Święte słowa (jestem w trakcie postępowania).
Fotowoltaika - strach się bać...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
Zasiedzieć to sobie można jak nie ma właściciela albo nie da się go odnaleźć. A ja jestem, mieszkam na miejscu, mam akt notarialny, mapy, wypisy, wszystko 
Moi rodzice chcieli przeprowadzić kiedyś taką procedurę zasiedzenia bo mieszkali w domu już jakieś ponad 30 lat i właściciel się tym nie interesował.
Pierwsza wizyta u prawnika i temat ucięty bo właściciel się co prawda nie interesował ale jak najbardziej jest w sąsiedniej wsi, żyje i mówi
I mówi: A mieszkajcie tam sobie dalej ale nie ma mowy o żadnym przeniesieniu własności w żadnym trybie. No i dalej mieszkają

Moi rodzice chcieli przeprowadzić kiedyś taką procedurę zasiedzenia bo mieszkali w domu już jakieś ponad 30 lat i właściciel się tym nie interesował.
Pierwsza wizyta u prawnika i temat ucięty bo właściciel się co prawda nie interesował ale jak najbardziej jest w sąsiedniej wsi, żyje i mówi

I mówi: A mieszkajcie tam sobie dalej ale nie ma mowy o żadnym przeniesieniu własności w żadnym trybie. No i dalej mieszkają

czilałt...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
Zasiedzenie polega na udowodnieniu "przejęcia we władanie" przez dostatecznie długi czas. Na wszystko są księgi wieczyste. To nie ma nic do rzeczy.
Złoty sąsiad! Że pozwala krowy wypasać, to jeszcze rozumiem, bo chwasty nie rosną. Ale żeby ktoś orał i siał za darmo?
Przecież podatek od tego płacisz. Masz chociaż za to dopłaty, żeby nie tracić?
Swoją drogą, to strasznie nieekologiczne zasłaniać grunt (żywą glebę) od słońca panelami.
Złoty sąsiad! Że pozwala krowy wypasać, to jeszcze rozumiem, bo chwasty nie rosną. Ale żeby ktoś orał i siał za darmo?

Przecież podatek od tego płacisz. Masz chociaż za to dopłaty, żeby nie tracić?
Swoją drogą, to strasznie nieekologiczne zasłaniać grunt (żywą glebę) od słońca panelami.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
Dopłaty to bierze, ten który użytkuje, a nie właściciel.emsc pisze:Masz chociaż za to dopłaty, żeby nie tracić?
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
Nie płacę podatku bo nie jestem rolnikiem a moje grunty są w części rolne i w części budowlane. W takim przypadku płaci się tylko za budynki. Może są jakieś ograniczenia, ja nie wiem ale moje się łapie na to.
Złoty sąsiad? Nie wiem. Nic tam nie robię ani nie mam to w czym problem?
A ekologicznie zasłaniać glebę budynkami, wiatami, kostką brukową itp? Człowiek to takie bydle, które ma wylane na ekologię.
Złoty sąsiad? Nie wiem. Nic tam nie robię ani nie mam to w czym problem?
A ekologicznie zasłaniać glebę budynkami, wiatami, kostką brukową itp? Człowiek to takie bydle, które ma wylane na ekologię.
czilałt...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
O dopłaty występuje ten, kto ZARZĄDZA gruntem. Jeśli grunt nie jest oficjalnie wydzierżawiony, to zarządza właściciel.
Jasne że nieekologicznie jest betonować, asfaltować, kostkować w nadmiarze. Rzecz w tym że tu i ówdzie trzeba utwardzić, żeby w błocie nie tonąć, bo z tego ani człowiek ani natura nic nie ma. A panele mogą być na dachu. I powinny tam właśnie być.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
Nie wszystko jest takie czarno-białe, jak się okazuje...

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... istny.html
https://adwokat-wroclaw.biz.pl/zasiedze ... uchomosci/
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
emsc pisze:Jeśli grunt nie jest oficjalnie wydzierżawiony, to zarządza właściciel.
I tu się mylisz. Własność i fakt istnienia lub nie istnienia dzierżawy nie ma znaczenia dla dopłat rolniczych. Liczy się tylko spełnianie warunku bycia rolnikiem i faktyczne użytkowanie przez rolnika danych gruntów rolnych.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
A dowodem użytkowania przez rolnika jest akt własności lub umowa dzierżawy 
Oprócz tego, że na terenie muszą być wykonywane jakieś tam czynności agrarne, oczywiście.

Oprócz tego, że na terenie muszą być wykonywane jakieś tam czynności agrarne, oczywiście.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
- Lokalizacja: Głuchołazy
Re: Fotowoltaika - strach się bać...
To jest taka gmina, które daruje komuś podatek? Ja też nie jestem rolnikiem a płacę podatek za moje kilkadziesiąt arów a dodatkowo o wiele większy podatek od nieruchomości, za budynki gospodarcze, niż gdybym był rolnikiem. Widzę, że temat zboczył na tematy rolno - własnościowe. By wrócić na właściwe tory zadam pytanie: Czy ktoś z Kolegów spotkał się z problemami podobnymi jak w pierwszym poście ale w Polsce lub u naszych najbliższych sąsiadów. To, że zdarzają się problemy z instalacjami nie jest czymś wyjątkowym. Jeżeli takich instalacji pracują już miliony, to zawsze coś się może zdarzyć. Problem jak często i w czym jest przyczyna.upanie pisze:Nie płacę podatku bo nie jestem rolnikiem