Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#1

Post napisał: Avalyah » 29 lip 2020, 22:11

Cześć,

przymierzam się do zakupu frezarki posiadając dość skromny budżet, ale od czegoś trzeba zacząć. Frezarkę chciałbym wykorzystywać głównie z użyciem 4tej osi do obróbki wałków. Chodzi tutaj o obróbkę estetyczną, czyli nie zależy mi na szybkości i wydajności, a raczej na powierzchni, która będzie po frezowaniu ładnie wyglądać. Obrabiany materiał to aluminium, przeważnie PA9 i inne dobrze obrabialne stopy. PA38 i jemu podobnych unikam jak tylko jest taka możliwość.

Dla przykładu coś takiego:
Obrazek
czyli rowki, otwory, grawer, fazki itd.

Gabaryty moich detali to około 300mm x fi40mm, do tego trzeba dodać jeszcze konik i uchwyt 4-tej osi, więc potrzebuję stół o rozmiarach 500-600mm ale jeśli samo pole robocze ma więcej, niż 300mm, a stół jest przelotowy to nie jest to wymiar krytyczny, bo uchwyt i konik mogą trochę wystawać, a i tak będę chciał je zrobić na płycie, żeby całość móc zdejmować i zakładać.

Czyli podsumowując wymagania:
- delikatna obróbka aluminium ze wskazaniem na estetykę a nie czas frezowania, dobrze jeśli dałoby się robić obróbkę kształtową frezem kulowym
- pole robocze o długości minimum 300mm (szerokość mniej istotna) i wysokości 150mm +
- sterowanie pozwalające na korzystanie z 4-tej osi
- dobrze, jeśli Zka będzie miała dużo miejsca, bo być może będę chciał zainstalować chińskie wrzeciono ATC, które jest ok. 2 razy dłuższe niż mokre chińczyki

Co rozważam:

1. CNC 444 - nowa
Obrazek
- pole robocze 400x440x200
- waga 350kg
- rama żeliwna
- powinno się zmieścić ATC
- komputer ze sterowaniem
- cena 26 000 brutto (21 100 netto) z pulpitem i 22 500 bez (ale nie ukrywam wersja z podstawą i pulpitem bardziej mi się podoba)

Wydaje się niezłym wyborem. Pole robocze dobre, rama żeliwna, cały osprzęt od razu, czyli praktycznie plug&play, a to też dla mnie ważne.

2. CNC profi 3040 - nowa chińska
Obrazek
- pole robocze 300x400x160
- waga 360kg
- rama żeliwna, wydaje się bardzo solidna
- bez komputera
- odwrócona zetka, nie ma miejsca na wrzeciono ATC raczej
- cena 23 345 brutto (19000 netto)

Pole robocze mniejsze, zetka jest w odwrotnej konfiguracji i to 160mm to też dość niewiele, ale wystarczająco. Bardzo solidnie wyglądająca rama.

3. CNC 500/400/200 - nowa
Obrazek
- pole robocze 550x400x200, ale stół tylko 430x350mm
- waga 210kg
- rama stalowa, sezonowana niewyżarzana
- bez komputera
- jest miejsce na wrzeciono ATC
- cena 15 000 brutto (faktura bez VAT)

Cena najmniejsza, ale też niestety gabaryty za małe. Stół w osi Y ma tylko 350mm więc moja płyta z 4tą osią i konikiem wystawałaby po 100-150mm z każdej strony

4. Frezarka 600 600 200 - używana
Obrazek
- pole robocze 600x600x200
- waga nieznana, ale raczej spora
- jest miejsce na wrzeciono ATC
- sterownik 4 osiowy DDCSV (taki mały komputerek)
- cena ? Na początku opisu 25 000 netto, na końcu opisu 20 000 netto a aukcja 15 000.

Frezarka autorstwa naszego Kolegi @@bartuss1 trochę sobie już wisi na tym allegro. Wydaje się solidna, zabudowana, najlepsze pole robocze, no ale używana i to już od dobrych paru lat.

Tyle mi się udało znaleźć w moim zakresie cenowym, jeśli są jeszcze jakieś inne to chętnie zobaczę. Bardzo proszę o Wasze opinie o tych frezarkach, może zauważycie coś, czego ja nie widzę. Wszystkie na śrubach kulowych i prowadnicach hiwin/hiwinopodobnych.

Z gry serdeczne dzięki!



Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#2

Post napisał: bartuss1 » 31 lip 2020, 15:10

ja tą zabawke robiłem dla goscia co se z chin przywiózł silniki, falownik wrzeciono i sterownik, a to już chyba z 8 lat temu

Dodane 1 godzina 36 minuty 38 sekundy:
a moze to nie ta hehe, nie wiem
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 714
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#3

Post napisał: FTW » 31 lip 2020, 17:51

O ATC raczej zapomnij na tych maszynach, są zbyt małe i zbyt lekkie, żeby zapakować tam 25kilowe wrzeciono i poruszać tym z sensownymi przyspieszeniami na krokowcach. Magazyn najprościej zrobić na stole, a tam miejsca nie ma na to.

Mam maszynę nr 3, idealnie tam pasuje Teknomotor 1,8kW, ale nic więcej.

Nie widzę problemu, żeby zamontować tam ten zestaw jaki chcesz na tym krótkim stole. Albo osadzasz to w całości na długiej płycie i przykręcasz do stołu, albo bierzesz dłuższy stół.

Niestety ale to wszystko się nie nadaje do małej choćby produkcji bez przeróbek takich jak dorobienie osłon, chłodzenia (minimalnie mgła olejowa lub rozpylacz z takiej mgły do chłodziwa + jakiś odpływ tego chociaż do wiadra), poprawa lub zmiana sterowania i przegląd geometrii. Bez czujnika narzędzia też nie wyobrażam sobie pracy.

Przy trójce zrobiłem tak:
- poprawa całej geometrii bo tam były fale na powierzchniach pod prowadnice, wszystko musiałem podkładać podkładkami ze szczelinomierzy
- dorobienie stojaka pod maszynę z wibroizolatorami
- dorobienie osłon
- zrobienie całej szafy sterowniczej z CSMIO
- wymiana kabli na ekranowane bo były zwykłe
- dorobienie chłodzenia z mgły olejowej, zamiast oleju jest chłodziwo z prowizorycznym zbiornikiem, daje to radę
- wymiana krańcówek na takie precyzyjne i szczelne

Wyszło mnie to 2x tyle co cena, którą podałeś. Konstrukcja jest ogólnie fajnie pomyślana jak za te pieniądze, ale budżet robi swoje. Patrząc dzisiaj na to wszystko był to świetny wybór za te pieniądze i biorąc pod uwagę fakt ile rzeczy na tym zrobiłem.

To fajnie wygląda na fotach, ale sobie puścisz w alu frezem fi8 na 18k rpm to będziesz miał te wióry rozsypane po całym warsztacie w 2 minuty i cały ten śmieszny komputerek z maszyny nr 1 obsypany wliczając w to wszystkie zakamarki. A po 10 minutach zacznie Ci się lać chłodziwo po stole i kapać po bokach maszyny nawet jak używasz takiej mgły z chłodziwa, a nie pompy. O takim wspaniałym wynalazku jak sterowanie zamocowane na ramie maszyny nawet nie wspomnę, już lepiej by to było poprzykręcać do starej obudowy od kompa na 2 metrowym kablu.

Po tych przeróbkach, które opisałem maszyna jest zdatna do pracy po kilka godzin dziennie, 2 lata już tak działa, zero awarii, a zwróciła się z nawiązką.


Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#4

Post napisał: Avalyah » 31 lip 2020, 21:07

FTW pisze:tam 25kilowe wrzeciono

Nie pamiętam dokładnie gdzie to znalazłem, ale taki większy mokry chińczyk z ATC ważył 8kg, a nie 25. Wydaje się to możliwe patrząc po wymiarach, bo mają fi80x360mm a pręt stalowy o tych wymiarach ważyłby 14kg. 8kg to chyba nie taka kosmiczna waga.
FTW pisze:Albo osadzasz to w całości na długiej płycie i przykręcasz do stołu, albo bierzesz dłuższy stół.

Jeśli dobrze patrzę to stół jest szerszy niż dłuższy, czyli w interesującej mnie osi Y ma tylko 350mm. Płyta miałaby 600mm+ a jeszcze dalej wystawałby silnik krokowy. Trochę potwór by się zrobił chyba.

Dłuższy stół musiałbym zrobić sam, sprzedawca był niechętny do jakichkolwiek przeróbek, ogólnie jakoś do samej sprzedaży maszyny też nie był szczególnie przekonany :D
FTW pisze:chłodzenia

Chłodzenie jest trochę problematyczne, bo jest u mnie niewskazane ze względu na późniejszą/wcześniejszą obróbkę, która wymaga czystej powierzchni. Dlatego będzie domyślnie sam nadmuch. Teraz jak robię ręcznie na sucho to jednopiórowymi frezami daje radę, chociaż przy grawerach bywa różnie. Ale na CNC mogę w razie czego lecieć mniejszymi parametrami na kilka razy, manualnie to mi się nie chce :P
FTW pisze:dorobienie osłon

Nie jest to dla mnie jakiś wielki problem, teraz to samo robię manualnie bez żadnych osłon, a podłogę mam całą w wiórach i tak z tokarki. Także to nie jest tam jakaś przeszkoda.
FTW pisze:małej choćby produkcji

U mnie to produkcja bardzo mała raczej, będę usuwał stosunkowo niewiele materiału i niezbyt często.
FTW pisze:Przy trójce zrobiłem tak:
- poprawa całej geometrii bo tam były fale na powierzchniach pod prowadnice, wszystko musiałem podkładać podkładkami ze szczelinomierzy
FTW pisze:Wyszło mnie to 2x tyle co cena, którą podałeś. Konstrukcja jest ogólnie fajnie pomyślana jak za te pieniądze, ale budżet robi swoje. Patrząc dzisiaj na to wszystko był to świetny wybór za te pieniądze i biorąc pod uwagę fakt ile rzeczy na tym zrobiłem.
Jak wszystko musiałeś poprawiać no to chyba nie taki świetny wybór? Brzmi raczej jak przestroga.
FTW pisze:To fajnie wygląda na fotach, ale sobie puścisz w alu frezem fi8 na 18k rpm to będziesz miał te wióry rozsypane po całym warsztacie w 2 minuty i cały ten śmieszny komputerek z maszyny nr 1 obsypany wliczając w to wszystkie zakamarki. A po 10 minutach zacznie Ci się lać chłodziwo po stole i kapać po bokach maszyny nawet jak używasz takiej mgły z chłodziwa, a nie pompy.

To co najwyżej drobne niedogodności, które można załatwić kawałkiem płyty z pleksy, także raczej to mnie nie martwi.
FTW pisze:O takim wspaniałym wynalazku jak sterowanie zamocowane na ramie maszyny nawet nie wspomnę, już lepiej by to było poprzykręcać do starej obudowy od kompa na 2 metrowym kablu.

Chodzi o to sterowanie na pierwszej maszynie, czy na Twojej? Bo w pierwszej jest jednak osobny pulpit na wysięgu z podstawy, a w tej Twojej skrzynka z tyłu bramy się mieści - to rzeczywiście wydaje się mniej rozsądne.

Ogólnie nie ukrywam skłaniam się ku maszynie pierwszej, różnica w cenie to tylko 6000zł (zakup na firmę, więc VAT sobie odliczę), pole robocze większe a swoją płytę mogę sobie zamocować bezpośrednio do stołu (ta płyta główna ma 83cm a rowki teowe są dokręcane, więc można część z nich odkręcić i trochę jeszcze w zetce zaoszczędzić), a mam rozwiązanie plug and play, przynajmniej w założeniu. Sterowanie po lanie, oddzielony falownik od reszty, więc z zakłóceniami problemu być nie powinno. Rama też z żeliwa, a nie stali (i to nieodprężonej, chociaż sezonowanej) i zrobiona z jednego mocowania, nie wiem jak w tej czerwonej. Krańcówki indukcyjne, czujnik długości narzędzia wbudowany. Ale widzę jesteś coś do niej nastawiony negatywnie - dlaczego?


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 714
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#5

Post napisał: FTW » 31 lip 2020, 21:59

Napisałem Ci z mojej perspektywy kogoś, kto użytkuje to i robi na tym cały czas. Widzę, że porównujesz parametry z opisów, ja kompletnie na to nie patrzę, a opisuję Ci praktyczne problemy występujące przy pracy. Tu nie ma budżetu na nic lepszego, dlatego napisałem że pomimo tych wszystkich poprawek był to dobry zakup. A każdy sprzedawca załaduje Ci najtańsze rzeczy w tej cenie, byle by wyjść na swoje.

Wagę wrzeciona podałem Teknomotor z ATC, a nie chińczyka, nie kupiłbym chińczyka za te 8 czy 10k, które za niego wołają. Wszystko co chińskie albo tanie prędzej czy później poleciało, bo na dłuższą metę to są męki, zaczynając od tulejek ER, przez tanie śruby toczne, na wrzecionach i sterowaniach kończąc. Fajnie jak działa, ale jak się coś spieprzy to brak jest schematów, supportu a bardzo często poszczególne partie produkcyjne jeszcze się różnią od siebie. Obserwuję od jakiegoś czasu walki z chińskimi frezarkami, piłami taśmowymi gdzie ślimak zjada koło zębate po 3 tygodniach i inne takie rzeczy. Jeśli zamierzasz z tego żyć, to takie sytuacje nie są warte żadnych pieniędzy. Robota stoi, maszyna rozebrana, wszędzie leżą części, a Ty zamiast zarabiać bawisz się w serwis.


Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Wybór frezarki w okolicach 20-30tys zł

#6

Post napisał: Avalyah » 31 lip 2020, 22:15

FTW pisze:Teknomotor z ATC

To tyle, co druga frezarka :D no i wymiary nie te. Ale ATC to może kiedyś, z naciskiem na może, teraz nie jest to dla mnie kluczowa kwestia.
FTW pisze:że porównujesz parametry z opisów

No wiesz, trochę to znaczenie chyba ma jakby jedna maszyna była na wałkach, a druga na Hiwinach. Tutaj aż takiej różnicy nie ma, obie na chińskich hiwinach, no ale w jednej rama z żeliwa odprężanego, a druga spawana ze stali i skręcana. To chyba jest też istotna rzecz, na którą trzeba patrzeć, bo jednak to maszyny polskiej produkcji (na chińskich komponentach oczywiście, chociaż też nie wszystkich), więc to nie tak, że ta sama fabryka i inna nalepka.
FTW pisze:opisuję Ci praktyczne problemy występujące przy pracy

Jasna sprawa, bardzo to doceniam, ale akurat kwestie wiórów i chłodzenia są dla mnie drugorzędne, bo wióry mi za kołnierz od 2 lat lecą na manualnej, więc nie jest to kluczowe :mrgreen: Bardziej mi chodzi o dokładność, a konkretniej estetykę obróbki (jedno z drugim związane oczywiście), zachowanie kształtu (czyli w zasadzie dokładność), powtarzalność, dokładność bazowania itd.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”