Frezarka ze złomu
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Frezarka ze złomu
Koła w osiach X i Y 20 zębów silnik i 40 zębów śruba, w osi Z odpowiednoo 18 i 36 zębów. Chodziło mi o całkowite przełożenia 1:2. Paski HTD5 szerokość 15.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Frezarka ze złomu
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 103
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 07:59
- Lokalizacja: PL
Re: Frezarka ze złomu
Tomek gratuluję frezarki, ja właśnie zaczynam budowę plotera o polu roboczym 1,25m x 1,25m. Konstrukcja wzorowana będzie na AvidCNC Pro 4848. Prowadnice THK HSR 20, listwy zębate Gudel, serwa DMM. W poniedziałek przyjedzie paleta od Alutec K&K i można zaczynać. Jeśli budżet pozwoli to wrzeciono Mechatron ATC 2.2kW chłodzone cieczą. Jeśli chodzi o sterowanie to zdecydowałem się na AcornCNC, w między czasie odświeżam Emco Compact 5 CNC i tam będzie właśnie Acorn. 
Kilka uwag i pytań:
- pomyśl o chłodzeniu przy frezowaniu aluminium, mam Fogbuster'a przy frezarce BakPrint Krzysztofa, świetna sprawa bo ilość chłodziwa jest minimalna, nie mówić o żywotności frezów
- nie myślałeś, aby zamiast zwykłych kątowników przy łączeniu profili pod kątem 90 stopni dać śruby wpuszczane: https://8020.net/3362.html? Roboty więcej, trzeba frezować otwory, ale sztywność połączenia znacznie lepsza.
- jak z ugięciem w osi X wyszło u Ciebie, sprawdzałeś czujnikiem zegarowym?
- czy koła jezdne zostawiasz na stałe czy planujesz dać tam stopy z wibroizolatorami?

Kilka uwag i pytań:
- pomyśl o chłodzeniu przy frezowaniu aluminium, mam Fogbuster'a przy frezarce BakPrint Krzysztofa, świetna sprawa bo ilość chłodziwa jest minimalna, nie mówić o żywotności frezów
- nie myślałeś, aby zamiast zwykłych kątowników przy łączeniu profili pod kątem 90 stopni dać śruby wpuszczane: https://8020.net/3362.html? Roboty więcej, trzeba frezować otwory, ale sztywność połączenia znacznie lepsza.
- jak z ugięciem w osi X wyszło u Ciebie, sprawdzałeś czujnikiem zegarowym?
- czy koła jezdne zostawiasz na stałe czy planujesz dać tam stopy z wibroizolatorami?
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Frezarka ze złomu
Dzięki za miłe słowa. To jest tak naprawdę bardziej nauka, więc błędów popełniłem masę. Druga będzie lepsza. 
- Co do sterowania, zrobiłem tą maszynkę na CSMIO IP/4, 4 kanałowym. Rewelacja. Nie wiem co możnaby zrobić lepiej.
- Wszystkie krytyczne połączenia profili są na śruby M12. Profile mają otwory w tym celu, choć oczywiście trzeba było powiercić profile poprzeczne. Połączenie jest aż zbyt mocne jak na profile aluminiowe bo nie trzeba nawet mocno dokręcić aby profil się zniekształcił. Jeśli będę następną robił z profili, to zdecydowanie z wersji "ciężkiej" o dużo grubszych ściankach.
- Chłodzenie myślałem i pewnie dorobię.
- Osi X nie da się ruszyć ręką przez dorosłego człowieka. Obie strony są na śrubach, więc przekoszenie w płaszczyźnie Y nie wchodzi w ogóle w grę.
- Koła zostawiam, maszynę trzeba czasem przestawić a całość zrobiła się ciężka jak licho. Podnieść nie da rady.

- Co do sterowania, zrobiłem tą maszynkę na CSMIO IP/4, 4 kanałowym. Rewelacja. Nie wiem co możnaby zrobić lepiej.
- Wszystkie krytyczne połączenia profili są na śruby M12. Profile mają otwory w tym celu, choć oczywiście trzeba było powiercić profile poprzeczne. Połączenie jest aż zbyt mocne jak na profile aluminiowe bo nie trzeba nawet mocno dokręcić aby profil się zniekształcił. Jeśli będę następną robił z profili, to zdecydowanie z wersji "ciężkiej" o dużo grubszych ściankach.
- Chłodzenie myślałem i pewnie dorobię.
- Osi X nie da się ruszyć ręką przez dorosłego człowieka. Obie strony są na śrubach, więc przekoszenie w płaszczyźnie Y nie wchodzi w ogóle w grę.
- Koła zostawiam, maszynę trzeba czasem przestawić a całość zrobiła się ciężka jak licho. Podnieść nie da rady.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl