Imadło na Zoście, tyle że u mnie 100tka, ale widzę, że 'ta sama firma'. Waga 8,8kg bodajże.
Pierwszy raz (jako amator) zetknąłem się z imadłem maszynowym i jestem bardzo zadowolony z używania.
Dodatkowo też zrobiłem chłodzenie (żółta misa + pompka z akwarium + pojemnik-słoik plastik 5l + emulgol). Chłodzi super, ale większy brud.
Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
-
detomastah
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 20
- Posty: 32
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:59
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Nie mam dobrego zdjęcia, ale wysokość mojego imadła to 12 cm w wersji obrotowej a po zdjęciu podstawy jest 8,5 cm czyli nadal dość wysokie. Moim zdaniem do tej maszyny najlepsze jest dobrej klasy imadło wiertarskie bo w moim nie jestem w stanie wiercić w profilach wyższych niż 60x60 dłuższymi wiertłami.
-
Adam Domański
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 54
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
detomastah pisze:Moim zdaniem do tej maszyny najlepsze jest dobrej klasy imadło wiertarskie bo w moim nie jestem w stanie wiercić w profilach wyższych niż 60x60 dłuższymi wiertłami.
Witam
Bo jak już się wymienia kolumnę, to można zamontować dłuższą.
-
MrWaski
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 83
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Ja mocuję zestawem łapek na samym stole. Jak muszę frezować na wylot, to coś podkładam. Jest to IMO najsztywniejszy dla Zosi sposób - wrzeciono jest najniżej.
Imadła mają tylko tę przewagę, że czas mocowania jest krótszy. W zastosowaniach hobbystycznych nie spieszno mi...
Imadła mają tylko tę przewagę, że czas mocowania jest krótszy. W zastosowaniach hobbystycznych nie spieszno mi...
-
StanisławKozdurkiewicz
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 48
- Rejestracja: 15 sie 2020, 23:55
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Niestety nie ma jednego uniwersalnego sposobu mocowania. Trzeba go dostosowywać do rodzaju prac, tak jak frezy i parametry pracy. Pociąga to za sobą konieczność zakupu dodatkowego oprzyrządowania. Czasami można zastosować krótszy frez. Jak zauważył MrWaski im wyżej podniesiony wrzeciennik, tym mniej sztywną staje się ta maszyna. Ja chciałem jeszcze zwrócić uwagę, że również czasem trzeba bardzo obniżyć wrzeciennik i wtedy przy dłuższej kolumnie należałoby mieć otwór w stole, gdyż dół kolumny musiałby się obniżyć poniżej stołu. Trzeba by też wykonać dłuższą listwę zębatą, a to komplikuje sprawę.
-
zuh
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 112
- Rejestracja: 13 paź 2014, 14:15
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
I dlatego chcę mieć łapy dociskowe i chce mieć imadło ale nie chciałbym przesadzić z wielkością tego imadła ale też żeby było w miarę możliwości duże.
Mam blachę o grubości 6 mm i potrzebuje zrobić fasolki mam zamocowane to na łapy dociskowe frez osadzony w uchwycie na tulejki er. Opuszczając kolumnę to już rura blokuję się o blat stołu pomimo że fraz nie sięga jeszcze tej blachy a listwa zębata jeszcze pozwala na opuszczenie. Dobre kilka cm jeszcze można opuścić. Nawet jak ma się kolumnę oryginalnej długości to przydałby się otwór w stole.
Mam blachę o grubości 6 mm i potrzebuje zrobić fasolki mam zamocowane to na łapy dociskowe frez osadzony w uchwycie na tulejki er. Opuszczając kolumnę to już rura blokuję się o blat stołu pomimo że fraz nie sięga jeszcze tej blachy a listwa zębata jeszcze pozwala na opuszczenie. Dobre kilka cm jeszcze można opuścić. Nawet jak ma się kolumnę oryginalnej długości to przydałby się otwór w stole.
-
Adam Domański
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 54
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
zuh pisze: to przydałby się otwór w stole.
Witam
To nie masz, taki otwór to podstawa.
-
StanisławKozdurkiewicz
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 48
- Rejestracja: 15 sie 2020, 23:55
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Ze Świętami jest nadzieja! Już nie będzie wirus straszny!
Gdy się wszyscy zaszczepimy, świat się stanie bardziej jasny
Wszyscy będziem się spotykać. Będzie miło i przyjemnie
Takie właśnie przekonanie tkwi głęboko, gdzieś tam we mnie
Aby ono się ziściło i pogodny nastrój nastał
Myślcie o tym przy Wigilii jedząc swoje pyszne ciasta
Przy opłatku pomyślimy także o tych, których nie ma
Ale o nich pamiętamy, bo pamiętać przecież trzeba
Przyszły rok, w co wierzę szczerze, nam przyniesie moc radości
Będzie można się odwiedzać i przyjmować wielu gości
Gdzie zechcemy – pojedziemy
W restauracji zasiądziemy
Bez maseczki, bez przyłbicy
Więc zachęcam do szczepienia
A na razie do widzenia!
Stanisław
Święta 2020
Gdy się wszyscy zaszczepimy, świat się stanie bardziej jasny
Wszyscy będziem się spotykać. Będzie miło i przyjemnie
Takie właśnie przekonanie tkwi głęboko, gdzieś tam we mnie
Aby ono się ziściło i pogodny nastrój nastał
Myślcie o tym przy Wigilii jedząc swoje pyszne ciasta
Przy opłatku pomyślimy także o tych, których nie ma
Ale o nich pamiętamy, bo pamiętać przecież trzeba
Przyszły rok, w co wierzę szczerze, nam przyniesie moc radości
Będzie można się odwiedzać i przyjmować wielu gości
Gdzie zechcemy – pojedziemy
W restauracji zasiądziemy
Bez maseczki, bez przyłbicy
Więc zachęcam do szczepienia
A na razie do widzenia!
Stanisław
Święta 2020
-
StanisławKozdurkiewicz
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 48
- Rejestracja: 15 sie 2020, 23:55
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
ZX7016 ciągle mnie zaskakuje. Może dlatego, że nigdy dotąd nie miałem do czynienia z tak tandetnie wykonanym urządzeniem. Teraz już wiem, że nie można liczyć na to, że jakąś pracę wykona się w przewidzianym terminie, oraz to, że dobrze jest mieć zapasowy element do obróbki, na wypadek, gdy nastąpi nieprzewidziane uszkodzenie obrabianego. Dzisiaj, podczas pracy, niespodziewanie oderwał się łeb śruby, która jest ściągaczem do mocowania trzpieni przyrządów z chwytem Morse’a z gwintem M10 (na wykazie części ma numer 108). Okazało się, że był on nałożony na wcisk na wytoczenie w pręcie, z którego wykonano ten ściągacz. Piszę o tym nie po to, aby się skarżyć, ale w celu zwrócenia uwagi na potencjalne zagrożenie, gdyż wtedy frez opada i uszkadza obrabiany przedmiot. Ściągacz ten powinien być dokręcany dosyć mocno (około 45 Nm) i dlatego śruba powinna odpowiadać wymogom klasy 8.8. Podaję też szybki sposób poradzenia sobie. Uciąłem odpowiedniej długości odcinek gwintowanego pręta M10, jeden koniec (góra) opiłowałem z obu stron aby mieć płetwę, za którą można wkręcać lub przytrzymywać. Wprowadziłem ten pręt do wrzeciona i wkręciłem w trzpień oprawki zaciskowej, tak jak oryginalną śrubę, natomiast na górną część nakręciłem zwykłą nakrętkę M10 8.8, którą dokręciłem z wymaganym momentem. Działa!
-
MrWaski
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 83
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Skąd te 45 Nm?!
Ja dokręcam bardzo lekutko i nic się nie dzieje, na oko jakieś 10-20 Nm. Stożek Morse'a jest zaciśnięty wystarczająco mocno. Nigdy nie miałem problemów żeby stożek popuścił i się obrócił. Silnik mam w Zosi mocniejszy niż oryginał - 0,75kW sterowany falownikiem.
Lekkie dokręcanie ułatwia za to demontaż.
Ja dokręcam bardzo lekutko i nic się nie dzieje, na oko jakieś 10-20 Nm. Stożek Morse'a jest zaciśnięty wystarczająco mocno. Nigdy nie miałem problemów żeby stożek popuścił i się obrócił. Silnik mam w Zosi mocniejszy niż oryginał - 0,75kW sterowany falownikiem.
Lekkie dokręcanie ułatwia za to demontaż.
