I właśnie po to używam osi Z, podnoszę ją o grubość materiału i zostaje tak na stałe. Laser nawet w najniższym położeniu nie zbliży się do materiału.
Do frezowania mam inną maszynę. Przy zakresie Z 40 mm, dużo tym się nie powalczy. Jakieś wycinanie z plexi lub grawerowanie w miękkich metalach.
Zero maszynowe
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 9346
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zero maszynowe
Ja akurat widzę ją przy prototypowaniu PCB, no chyba że wiertła będzie łamać ...
Natomiast co do lasera, to nie bawi mnie grawerowanie breloczków, więc potrzebuję stanowczo większego pola roboczego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zero maszynowe
Przy PCB bardzo ważne jest zachowanie wysokości.
Pisałeś o krzywym stoliku. Ja mam jednak wrażenie, że wałki niepodparte są większym problemem.
Na stolik można nałożyć kawałek sklejki i ją splanować na maszynie. Wtedy odległość od wrzeciona będzie stała. Ale niekoniecznie uzyska się płaską powierzchnię.
Pisałeś o krzywym stoliku. Ja mam jednak wrażenie, że wałki niepodparte są większym problemem.
Na stolik można nałożyć kawałek sklejki i ją splanować na maszynie. Wtedy odległość od wrzeciona będzie stała. Ale niekoniecznie uzyska się płaską powierzchnię.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 9346
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zero maszynowe
Frezowałem płytki na innej maszynie i wychodziły poprawnie, ale ta technologia mi nie leży.
Chcę frezarki używać tylko do przycięcia płytki i wiercenia otworów.
Ścieżki mają być wykonane na zasadzie lakierowanie->palenie laserem->trawienie.
Tutaj już płaskość płytki nie jest krytyczna.