Zarobki specjalistów CNC

upanie · Post napisał: **upanie** » 19 lip 2020, 16:15

No jak się chce jedną noc przespać to kupno domu do rozsądnych nie należy ale jak się chce całe życie w pociągu spędzić to kupowanie biletów dzień w dzień też może nie być ekonomicznie uzasadnione

jasiu... · Post napisał: **jasiu...** » 19 lip 2020, 16:51

upanie pisze: ↑
19 lip 2020, 16:15
ale jak się chce całe życie w pociągu spędzić to kupowanie biletów dzień w dzień też może nie być ekonomicznie uzasadnione

A czy ja cię namawiam do kupowania biletów dzień w dzień? Wynajmowania pokoju w hotelu?

Ja rozumiem, że są ludzie, którzy szczęśliwi są w miejscu, które do nich należy. I nic innego, niż kawałek zarośniętego trawnika do skoszenia, nie jest im potrzebne. Rozumiem, że tacy ludzie są, choć zrozumieć ich nie potrafię.

Stać mnie na wynajem, to po co mam kupować. Z innej beczki. Słyszałeś o leasingu, wynajmujesz samochód, maszyny. W momencie, kiedy "swoje zrobiły" oddajesz i bierzesz w leasing następne, nowsze, bardziej opłacalne, ekonomiczniejsze.

A na emeryturę tam, gdzie ciepło. Z niemieckiej emerytury wystarczy.

Nie zrozum mnie źle, ja po prostu ogarniam koszty inwestycji w dom. Tym bardziej teraz, kiedy nie wiadomo, jak będzie z inflacją, z oprocentowaniem kredytów. Frankowicze kwiczą, czy na nich się zakończy? Ktoś za ten covid zapłaci? Czy nie jest to zbyt wymagające, zabierające zbyt dużo z życia? Odnoszę się do dzisiejszych warunków.

upanie · Post napisał: **upanie** » 19 lip 2020, 16:58

Ależ ja rozumiem co piszesz choć zrozumieć Cię nie mogę

Chodziło mi tylko o to, że z Twojej pierwszej wypowiedzi wynika, że chęć posiadania domu to jest tylko polski "zwyczaj".
To nie jest prawda i dlatego postanowiłem lekko offtopowo przytrolować

luki158 · Post napisał: **luki158** » 19 lip 2020, 17:01

Wiadomo że każdy ma inne potrzeby w życiu i ja tego nie neguje, ale nie chcę żyć tak jak moja szwagierka, ma 45 lat i nie ma nic swojego nawet samochodu, bo całe życie na wynajmie i komuś pieniądze wsadza do kieszeni zamiast już dawno mieć mieszkanie spłacone. Mam 29 lat i chcę coś w życiu mieć, nie chodzi mi o 300 metrowy dom ale chciałbym mieć swój kąt. Jak mówiłem chciałbym mieszkać w Polsce a pracować w Niemczech. Emerytura by się odkładała w Niemczech i na stare lata miałbym za co żyć.

upanie · Post napisał: **upanie** » 19 lip 2020, 17:18

Szanuję oba zdania ale bliższe mi jest zdanie luki158.
Przez 6 lat w Wawie wynajmowałem mieszkanie za 1500 PLN miesięcznie. Kalkulator albo i nie i wychodzi 108000.
Po tych 6-ciu latach zostałem wyproszony z mieszkania i nic nie miałem, ani kasy ani mieszkania.
Po kilku miesiącach kupiłem dom za 285 tysięcy 50km od Wawy. Warto było wynajmować? Pewnie 6 lat wcześniej zapłaciłbym jeszcze mniej i 108 klocków byłoby już spłacone.
Mam ten trawnik do koszenia i chodnik do odśnieżania. Drzewka, tuje, i inne krzaczory. Żona, dzieci, psy, koty i krety

(miałem nadzieję, że jak będą psy to nie będzie kretów; fakt, że psy albo koty już trochę ich upolowały ale ciągle nowe przyłażą).
No ale też dwie godziny najmarniej dziennie spędzone w samochodzie - duża wada.
No co kto lubi, można wynajmować ale kosztuje to drożej i jak się zawiniesz z tego świata to rodzina może nie mieć gdzie stypy urządzić, że o miejscu do mieszkania nie wspomnę. Tak wiem, stypę to się w knajpie robi teraz.
No ale jeśli zamiast żony co dzień inna dziwka to po co komu mieszkanie czy dom na własność? I to rozumiem.
Ale to chyba znowu odbiegło za daleko od

kamar · Post napisał: **kamar** » 19 lip 2020, 18:55

upanie pisze: ↑
19 lip 2020, 17:18

Mam ten trawnik do koszenia i chodnik do odśnieżania. Drzewka, tuje, i inne krzaczory. Żona, dzieci, psy, koty i krety (miałem nadzieję, że jak będą psy to nie będzie kretów; fakt, że psy albo koty już trochę ich upolowały ale ciągle nowe przyłażą).
No ale też dwie godziny najmarniej dziennie spędzone w samochodzie - duża wada.

A ja tej wady nie mam

I mam się zamienić z Jasiem ?

Dodane 11 minuty 41 sekundy:

jasiu... pisze: ↑
19 lip 2020, 16:51
Nie zrozum mnie źle, ja po prostu ogarniam koszty inwestycji w dom. Tym bardziej teraz, kiedy nie wiadomo, jak będzie z inflacją, z oprocentowaniem kredytów. Frankowicze kwiczą, czy na nich się zakończy? Ktoś za ten covid zapłaci? Czy nie jest to zbyt wymagające, zabierające zbyt dużo z życia? Odnoszę się do dzisiejszych warunków.

Właśnie oglądałem wspomnienia o Wandzie Wiłkomirskiej. Wspaniała kariera, wielka polityka, a dokończenie żywota w ośrodku w Skolimowie.

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 19 lip 2020, 19:27

a my z kumplami stawiamy nowy warsztat za Raciborzem, powierzchnia produkcyjna jak na razie bedzie 150mkw, w sumie na jakis czas wystarczy, pi razy oko za dwa lata bedzie stalo, przy okazji z dużą maszynką do obróbki korpusów, korpus maszynki stacjonarny, bo odlewany z betonu w8 b40, tak czy siak swoje to jest swoje, a tym bardziej na tym unym swoim miec firmę produkcyjną, wtedy nikt nie wygoni i nikt na łeb nie wlezie, ino trza produkt w swiat puscic w okreslonym terminie itd itp. mam tąswojąfiremke 15 lat i w sumie niczego nie załuje, nawet jesli nie dorobilem sie kokosów, to jednak mam w ch rupieci "swoich" hehe.

luki158 · Post napisał: **luki158** » 19 lip 2020, 19:48

Jeśli ktoś ma głowę do interesu to jak najbardziej niech otwiera swoją firmę, tylko branża CNC nie jest tania na start. Trzeba mieć też trochę znajomości żeby się przebić na początek. W Polsce mało kto docenia pracownika, jak swojego nie wywalczysz to nikt ci nic nie da. Mieszam u teściów a chciałbym mieć coś swojego żeby być "Panem" w swoim domu. Wiem że większość Polaków żyje od wypłaty do wypłaty w 40mk2 ale człowiek chce czasami coś więcej od życia.

jasiu... · Post napisał: **jasiu...** » 19 lip 2020, 20:02

bartuss1 pisze: ↑
19 lip 2020, 19:27
a my z kumplami stawiamy nowy warsztat za Raciborzem

I to jest moim zdaniem prawidłowe rozumienie. Tworzysz miejsce pracy i przy okazji miejsce do mieszkania. To samo kamar, on się nie liczy, bo zostawia dzieciom nie miejsce do spania, ale miejsce do życia, miejsce które da im nie tylko ciepło, ale przede wszystkim chleb i takie rozwiązania mi się podobają.

kamar pisze: ↑
19 lip 2020, 18:55
I mam się zamienić z Jasiem ?

Ja się nie zamieniam. Od ciebie na Maderę to już nic nie lata, a i do Hiszpanii jakby ponad tysiąc kilometrów dalej.

luki158 pisze: ↑
19 lip 2020, 17:01
Jak mówiłem chciałbym mieszkać w Polsce a pracować w Niemczech. Emerytura by się odkładała w Niemczech i na stare lata miałbym za co żyć.

Gdzie, być może, ale czy z kim? Małżeństwo trzeba podlewać regularnie. I jeśli zabraknie ciebie, może się jakiś ogrodnik przyplątać. Dobrze, jeśli chociaż dzieci będą ładne i zdrowe.

Bo szanse, że znajdziesz pracę w pobliżu granicy są minimalne. Musisz mieszkać dalej, a drugi dom utrzymywać w Polsce. No chyba, że masz bardzo małe oczekiwania, chociaż na razie sporo ludzi robi odwrotnie. Mieszkają w domach w Löcknitz, czy nawet w Pasewalk, a do roboty jeżdżą do Szczecina.

upanie pisze: ↑
19 lip 2020, 17:18
Przez 6 lat w Wawie wynajmowałem mieszkanie za 1500 PLN miesięcznie. Kalkulator albo i nie i wychodzi 108000.

A jaki to jest procent twoich dochodów? Ano właśnie, ty jest problem, że to co ci zostawało wystarczyło na "nic". Polskie zarobki, mimo że w Warszawie.

kamar · Post napisał: **kamar** » 19 lip 2020, 20:08

jasiu... pisze: ↑
19 lip 2020, 20:02
Od ciebie na Maderę to już nic nie lata, a i do Hiszpanii jakby ponad tysiąc kilometrów dalej.

Nic nie lata bo nie mam chęci lecieć

Puki co

Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Re: Zarobki specjalistów CNC

Szyna liniowa HIWIN MGNR12 0069 mm

Elastyczna automatyzacja wytwarzania

Szyna liniowa HIWIN MGNR12 0069 mm

Elastyczna automatyzacja wytwarzania

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej