domu mam trochę płaskowników stalowych, może w końcu się przydadzą . Nawet jeśli założę najmniejsze możliwe frezy, dam mały posuw i uzbroje w cierpliwość, nie da się nic tym zrobić precyzyjnego w twardym metalu?

Dodane 46 minuty 24 sekundy:
To lepiej było zamówić w tej cenie "zośkę"? Może jakoś uda mi się anulować zamówienie.

Jeśli kupione w Polsce, to masz prawo zwrotu. Od tego roku nawet przy działalności gospodarczej.

Jakie ulepszenia? 20kg to waży samo wrzeciono (bez silnika) które się nadaje żeby stal obrabiać. Jak tam powiesisz 20kg to ta brama się ugnie. Jak chcesz obrabiać stal to maszyna musi ważyć z 10 razy tyle minimum. To nie tylko kwestia rozmiaru i freza i posuwu. Jeszcze trzeba chłodzenia i uzyskać odpowiednią prędkość skrawania (dysponować momentem w niskim zakresie obrotów).

ale to by musiała być wielka machina na pół mojego pokoju. jak wspomniałem rozmiar odgrywa kluczową rolę, w zamierzeniu ma to być mała maszyna do małych przedmiotów, która najlepiej jeśli zmieści się na biurku. do celów hobbystyczno - modelarskich.

to co mam kupić w podanym budżecie żeby było małe, kosztowało 3 tys max i można było wyciąć coś w metalu - jakimkolwiek, aluminium albo mosiądzu najlepiej?

Dodane 35 minuty 41 sekundy:
dodam, że moja tokarka która waży niecałe 50 kg, radzi sobie ze stalą rewelacyjnie, trudno mi więc uwierzyć, że frezarka CNC musiałaby ważyć 200 kg, aby dało się nią zrobić rowek w kawałku stali..

Dodane 38 minuty 17 sekundy:
https://allegro .pl/oferta/frezarka-cnc-3d-3020-usb-program-cnc-frezy-8125883089

a taka? piszą, że do aluminium się nada...

Ja tez chcialem kupic od majfriendow jakas mala maszynke, mowie kupie i przerobie - jakos to bedzie.. No a pozniej zaczelem czytac o frezarkach DIY tutaj na forum i wyszło mi, że do frezareczki za 1200 musiałbym włożyć z 3k pln a z bazowej konstrukcji nie zostało by nic. No może krańcówki czy tam jakieś przewody bym wykorzystał. Obecnie mam już prawie wszystkie graty kupione i zlozone trzy czwarte konstrukcji. Pomijajac koszty materialu na konstrukcje to juz wydane zostalo na silniki, sruby, sterowanie, sprzegla, krancowki i inne rzeczy tyle co Ty zaplaciles za calego chinczyka. Moze niedlugo podziele sie tutaj na forum jakas relacja z budowy coby dostac troche zjebek i nie popasc w samozachwyt. Mysle ze jak cos chce sie zaczac dlubac oszczedzajac sobie nerwow to ponizej 5k zlociszy nawet nie ma co kombinowac bo zacznie sie przyoszczedzanie kosztem efektu koncowego.

Rafalgl pisze: ↑

11 sty 2021, 03:20

https://allegro .pl/oferta/frezarka-cnc-3d-3020-usb-program-cnc-frezy-8125883089

a taka? piszą, że do aluminium się nada...

To coś jest na wałkach wiszących jak CNC 3018, które mam. W nim problemem nie jest sztywność konstrukcji, tylko te nieszczęsne wałki. 100 razy sztywniejszy jest malutki Proxxon MF70, którym bez problemu obrabiam każde aluminium. On ma jednak malutki zakres 130x80x100 mm.

Zwróć uwagę na bardzo mały zakres osi Z. To się nadaje głównie do grawerowania. Jak zamontujesz imadło, to nie zostanie miejsca na materiał. O założeniu dłuższych wierteł też można zapomnieć. Trochę się można ratować, przesuwając wrzeciono w uchwycie, ale nie przeskoczy się prześwitu pod bramą. No i samego zakresu to nie zmieni. Z tych 55 mm, trzeba zostawić zapas na odejście, na uchwyty itp. Pod tym względem frezarki kolumnowe są najlepsze.

Moim zdaniem kup coś z drugiej ręki i samemu się przekonaj.