Nic. Poza kupioną dużym fuksem maszynę z drugiej ręki na której ktoś dużo straci...
A jeśli ktoś poleci Ci w tych piniądzach jakiegoś chińczyka to zapamiętaj kto,
żebyś potem wiedział do kogo mieć pretensje

q
Nic. Poza kupioną dużym fuksem maszynę z drugiej ręki na której ktoś dużo straci...
No weź się sam zastanów ...
Kup, popracuj kilka miesięcy, zrobisz recenzję
Obstawiam, że to najmniejszy problem tej maszynki.
Puszka po szprotkach też ma "konstrukcję całą stalową".