Avalyah pisze:Często ludzie posiadający wiedzę czytają natchnione księgi. Lemaitre chociażby, będąc blisko tematu dyskusji. Jedno drugiego absolutnie nie wyklucza. To nie ateiści budują świat - świat budują ludzie, niezależnie od wyznania, koloru skóry i innych cech.
Tak. Tylko robią to ludzie, którzy nie odrzucają wiedzy.
Takie księgi bywają cennym źródłem historycznym, gdzie autor opisał coś, co dla nas staje się kamieniem milowym w poznawaniu naszej historii. Przekaz moralny również jest cenny i pozwolił wykształcić się cywilizacji jaką znamy.
Nie ma pewności czy bez tego ludzie chcieliby współpracować w obrębie aż tak dużych społeczności.
Nie zmienia to faktu, że kiedy lekarz ratuje pacjenta, to dziękowanie za to bogu, zamiast lekarzowi, to niezły rozjazd świadomości.