Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 7886
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#51

Post napisał: tuxcnc » 24 lis 2020, 06:13

nicek pisze:
24 lis 2020, 02:27
Jakieś obawy?
Tak, obawiam się że poświęciłem na ten temat więcej czasu niż powinienem.




Autor tematu
Sirious1976
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 18
Posty: 25
Rejestracja: 20 lis 2020, 09:06

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#52

Post napisał: Sirious1976 » 24 lis 2020, 07:12

Zamiast wspierać polski produkt, dbać o naszą gospodarkę, o rozwój nowoczesnych technologii w Polsce łatwiej szczuć i powielać wymyślane nieprawdy.
Zgadzam się. Jeszcze daleko nam mentalnie do takich Niemiec, gdzie występuje zupełnie inna optyka na rodzimą gospodarkę. Tam się mocno wspiera lokalny biznes i raczej każdy ciągnie za uszy do góry a nie w dół. Pamiętaj, jednak, że to miecz obosieczny. bo jak sam piszesz:
To, że w jednym laserze są takie dysfunkcje nie oznacza, że inne też tak mają.
"Guru" laserów trąbić potem zaczyna jakaż to tragedia czeka użytkownika gdy włączy laser przy zbyt niskiej temperaturze.
Jeśli lasery tego "guru" wymurowane z betonu, w których źródła musi naprawiać hurtowo, a światłowody wymieniać co tydzień przysparzają mu dużo problemów to nie musi zaraz wyżywać się na całym świecie za swoje niepowodzenia
Nie pozostawiasz suchej nitki na...polskiej konkurencji jeśli dobrze rozumiem? Przejrzałem forum i jeśli się mylę, to przepraszam i zwracam honor, ale masz na myśli lasery Eagle?

Jeśli tak jest, to zarówno Eagle jak i Kimla przekrzykują się inwektywami w rodzaju:
" Dlaczego polski laser tej drugiej firmy jest...ch..wy"

Przeanalizowałem forum cofając się parę ładnych lat wstecz, nie wiem co się zmieniło u Was (Kimla, Eagle) ale jedni mieli problem z zabrudzoną głowicą i złymi napędami, drudzy betonowe konstrukcje, beznadziejny interface i przeboje z klientami, którzy nie chcieli podpisać protokołów odbioru, jakieś wymiany laserów itd.

Jaki jest status na dzień dzisiejszy? Pytam zupełnie poważnie, nie tylko przedstawicieli wspomnianych firm.

Podoba mi się, ze mimo wszystko Nicek znajduje czas i odpowiada na łamach choćby tego posta na wszystkie pytania, łącznie z zakręcaniem butelek :) Widzę, że łatwego życia tutaj nie ma i można się z nim nie zgadzać, ale trzeba oddać, że walczy o swoje.

I fajnie, że ktoś inny stawia kontrargumenty, o to chodzi.

Ja mimo wszystko, staram się pozostać nadwyraz obiektywny i decyzję o zakupie lasera już podjąłem.

Jestem w tej komfortowej sytuacji, że decyzja nie musi zostać podjęta na dniach.
Spokojnie przepatrzę oferty, jeśli trafi się naprawdę zadbany CO2 to go zwyczajnie kupię.
Jeśli nie, wzmocnię bazę klientów i zdecyduje się na fibera. Proste jak drut, mimo zawiłej dyskusji.

Pozdrawiam!!


zwyczajny
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 220
Rejestracja: 25 gru 2017, 16:26

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#53

Post napisał: zwyczajny » 24 lis 2020, 08:29

nicek pisze: plik to proszę zamieść go po prostu na forum
Przecież zamieścił plik źródłowy, który można już samemu sprawdzić, przetestować, dobrać iteracje, parametry.


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 50
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#54

Post napisał: nicek » 24 lis 2020, 23:42

Zakończmy już temat ślimaka, ponieważ to co zostało pokazane to pewnie jakieś 1/4 togo co trzeba by zrobić aby wyszło z tego coś konkretnego. Pomijam, to, że butelka nie jest prostą kostką wygenerowaną parametrycznie tylko trzeba by ją wczytać z innego stla ponieważ ma konkretny kształt. Dalej lead in, lead out, z płynną zmianą skoku i średnicy itd. Przy dużej rozdzielczości i dużym walcu aby nie trwało to wieki przyda się centrum obliczeniowe google i prawie gotowe. Prawie bo to przecież dopiero bryła, przecież trzeba jeszcze jakiegoś CAMa, który tego stla ogarnie. Nie dość, że taki CAM kosztuje kilkakrotnie więcej niż moduł do ślimaków to jeszcze trzeba by się godzinami bawić aby jakąś rozsądną ścieżkę wygenerować na podstawie stla.

Kolega swoją obawą, że poświęcił już na to za dużo czasu doskonale podsumował próbę demonstracji rozwiązania tego "trywialnego" zadania.

Podobnie jest z laserami, czy to CO2 czy inne niby fibery same sobie ścieżki nie wygenerują, nestingu nie zrobią, i technologii nie wygenerują. Takie rzeczy to tylko w laserach Kimla.
Wszyscy przyzwyczaili się, że jakiekolwiek zlecenia na laser najpierw musi wymęczyć technolog czasami godzinami ślęcząc nad żmudnym poprawianiem polilinii i przerysowywaniem na łuki ponieważ inaczej laser by takiej czkawki dostał, że wyjechał by po 10 minutach pracy na środek hali.

I tak dzieje się niezależnie czy jest to Niemiec z jedną nogą drewnianą, a drugą żelazną, czy to polska betoniarka, czy japoński padalec bez funkcji zmartwychwstania w Europie. Więc nie ma się co dziwić, że gdy usługodawca dostanie 50 plików dxf i zapytanie będzie dotyczyło wykonania po 1 szt. detalu z każdego pliku to operator zwyczajnie ignoruje takie zapytanie.
Dlaczego? ponieważ czas przygotowania technologii na te pojedyncze detale oraz ich wycena będzie trwała bardzo długo i będzie kosztowała więcej niż potencjalny zarobek na wykonaniu tego zlecenia.

Lasery Kimla posiadają funkcje CAD, CAM, Nesting i CNC już wbudowanie w system sterowania.
Często mając plik dxf na pendrivie podchodzi się do lasera i po 15 sekundach mamy wygenerowany program, a po kolejnych 10 sekundach mamy wycięty detal.
Oczywiście jeśli ktoś chce przygotowywać programy przy pomocy technologa to oprogramowanie lasera może zainstalować na PC.
Wówczas wszystko co zrobi operator może poprawić technolog i odwrotnie.
Nie ma już łażenia w te i z powrotem po 5 razy do technologa bo trzeba jakiś detal dopasować.

Zatem wielokrotna przewaga laserów Kimla nie wynika tylko z tego że tnie dużo szybciej ale również z tego powodu, że programy można przygotowywać w wielokrotnie krótszym czasie.

A tych którzy boją się, że operator będzie robił "fuchy", informuję, że można zablokować niektóre funkcje operatorowi jeśli właściciel tego chce.

Czasy i koszty cięcia przesłanych przedtem detali:

3kW
Laser detal 15mm.dwg 1:40s 1.64zł
Laser detal 10mm.dwg 49.7s 0.83zł
Laser detal 8mm.dwg 54s 0.89zł
Laser detal 3mm.dwg 25.4s 0.42zł

6kW
Laser detal 15mm.dwg 54s 0.90zł
Laser detal 10mm.dwg 33.4s 0.56zł
Laser detal 8mm.dwg 34.5s 0.58zł
Laser detal 3mm.dwg 13.9s 0.23zł


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#55

Post napisał: maciek95k » 24 lis 2020, 23:55

nicek pisze:Więc nie ma się co dziwić, że gdy usługodawca dostanie 50 plików dxf i zapytanie będzie dotyczyło wykonania po 1 szt. detalu z każdego pliku to operator zwyczajnie ignoruje takie zapytanie.
Dlaczego? ponieważ czas przygotowania technologii na te pojedyncze detale oraz ich wycena będzie trwała bardzo długo i będzie kosztowała więcej niż potencjalny zarobek na wykonaniu tego zlecenia.

Daj że już spokój bo zaczynasz takie farmazony pisać że szkoda gadać. Sam mam praktycznie tylko takie zlecenia. Firma z którą współpracuję nie dość, że ma jedne z najlepszych cen w okolicy (a i czas realizacji jest bardzo dobry), to w dodatku wycenę na 100 elementów robi w ciągu 10-15 minut i nic nie ignoruje. Istnieje na rynku dobre kilkanaście lat i wiesz ile ma laserów Kimli?
Żadnego. I od razu uprzedzę, jakość detali także jest bardzo dobra.
Gościu zadał konkretne pytanie. Chcę kupić laser. Twoje odpowiedzi można porównać do radzenia komuś kto chce kupić samochód bo raz za kiedy by gdzieś wyskoczył, żeby sobie kupił całą fabrykę to weźmie sobie jeden a resztę może sprzedawać. To nie dość że będzie miał auto to jeszcze będzie milionerem. Złota rada ;)
I proszę nie pisz już o jakiejś zawiści itp. Nikt nie kwestionuje czy laser kimli jest spoko czy nie.
Mnie takie traktowanie klienta jak jelenia osobiście tylko od tej firmy odstrasza no ale...


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 50
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#56

Post napisał: nicek » 25 lis 2020, 00:34

Super, podaj nazwę tej firmy, skoro taka dobra to zareklamuj ją.
Na pewno wszyscy użytkownicy forum będą Ci wdzięczni, że wskazałeś im firmę, która tnie z doskonałą jakością, w najlepszych cenach w okolicy i wyceny na 100 detali robi w 10-15 minut, a i czas realizacji jest bardzo dobry.


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#57

Post napisał: maciek95k » 25 lis 2020, 01:03

Klasyczne odbicie piłeczki... Eh. Może to nie ludzie są zawistni tylko wasz marketing januszowy.
Z ciekawości, jakie słabe punkty ma wasz laser?
Jeśli ktoś ma taką potrzebę to zapraszam na priv. Chętnie podam namiar bo czemu nie..?

Dodane 21 minuty 2 sekundy:
I jeszcze jedno miałbym pytanie. Po co stosować tak nachalny marketing jeśli ma się najlepszy produkt na rynku? To co się tu wyprawia nie różni się specjalnie od domokrążcy z kompletem noży...


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 50
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#58

Post napisał: nicek » 25 lis 2020, 01:25

Ale dlaczego na priv?
Czy to jakiś wstyd aby podać namiar na tak wspaniałą firmę?
Informacje podawane na forum staram się uzupełnić argumentami i konkretnymi przykładami.
Dlaczego więc jeśli twierdzisz, że jest firma która tak wspaniale wycina, szybko robi oferty i ma super ceny nie może mieć podanej nazwy?

Cierpliwe tłumaczenie różnic w systemach sterowania, napędach, oprogramowaniu i pokazywanie niedowiarkom, że polska maszyna może być szybsza, dokładniejsza i tańsza od niemieckiej szwajcarskiej czy japońskiej to jest ten nachalny marketing?
Czy pokazywanie że kupowanie maszyn zagranicznych łączy się z karmieniem całych łańcuszków pośredników, zarówno przy zakupie jak i przy eksploatacji i otrzymywanie za to maszyny o słabych lub przeciętnych parametrach to też nachalny marketing?
Staram się jedynie otworzyć oczy i pokazać szersze horyzonty niż tylko wąski obraz z kolorów niebieski czerwony czy pomarańczowy.


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#59

Post napisał: maciek95k » 25 lis 2020, 01:38

Starasz się sprzedać maszynę za 1.5 bańki mimo że osoba zainteresowana nie koniecznie takiej potrzebuje. Zupełnie jak domokrążca z dywanem. Mam nadzieję że chociaż pracownicy są bardziej kompetentni bo to co tu prezentujesz to raczej przeciwieństwo marketingu. Na priv dlatego, bo po 1. Nie jestem pewny czy regulamin nie zabrania takiego publikowania i reklamowania, po 2. Oszczędzę im spamu janusza biznesu który będzie im truł, że na ich sprzętach nie da się zarobić. Ale rozumiem, w tym momencie będziesz próbował nie wprost insynuować że zmyślam i taka firma nie istnieje. Do swoich klientów też prezentujesz taką postawę jak dzwonią na serwis?

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Jakie wady ma maszyna kimli. Skoro uważasz że jesteś obiektywny to pewnie się podzielisz. Chyba że twierdzisz, że to maszyna idealna i bez wad...


nicek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 50
Posty: 422
Rejestracja: 06 kwie 2011, 23:00
Lokalizacja: Polska

Re: Używany laser CO2 vs Nowy Fiber

#60

Post napisał: nicek » 25 lis 2020, 02:33

Oczywiście, że taka firma nie istnieje, wymyśliłeś sobie ją Kolego.
Tak bardzo chciałeś błysnąć, że przedobrzyłeś i teraz wstyd Ci się przyznać.
Czy nie sądzisz, że podawanie przykładu bez jakiegokolwiek dowodu, który można sprawdzić nie jest rozstrzygające.
Po co w ogóle wchodzisz w tą dyskusję chociaż nie masz nic do powiedzenia?
Jeśli chcesz zadać techniczne pytanie to to po prostu zrób.

No ale jeśli pytasz to tak, dostrzegam "wady".
"Wadą" jest to że lasery Kimla nie są rozdawane za darmo. (chociaż zdarza się że tną za darmo)
"Wadą" jest to, że potrzebują podłączenia do prądu.
Co prawda akurat lasery Kimla zużywają tego prądu najmniej wśród konkurencji w przeliczeniu na detal dzięki dynamice, oszczędnym napędom liniowym i technologii przekazywania energii osi hamującej do rozpędzającej się, ale "wada" jest "wadą".
"Wadą" jest to, że lasery Kimla wymagają gazów technicznych do cięcia -tak, to duża "wada", ale pracujemy nad tym.
"Wadą" jest to, że maszyna jest sztywna i monolityczna i nie ma możliwości aby pod własnym ciężarem powyginała się tak jak inne dopasowując swoją geometrię do krzywizny podłogi.
Co prawda przez to da się ją instalować bez specjalnego fundamentowania, a do jej produkcji trzeba było kupić największą frezarkę bramową Okumy zainstalowaną w Europie. Ale znów "wada" jest "wadą"
"Wadą" też jest to, że maszyna jest tak szybka, że operator wciąż ma co robić i nie będzie siedział popijając kawkę czy paląc papieroska w oczekiwaniu aby technolog mu programy wygenerował.

Ciągłe dążenie do poprawiania tego co dobre to jest właśnie rozwój i na tym się koncentrujemy.
Kto stoi w miejscu ten się cofa. Gdy widzę, że jest jakaś wada to znaczy, że w tym miejscu należy maszynę przeprojektować i szukać następnych. Czy ty kolego, jeśli widzisz wady w swoich działaniach to nic z nimi nie robisz?

Tak właśnie zrobiło większość dużych firm produkujących lasery i dlatego teraz stoją z produkcją, pracownicy tych znanych zachodnich marek przychodzą na 4h do pracy z obniżoną pensją i płaczą, że nie mają zleceń.
Firma Kimla produkuje jednocześnie 25 laserów i kolejnych jest ok 20 w kolejce.
Tylko w Polsce instalowana jest jedna wycinarka laserowa na tydzień.
Jest to więcej, niż te znane marki sprzedają obecnie w Polsce razem wzięte.
Jeśli jakoś to Cię nie przekonuje zapraszam do fabryki do Częstochowy na zwiedzanie.

Każdy klient może zweryfikować podawane przez nas czasy na żywo podczas prezentacji.
Ja wiem, że wyglądają te wartości podejrzanie dobrze ale w większości przypadków użytkownicy maszyn nie są przyzwyczajeni do takich dysproporcji w wydajnościach i wcale im się nie dziwię.
Dlatego właśnie każdy może przyjechać i to wszystko zweryfikować.

Ponadto ja nie piszę tego dla konkretnego czytelnika tylko dla wszystkich, których interesuje ten temat, więc nikomu niczego nie wciskam tylko informuję o ponadprzeciętnych możliwościach laserów Kimla tam gdzie one są i jeśli ktoś jest zainteresowany to sam się skontaktuje, a jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości to zaprosimy na prezentację.

Jeśli natomiast chcesz się zaangażować na poważnie w tą dyskusję to przyślij proszę kilka przykładowych części, a ja podam czasy i koszty cięcia, zobaczymy ile twój podwykonawca na Tobie zarabia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”