Frezarka Maho z Niemiec

kill_gil pisze:System Heidenhain jest lepszy od Mach a serva DC od silników krokowych. Jak maszyna pracuje to niema sensu cokolwiek zmieniać.

Trudno się z tym nie zgodzić. Jeśli nie wykorzystasz oryginalnych (bądź innych) enkoderów liniowych to na tych nowych obrotowych możesz mieć sto milionów impulsów, a dokładność maszyny będzie gorsza niż przed remontem. Wtedy plus z całej przeróbki będzie tylko z możliwości symultanicznej obróbki w wielu osiach. Argument poważny biorąc pod uwagę nakład pracy i pewnie spory wkład finsnsowy.

kill_gil pisze:Luz(backlash) to około 0.09mm przesuwu na osi X

To dość sporo - będziesz miał problem z frezowaniem otworów, które będą spłaszczone, nie wspominając o bardziej skomplikowanych geometriach. Kasowanie w csmio może pomoże, ale przy frezarce, gdzie siły działają w różnych kierunkach takie rozwiązanie ma umiarkowany sens. W tokarce spisuje się nieźle, ale tam siła działa w jedną stronę. Na plus jest to, że przy takim ciężkim stole zapewne luz nie będzie powodował słabej jakości obrabianej powierzchni (gdyby stół był lekki i luźny, to by sobie mógł o te 9 setek na boki uciekać od freza). Odpalić możesz i tak, jak jest ale musisz się liczyć z tym, że jest to istotny mankament przy jakiejkolwiek bardziej zaawansowanej obróbce. Chociaż kto wie, może z tym kasowaniem w csmio jakoś to będzie.

Dodane 38 sekundy:

waroa pisze:nowych obrotowych możesz mieć sto milionów impulsów

Nawet, jak nakrętka będzie bez luzu?

Nawet. Ugięcie paska. W dodatku będzie z wiekiem coraz większe. Autor sam stwierdził, że brak jest regulacji naciągu pasków.

Nic straconego Odpal to na CSMIO, zrob troche robot i zarobi sama na lepszy kontroler... Nie od razu Rzym zbudowano Chyba kazdy z nas zaczynal od podstaw... Sens w tym by z kazdym kolejnym krokiem sie rozwijac Zycze tylko wystarczajacej ilosci samozaparcia bo bez tego slabo idzie...

Albo spróbuj podpiąć liniały mimo serw, nawet tanie chińczyki za 300plnów, jeśli nie da sie skomunikować z tymi co są. Do pary setek może się uda zejść.
Ale tę śrubę to bym nie zostawiał na potem skoro jest na wierzchu...

Petroholic pisze: ↑

27 wrz 2020, 22:33

Nic straconego Odpal to na CSMIO, zrob troche robot i zarobi sama na lepszy kontroler... Nie od razu Rzym zbudowano Chyba kazdy z nas zaczynal od podstaw... Sens w tym by z kazdym kolejnym krokiem sie rozwijac Zycze tylko wystarczajacej ilosci samozaparcia bo bez tego slabo idzie...

Aktualnie dla mnie (na mój aktualny malutki stan wiedzy) najlepszy kontroler to CSMIO, do tego obsługa CS Lab mega sympatyczna i kompetentna . Dobry to był wybór, potem się zobaczy co dalej.

Chociaż czytając takie posty to już nie wiem czy to miło wszystko sens:

Avalyah pisze: ↑

27 wrz 2020, 22:13

będziesz miał problem z frezowaniem otworów, które będą spłaszczone, nie wspominając o bardziej skomplikowanych geometriach. Kasowanie w csmio może pomoże, ale przy frezarce, gdzie siły działają w różnych kierunkach takie rozwiązanie ma umiarkowany sens.

waroa pisze: ↑

27 wrz 2020, 22:12

dokładność maszyny będzie gorsza niż przed remontem. Wtedy plus z całej przeróbki będzie tylko z możliwości symultanicznej obróbki w wielu osiach. Argument poważny biorąc pod uwagę nakład pracy i pewnie spory wkład finsnsowy.

Doskonale wiem że lepiej było by użyć oryginalnych enkoderów liniowych a backlash i odkształcenia pasków, śrub i nawet samej ramy będą dodawać błędu pozycji. Nie miałem jednak opcji wykorzystać starych enkoderów liniowych z powodu starego drivera tyrystorowego. Mam nadzieję jednak że z tym zestawem i możliwością kasowania luzów w csmio będę w stanie uzyskać jakąś sensowną dokładność

Tego dowiem się już jak poskładam maszynę bo forum czasem jest pełne sprzeczności. Raz propnowano mi rozwiązanie servo plus encodery i csmio jako profesjonalne, raz pisano że sensownie takim zestawem nie będzie się dało otworu wyfrezować. Jestem pełny jednak nadziei, nie mam za bardzo wyjścia teraz

Dodane 2 minuty 56 sekundy:

Steryd pisze: ↑

27 wrz 2020, 23:06

Albo spróbuj podpiąć liniały mimo serw, nawet tanie chińczyki za 300plnów, jeśli nie da sie skomunikować z tymi co są. Do pary setek może się uda zejść.
Ale tę śrubę to bym nie zostawiał na potem skoro jest na wierzchu...

Czy mógłbyś mi przybliżyć w jaki sposób podpiąć jeszcze dodatkowo liniały do całego zestawu? Drivery miały by się zająć tym sygnałem czy kontroler?

Teraz to chyba łeb mi pęknie

kill_gil pisze:Chociaż czytając takie posty to już nie wiem czy to miło wszystko sens:

Wymiana śruby na pewno wiele pomoże. Dużo maszyn chodzi bez tych liniałów sprzężenia zwrotnego i są w stanie w kilku setkach robić. Dobra śruba, dobre łożyskowanie, dobry pasek i może suma tych błędów będzie niewielka. Prawie dycha luzu na śrubie kulowej to jednak sporo.

Co do CS Lab też dzwoniłem tylko do nich rozeznać się czy mają jedną opcję, której brakuje w Piko i byłem pod wrażeniem bardzo miłej i rzetelnej odpowiedzi. Jeśli będę potrzebował nowego sterowania pewnie udam się w ich kierunku (chociaż dla mnie najlepszy by był ten najtańszy moduł, a on kasowania luzów nie ma, co w tokarce by się akurat przydało).

A ta "tylko" możliwość pracy symultanicznej we wszystkich osiach to przecież cały bajer, a nie jakiś tam przypadkowy skutek uboczny w poszukiwaniu większych dokładności.

Do serwonapedów tego raczej nie podepniesz, raczej do csmio, jeśli jest to możliwe ( z tego co wiem to dość rozbudowany dynks, ale ja nie jestem fanem rozwiązań opartych o PC) albo wręcz do komputera. Zasadniczo im więcej elementów obiega pętla sprzężenia zwrotnego tym lepiej, ale podłączenie liniałów do PCta, mimo że sprzętowo będzie proste (jeśli konwetrery rs dadzą radę z liniałami) to już będzie trzeba to zgrać z softem, i tu znów nie wiem, czy mach to ogarnie bez kombinacji, a jak csmio to zalatwi za Ciebie, to zawsze ten kawałek z górki.

Avalyah pisze: ↑

28 wrz 2020, 09:16

Wymiana śruby na pewno wiele pomoże. Dużo maszyn chodzi bez tych liniałów sprzężenia zwrotnego i są w stanie w kilku setkach robić. Dobra śruba, dobre łożyskowanie, dobry pasek i może suma tych błędów będzie niewielka. Prawie dycha luzu na śrubie kulowej to jednak sporo.

Poskładam to tak jak jest, skasuję luzy w csmio i się zobaczy jaki wynik będzie. W razie czego wymienię śrubę na osi X.

Steryd pisze: ↑

28 wrz 2020, 10:08

Do serwonapedów tego raczej nie podepniesz, raczej do csmio, jeśli jest to możliwe

Dzięki, sprawdzę jak to dokładnie jest. Będzie to chyba niekończący się projekt