odszkodowanie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 221
- Rejestracja: 25 lip 2019, 10:30
odszkodowanie
Miałem poważny wpadek ( poważne złamanie) na rowerze, na drodze rowerowej, nie było świadków. Nie mam żadnego dodatkowego ubezpieczenia, oczywiście pracuje,czy mogę w takim przypadku starać się o jakiekolwiek odszkodowanie, pieniądze?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: odszkodowanie
Jeśli w drodze była dziura, to od zarządcy.
Jeśli było to w drodze do pracy, to spytaj BHP-owca w firmie.
Jeśli było to w drodze do pracy, to spytaj BHP-owca w firmie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: odszkodowanie
To z jakiego tytułu chcesz uzyskać odszkodowanie?
Albo wskażesz sprawcę zdarzenia i korzystasz z jego polisy.
Albo korzystasz z własnego ubezpieczenia NNW. Często są to grupowe ubezpieczenia w zakładach pracy.
Bez tego tylko to co masz w ZUS w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
Albo wskażesz sprawcę zdarzenia i korzystasz z jego polisy.
Albo korzystasz z własnego ubezpieczenia NNW. Często są to grupowe ubezpieczenia w zakładach pracy.
Bez tego tylko to co masz w ZUS w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: odszkodowanie
Witam
Jeżeli jechałeś dla zabawy to tylko od zarządcy tej ścieżki rowerowej. Jeżeli ktoś np. pogotowie Cie z tej drogi zbierało to powinna być notatka policyjna i jest duża szansa na odszkodowanie. A jeżeli wstałeś i sam poszedłeś do szpitala to zapomnij o jakimkolwiek odszkodowaniu. Oczywiście musisz mieć powód tej wywrotki i to realny powód.
Nie muszę chyba pisać o spożyciu czy innych używkach.
Ale jeżeli dojdziesz do wniosku, że wina nie leży po Twojej stronie to musisz przygotować się na kilka wizyt w sądzie. Bo w dzisiejszych czasach jest tak, że jeżeli wszystko wskazuje na należne odszkodowanie to po przeciwnej stronie zawsze ale to zawsze znajdzie jakiś cymbał który będzie chciał "odwrócić kota ogonem" i winą za zdarzenie obarczyć Ciebie. Spytasz po co on to będzie robił? A będzie to robił za umowne cenę plus prowizję od Twojego odszkodowania. Bo teraz każda firma czy to państwowa czy prywatna woli jak najmniej płacić
robert
Jeżeli jechałeś dla zabawy to tylko od zarządcy tej ścieżki rowerowej. Jeżeli ktoś np. pogotowie Cie z tej drogi zbierało to powinna być notatka policyjna i jest duża szansa na odszkodowanie. A jeżeli wstałeś i sam poszedłeś do szpitala to zapomnij o jakimkolwiek odszkodowaniu. Oczywiście musisz mieć powód tej wywrotki i to realny powód.
Nie muszę chyba pisać o spożyciu czy innych używkach.
Ale jeżeli dojdziesz do wniosku, że wina nie leży po Twojej stronie to musisz przygotować się na kilka wizyt w sądzie. Bo w dzisiejszych czasach jest tak, że jeżeli wszystko wskazuje na należne odszkodowanie to po przeciwnej stronie zawsze ale to zawsze znajdzie jakiś cymbał który będzie chciał "odwrócić kota ogonem" i winą za zdarzenie obarczyć Ciebie. Spytasz po co on to będzie robił? A będzie to robił za umowne cenę plus prowizję od Twojego odszkodowania. Bo teraz każda firma czy to państwowa czy prywatna woli jak najmniej płacić
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: odszkodowanie
Ani słowem nie było wspomniane, że ktoś się to tego wypadku przyczynił. Czy to dziura w drodze, czy zaparkowany samochód, albo inny uczestnik ruchu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: odszkodowanie
Ale jeżeli wskaże, że była dziura w drodze albo stało źle zaparkowane auto to i tak odszkodowania nie będzie. Bo dziurę i źle zaparkowany samochód mógł ominąć W takim przypadku zarządca i właściciel źle zaparkowanego auta dostaną mandat o ubiegający się o odszkodowanie zostanie posądzony o próbę wyłudzenia odszkodowania. No chyba, że rowerzysta jest osobą nie widomą.
Inna sprawa kiedy ta dziura była ukryta np wskutek najazdu rowerem podłoże ustąpiło. Albo "coś" wjechało na te drogę w tym miejscu i czasie kiedy rowerzysta po niej jechał.
Ale to są takie gdybania dopóki rowerzysta nie opiszę w pełni tej sytuacji.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: odszkodowanie
Oczywiście. Trzeba wykazać, że przeszkoda była nieoczywista. Np. duża dziura zalana wodą na całej szerokości ścieżki.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: odszkodowanie
To nie USA, ze jak się poparzysz kawa w MC, albo spadniesz z drabiny to dostaniesz $1.000.000....
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: odszkodowanie
Na początku trzeba przeanalizować, co było przyczyną wypadku. To była droga rowerowa, a więc czy korzystanie z niej i z roweru odbywało się zgodnie z przeznaczeniem i bezpiecznie. Prędkość rowerzysty jest najczęściej niewielka, a więc może on przeszkody zauważyć. Zakładam, że nie wpatrywał się w Endomondo.
Bo odszkodowanie zawsze występuje z wyrazem "od". Od kogo to odszkodowanie ma być? Kto zawinił, ewentualnie kto się zgodził w takich wypadkach wziąć na siebie koszty odszkodowania. Bo sporo firm ubezpieczeniowych oferuje ubezpieczenia rowerzysty i taka opcja odszkodowania w takim ubezpieczeniu może być. Można tam też ubezpieczyć rower, można ubezpieczyć się od kosztów szkód wyrządzonych z własnej winy rowerem.
Jeśli nie ma świadków, to problem. Trzeba było przynajmniej karetkę wezwać przy podobnych ubezpieczeniach.
A teraz najważniejsze:
Uprasza się o nie wstawianie linków do towarzystw ubezpieczeniowych, proponujących podobne ubezpieczenia. Każdy znajdzie!
Bo odszkodowanie zawsze występuje z wyrazem "od". Od kogo to odszkodowanie ma być? Kto zawinił, ewentualnie kto się zgodził w takich wypadkach wziąć na siebie koszty odszkodowania. Bo sporo firm ubezpieczeniowych oferuje ubezpieczenia rowerzysty i taka opcja odszkodowania w takim ubezpieczeniu może być. Można tam też ubezpieczyć rower, można ubezpieczyć się od kosztów szkód wyrządzonych z własnej winy rowerem.
Jeśli nie ma świadków, to problem. Trzeba było przynajmniej karetkę wezwać przy podobnych ubezpieczeniach.
A teraz najważniejsze:
Uprasza się o nie wstawianie linków do towarzystw ubezpieczeniowych, proponujących podobne ubezpieczenia. Każdy znajdzie!