Budowa amatorskiej tokarki cnc

Witam wszystkich zaczynam budowę tokarski CNC.i chciałbym się poradzić w kilku kwestiach.

Łoże bedze wykonane z płaskownika 20x140 oraz pręta 50x50 które będą obronione i zalane betonem później dodam zdjęcia wystawianej konstrukcji .
Prowadnicę 20 prawdopodobnie chińskie później będą wymienione na hiwin jeśli maszyna zarobi na to
Śruby kulowe fi20 z skokiem 5mm chińskie jak na początek będą ok bo mam w frezarce i dokładność zadawala.

Przejdę do kwestii które mnie nurtują

1. Łozyska na wrzeciono wielkości wiem już jakie pierwsze od wrzeciona NN 3019k później oporowe i na końcu stożkowe . I pytanie brzmi czy inwestować w precyzyjne łożyska czy tylko pierwsze wałeczkowe dwu rzędowe dać dokładne p5 lub p4 czy zwykłe ? jaka różnica będzie bedze w dokładności jedynie owalność by mogła sie poprawić może ktoś ma doświadczenie jaka jest różnica między łożyskami różnej dokładności ?

2. Zastanawiam sie jak zakończyć wrzeciono najbardziej kusi mnie odrazu pod wrzeciono prosty zamek ale kiedy będę chciał zmienić uchwyty bedze nie wygodnie zmieniać sie chyba.
Na gwint mi sie wydaje mało sztywnym rozwiązaniem bo dopiero później sie bazuję a na początku na gwincie nie będzie idealnie spasowane
Krótki stożek i zabierak ciężko spasować i później zabieraki chyba tez ciężko pasować no ale najlepsze rozwiązanie bo szybko sie zmienia

3. Sterowanie raczej mach 3 bedze. Choć z tego co przeglądałem żaden z amatorskich sterowań nie obsługuje cykli iso na toczenie choć nie jestem pewien i może ktoś podpowie.

4. Jaką dać płytę główną . Ltp troszkę małe możliwości ma mało wejść . Chińskie płytki malo stabilne z tego co sie orientuje . Czy jest coś również dobrego jak csmio tylko tańszego ? Lub czy można podpiąć enkoder bez tego roszczenia czy za mało wejść by bylo ?

Na razie tyle pytań . Miel widziane komentarze z góry dziękuję za każdą sugestie .

Dodane 17 minuty 24 sekundy:










Dodane 39 sekundy:

Nie napisałeś na jakich obrotach będziesz głównie pracował i co zamierzasz na niej obrabiać.
I ten wrzeciennik jakoś tak wydaje mi się strasznie wysoko nad prowadnicami.
Co do zalewania betonem to nie widze potrzeby. Knstrukcje masz w miarę solidna więc to zalewanie to tylko dodawanie masy maszyny. Masa maszyny jest zawsze na plus ale nie wiem jak ten beton się będzie sprawował jak dostanie chlodziwa a nie mówiąc jak zamarznie w zimie. Więc mnie osobiscie razi lanie betonu do maszyn.

Raczej na niskich 1000 moze wiecej na wykończenie max 2000
Uchwyt chcę mieć 200 przelot wrzeciona moze nawet fi65 bo najmniejsze łożysko bedze miało fi90 wiec ścianki bedze ok. Choć widze że chińskie uchwyt 200 ma przelot 65 bo bizon juz 55 wiec by bylo to nie wykorzystywane

Tak dosyć wysoko ale jak dojdą prowadnice i suport to sporo sie podniesie a chcę mieć fi200mm toczenia nad suportem
Beton bedze pomalowany zeby zeby nie chłonął wilgoci a będzie stała w dość ciepłym garażu wiec nie będę sie przejmował tym a beton dosyć dobrze chłonie drgania

Rafal1231 pisze:Tak dosyć wysoko ale jak dojdą prowadnice i suport to sporo sie podniesie a chcę mieć fi200mm toczenia nad suportem

Tylko że aby toczyć fi 200 to trzeba mieć już duży moment na uchwycie. Ja w tej tutejszej forumowej samoróbce mam silnik 5.5kw i trzykrotnie zmniejszone obroty na paskach i to jest absolutne minimum aby toczyć taką średnicę. Choć aby toczyć ją efektywnie to jest już całkiem za mało.
i jak chcesz to zalewaj tym betonem, ale ja wolałbym zrobić przelot aby wióry miały gdzie spadać bo inaczej to będziesz się męczył z ich ciągłym usuwaniem.
I jeszcze widzę ze przesuwasz wrzeciennik do operatora a powinieneś dać przynajmniej na środek pomiędzy prowadnicami.
Przejrzyj sobie mój temat, moze coś sobie wymyslisz lepiej i unikniesz jakis błedów.
budowa-tokarki-cnc-t41688.html

atlc pisze:Niby dlaczego?
Wiele tokarek cnc ma właśnie taki układ.
Podrzucić Ci zdjęcia?

Nie filozofuj. Przy tej wysokości osi wrzeciona i chęci toczenia dużych średnic straci dużo na sztywności bo punk podparcia noża bedzie miał albo na albo blisko na prowadnicy. A wątpie aby miał siły skrawania policzone tak jak w fabrycznej. Chyba że sobie zainstaluje z tyłu suportu cięzar który to zniweluje. ja w tym sensu nie widze.

atlc pisze:Poszukaj żywic do impregnacji betonu, rozwiążesz problem chłodziwa, pylenia i łuszczenia się betonu.

Ale powiedz poco to robić? Ani to maszyna na jakaś produkcję ani na toczenie jakiś niewyważonych elementów. Przez to zalanie straci miejsce na wióry i będzie po każdych kilku warstwach toczenia czyścił maszynę.

IMPULS3 pisze: ↑

08 lis 2020, 08:36

Nie filozofuj. Przy tej wysokości osi wrzeciona i chęci toczenia dużych średnic straci dużo na sztywności bo punk podparcia noża bedzie miał albo na albo blisko na prowadnicy. A wątpie aby miał siły skrawania policzone tak jak w fabrycznej. Chyba że sobie zainstaluje z tyłu suportu cięzar który to zniweluje. ja w tym sensu nie widze.

atlc pisze:Poszukaj żywic do impregnacji betonu, rozwiążesz problem chłodziwa, pylenia i łuszczenia się betonu.

Ale powiedz poco to robić? Ani to maszyna na jakaś produkcję ani na toczenie jakiś niewyważonych elementów. Przez to zalanie straci miejsce na wióry i będzie po każdych kilku warstwach toczenia czyścił maszynę.

Zapomniałem dodać ze łoże bedze ułożone pod kontem lub pionowo właśnie dlatego zeby lepiej wióry spadały . Wiec prosze nie sugerować sie zdjęciami .
A przesunięcie wrzeciona uważam jest dobrym rozwiązaniem bo sily będą równiej obciążane .
Istotną kwestią jest ze na prowadnicę przyjdzie blacha z wózkami i dłuższa blacha która bedze osią x. I to bedze wysokie i między blachą a osią wrzeciona bedze okolo 110mm nie jakoś bardzo dużo jesli dojdze imak czy oprawy na noże .

Silnik będę miał 5.5 kw 1480obr będą zredukowane na 800 obr moze mniej nie zastanawiałem sie zbyt bardzo nad tym . Do tego falownik wektorowy nie wiem jeszcze jakiej firmy i tu mile widziane podpowiedzi czy ma znaczenie na moment .

A z jakimi parametrami skrawasz przy takim silniku ?
Bo mnie by zadawalalo 1mm ap czy nawet 0.5mm żeby mieć możliwość przetoczenia jak bedze potrzeba.

Uważam ze beton usztywni i wytłumi cała konstrukcje a z łuszczeniem nie ma takiego problemu wbrew pozorom.

Dodane 15 minuty 40 sekundy:

atlc pisze: ↑

07 lis 2020, 23:36

IMPULS3 pisze:I jeszcze widzę ze przesuwasz wrzeciennik do operatora a powinieneś dać przynajmniej na środek pomiędzy prowadnicami.

Niby dlaczego?
Wiele tokarek cnc ma właśnie taki układ.
Podrzucić Ci zdjęcia?

Rafal1231 pisze:zalane betonem

IMPULS3 pisze:beton się będzie sprawował jak dostanie chlodziwa a nie mówiąc jak zamarznie w zimie.

Poszukaj żywic do impregnacji betonu, rozwiążesz problem chłodziwa, pylenia i łuszczenia się betonu.

Rafal1231 pisze: Jaką dać płytę główną . Ltp troszkę małe możliwości ma mało wejść . Chińskie płytki malo stabilne z tego co sie orientuje . Czy jest coś również dobrego jak csmio tylko tańszego ? Lub czy można podpiąć enkoder bez tego roszczenia czy za mało wejść by bylo ?

Zerknij na aliexpress na SZGH-CNC990Tdb, w tej chwili masz za niecałe 2200zł z dostawą do Polski, może dojść jeszcze cło i VAT.
Masz wbudowaną obsługę enkodera, magazynu narzędzi, PLC, MPG. Nie potrzebujesz komputera i żadnej licencji na Macha. Polecam, mam, używam.

No z tym sterownikiem to ciekawe rozwiązanie.
A powiedz jak z trwałością i jakością ile masz juz sterowanie ?
No i czy sie nie wiesza bo i markowe potrafią sie zwieszać i być problemy .

Sa może jakieś cykle lub działa cykle iso?

Również ostatnio się zastanawiałem nad doborem silnika - tum-25b-znaleziona-na-zlomie-remont-t108534-20.html

Tylko ja mam mechaniczne przełożenie 1:1 i 1:8, które ratuje sytuację.

Rafal1231 pisze:Zapomniałem dodać ze łoże bedze ułożone pod kontem lub pionowo

A w którą stronę bedzie się kręcił uchwyt, w lewo? Bo jak tak to wszystko zmienia.

FTW pisze: ↑

08 lis 2020, 10:30

Również ostatnio się zastanawiałem nad doborem silnika - tum-25b-znaleziona-na-zlomie-remont-t108534-20.html

Tylko ja mam mechaniczne przełożenie 1:1 i 1:8, które ratuje sytuację.

Dzięki za podpowiedź i nad obrotami jeszcze sie zastanowię jakie będę używał i tez sie zastanawiałem nad przełożeniem choć nie chciał bym kombinować. duzo mi pomógł wykres momentu i mocy bo nie mogłem sobie tego wyobrazić .
A jakiej firmy wybrałeś falownik i czym sie kierowaleś przy wyborze falownika ?

Dodane 25 minuty 23 sekundy:

IMPULS3 pisze: ↑

08 lis 2020, 10:35

Rafal1231 pisze:Zapomniałem dodać ze łoże bedze ułożone pod kontem lub pionowo

A w którą stronę bedzie się kręcił uchwyt, w lewo? Bo jak tak to wszystko zmienia.

Tak w lewo noże będą nad tą dalszą prowadnicą .

Przejrzałem twój temat fajna maszyna ciekawie rozwiazales mocowanie prowadnic . Mam kilka pytań
Zastosowałeś łożyska stożkowe czy sa to jakieś wyższej dokładności czy zwykłe ?
Jak z dokładnością przez zastosowanie tych łożysk ?
Jakie masz obecnie obroty i jakie parametry przy toczeniu większych średnic np. 200mm bo wspominałaś ze z takim silnikiem ciężko troszkę.