Re: Koronawirus mix 2

kamar pisze: ↑

11 lis 2020, 09:16

...
I każdego , pieprzonego roku brakuje respiratorów ? Czy w tym roku podłączają na siłę zdrowych żeby dobić tych potrzebujących?

Pogadaj z jakimś pulmonologiem, to Ci objaśni.

Każdego pieprzonego roku jest ciężko. Zdarza się, że brakuje miejsc w szpitalu
i karetka musi jechać do kolejnego. Żadne to odkrycie sezonu grypowego 2020.
W tym roku przez kretyńskie zarządzanie zablokowano i tak niewydolną służbę zdrowia,
co dało efekty jak widać na obrazku.

Ps. To, że brakuje respiratorów to skąd wiesz? Może z TV?
Znasz jakiś przypadek osoby, której brakło respiratora i umarła czekając w kolejce?

Kto nie umarł na CX19 umrze na co innego. Ciekawa będzie liczba zgonów w kolejnych
latach na nieleczone nowotwory czy choroby układu krążenia. Ludzie nie chodzą do lekarzy
bo siedzą obesrani ze strachu przed zarazą w domu.

q

Problem jest taki, że z jednej strony jest bardzo dużo osób bezobjawowych, nikt nie wie tak naprawdę ile, a z drugiej jakiś nieduży % z tych zakażonych (oraz procedury) najzwyczajniej w świecie zatkał szpitale, a służba zdrowia stała się fikcją. Niedawno do mnie dotarło, że w sumie jakiś głupi wypadek w obecnych warunkach wymagający szybkiej hospitalizacji może być tragiczny, bo karetka będzie jeździć jak oszalała po szpitalach, albo trzeba będzie czekać na nią godzinę.

Do tego dokładamy manipulowanie statystykami, szczucie przez media i mamy to co mamy. Durne przepisy bez podstawy prawnej, pozamykanie biznesy wg kryteriów wziętych nie wiadomo skąd (wiecie, że taniec jest w tym momencie traktowany jako sport i wszystkie szkoły czy kluby działające w takiej branży mogą działać...? jak to się ma do fitness albo do siłowni... a na siłowniach wszyscy nagle trenują do zawodów). No i do tego rząd, którego stanowisko jest bardzo elastyczne w zależności od tego, co można ugrać w danej chwili. W przyszłym roku podwyżka ZUS (bo przecież średnie wynagrodzenie wzrosło) Tu nie ma żadnego planu, nigdy go nie było i nie będzie. Wszystko leci na żywca, dzisiaj otwieramy, za 2 tygodnie zamykamy, powiemy dzień przed. Nawet jakby premier wygłosił dzisiaj przemówienie składające się tylko z prawdziwych informacji to i tak nikt mu już nie uwierzy. To samo się tyczy wszystkich ekspertów z dziedziny ochrony zdrowia.

Ciekawi mnie na co liczą ci wszyscy spanikowani, ze wirus odpuści, czy zaraz tłumnie wyrusza testować szczepionkę?

FTW pisze:Problem jest taki, że z jednej strony jest bardzo dużo osób bezobjawowych, nikt nie wie tak naprawdę ile, a z

jednak największym problemem na dokładkę do naszego rządu to są ludzie którzy twierdza że tego nie ma... a mówili gdzieś że w razie kryzysu polacy to taki mądry naród a to g.. prawda

ja rozumiem, że ptaszek leci z afryki, roznosi chorobę bo nie wie, nie rozumie zagrożenia i zaraża inne ptaszki czy w skrajnym przypadku ludzi, ale żeby człowiek??? w pale się nie mieści

FTW pisze: ↑

11 lis 2020, 09:53

...(wiecie, że taniec jest w tym momencie traktowany jako sport i wszystkie szkoły czy kluby działające w takiej branży mogą działać...?)

No ale słabo działają. Znam dużego producenta obuwia tanecznego...

ps. prof Gut, gdy jeszcze mówił, to co myśli. Teraz już mówi to co należy
Od około 3:00

https://youtu.be/LiC-x6r8vL8?t=180

szopenn pisze:ja rozumiem, że ptaszek leci z afryki, roznosi chorobę bo nie wie, nie rozumie zagrożenia i zaraża inne ptaszki czy w skrajnym przypadku ludzi, ale żeby człowiek??? w pale się nie mieści

o świętoszek sie odezwał, pokaż mi chociaz jednego który nie zgarnia do siebie jak mu pasuje i jak może.

FTW pisze: ↑

11 lis 2020, 09:53

...Niedawno do mnie dotarło, że w sumie jakiś głupi wypadek w obecnych warunkach wymagający szybkiej hospitalizacji może być tragiczny, bo karetka będzie jeździć jak oszalała po szpitalach, albo trzeba będzie czekać na nią godzinę...

Wpadł pod auto, umarł na CX19 Przydasz się w statystykach

Dodane 1 minuta 53 sekundy:
Warto obejrzeć:

bartuss1 pisze:o świętoszek sie odezwał, pokaż mi chociaz jednego który nie zgarnia do siebie jak mu pasuje i jak może.

no nie będę oszukiwał, chronię swoją dupę.. jak ktoś woli inaczej to jego sprawa, z tymże z tym co jest teraz to korzyści sa obustronne jakby nie patrzeć. Może taki ortograf nie zdaje sobie sprawy, choć ma wywalone, że postawa innych wpływa na jego bezpieczeństwo i na to że może sobie dalej na yt oglądać.

oprawcafotografii pisze:Warto obejrzeć:

ładna dziewczyna co prawda, ciekawe czy kalendarzyk czy inne jakieś metody, zapytaj bo jeszcze się zrazisz do poglądów jak się okaże że lewaczka

oprawcafotografii pisze: ↑

11 lis 2020, 09:46

kamar pisze: ↑

11 lis 2020, 09:16

...
I każdego , pieprzonego roku brakuje respiratorów ? Czy w tym roku podłączają na siłę zdrowych żeby dobić tych potrzebujących?

Ps. To, że brakuje respiratorów to skąd wiesz? Może z TV?
Znasz jakiś przypadek osoby, której brakło respiratora i umarła czekając w kolejce?



q

Ja znam wiele takich przypadków pacjentów czekających i niedoczekujących na jakieś miejsce w innym szpitalu bo w tym gdzie go przywieźli niw mają wolnego. Moja żona pracuje intensywnej terapii i jak zaczyna opowiadać to zakazałem jej mówić w domu o pracy.
ch***ia z grzybnią idziesz do szpitala ryzykujesz wiele. Wiem bo ostatnio pożegnałem szwagra 66 lat. Pojechał z podejrzeniem zawału
podczas przyjęcia test ujemny po 3 dniach test dodatni, przeniesiony na piętro dla covidów po 12 godzinach zmarł. W karcie covid a prawdopodobnie zawał kolejny tylko zanim ubrali się i weszli do niego to było za późno.
Inny szpital podaje 14 łóżek covid pacjentów przyjmuje tylko 7 bo nie mają reduktorów do tlenu. A potem pindolą że 50 % łóżek jest wolnych i sytuacja jest pod kontrolą. Widzieliście ten budowany we Wrocławiu na uj taki hangar a personel to skąd wezmą z Marsa czy z Wenus nie zdajecie sobie sprawy ile personelu pracuje na 1.5 etatu w dwóch szpitalach. Kto będzie chodził koło tych ludzi?

A nówka sztuka Szpital Południowy w Warszawie stoi pusty bo ...nie został jeszcze odebrany przez Sanepid,
więc formalnie go jeszcze nie ma Zamiast walnąć w łeb kogoś z sanepidu, żeby zajął się swoimi
obowiązkami to wolą odstawiać prowizorkę na narodowym...

Przypomniała mi się sytuacja gdy z naście lat temu wracałem do domu po mierzącej 1200km jeździe autem.
Kilometr do domu, nówka droga świeżo wyremontowana zamknięta szlabanem z dechy w biało czerwone
pasy bo "nie odebrana". Czwarta rano, ja padam na ryj i mam robić objazd. Wypieprzyłem szlaban do
rowu i pojechałem pierwszy nowym asfaltem