Moja amatorska wiertarko frezarka
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 123
- Rejestracja: 16 paź 2018, 22:00
Re: Moja amatorska wiertarko frezarka
To mnie troche zmartwiłes , bo właśnie chciałbym taką dokładność uzyskać 0,01 może 0,02 też by wystarczyło . Zmiana sterowników na lepsze np: DM 542 to już kolejne kilkasetzłotych więcej i zasilanie mocniejsze potrzebne . Muszę przemyśleć temat, może faktycznie dam jakąś przekładnię , albo pozostanę przy manualnej , a na cnc przyjdzie czas kiedy indziej.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Moja amatorska wiertarko frezarka
To nie tylko sterownik, ale też zależność momentu i prędkości od mikrokroku. Obrócenie silnika o 1/6400 kroku to jedno. Ale utrzymanie go w tej pozycji to drugie. Moment potrzebny do obrócenia silnika o taką wartość to ledwie 5% momentu silnika https://www.faulhaber.com/en/support/te ... ostepping/
Te 3 Nm to moment, który trzeba użyć żeby przekręcić silnik o 1 pełny krok. W tym przypadku oznacza to 0,15 mm. Ale żeby przekręcić silnik o 0.01 mm wystarczy już 0.15 Nm. A tu mowa o momencie hamującym, gdy silnik stoi. Moment obrotowy silnika jest zwykle mniejszy, a dochodzą jeszcze opory przekładni, siła sprężyny itp.
Zdecydowanie lepiej zrobić całkiem nową frezarkę, widać że z konstrukcjami nie masz kłopotu.
Te 3 Nm to moment, który trzeba użyć żeby przekręcić silnik o 1 pełny krok. W tym przypadku oznacza to 0,15 mm. Ale żeby przekręcić silnik o 0.01 mm wystarczy już 0.15 Nm. A tu mowa o momencie hamującym, gdy silnik stoi. Moment obrotowy silnika jest zwykle mniejszy, a dochodzą jeszcze opory przekładni, siła sprężyny itp.
Zdecydowanie lepiej zrobić całkiem nową frezarkę, widać że z konstrukcjami nie masz kłopotu.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2020, 10:01 przez TOP67, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 123
- Rejestracja: 16 paź 2018, 22:00
Re: Moja amatorska wiertarko frezarka
TOP67 pisze: ↑22 maja 2020, 09:38A ta przekładnia jest bezluzowa? Jak zablokujesz pinolę, to możesz poruszyć kołem?
To jest przekładznia zębata z minimalnym luzem , bo wszystkie wałki są na łożyskach kulkowych. Na korbce mam ok 1mm luzu co w przeliczeniu daje 0,01 ;0,02 mm luzu na wrzecionie. Pewnie z czasem luz się powiększy, bo listwa zębata i koło jest z C45,nie hartowane.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Moja amatorska wiertarko frezarka
Któryś z kolegów pytał o korpus maszyny . Leży u mnie w garażu troszkę większy ( golas) chętnie oddam ale odbiór osobisty . Nie jest to korpus od WS-15 czy nawet mniejszej , nie jest to też żadna chinka . Też zbieram części na taką lub podobną . Na razie mam stół krzyżowo- obrotowy , podstawę , i kolumnę . Kolumnę mogę oddać łącznie z korpusem i jeszcze małym stolikiem. Moim marzeniem jest uniwersalna poziomo-pionowa . Ale ten wyrób podoba mi się .
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 123
- Rejestracja: 16 paź 2018, 22:00
Re: Moja amatorska wiertarko frezarka
Wygląda na to że chyba zostanę przy korbkach, założę tylko suwmiarkowy wskaźnik głębokości . Teraz zaczął się sezon lotny , to nie będę miał czasu na dłubanie przy frezarce , ale bliżej żimy jak jak będę luźniejszy to zacznę robić coś większego . A korpus wyspawałem sam i obrobiłem dzięki życzliwości kolegi , który ma maszyny produkcyjne.
Dzięki TOP67 za tę garść cennych informacji , może dzięki temu nie kupię niepotrzebnych gratów do cnc , tylko po to żeby leżały w szufladzie.
Dzięki TOP67 za tę garść cennych informacji , może dzięki temu nie kupię niepotrzebnych gratów do cnc , tylko po to żeby leżały w szufladzie.