Ostrzałka do wierteł.
Opis zakupionej HOLZMANN
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ostrzałka do wierteł.
Witam.
Parę miesięcy temu skuszony reklamą zakupiłem szlifierkę do wierteł. Na początek po obejrzeniu urządzenia stwierdziłem że zakup udany. Czar prysnął po pierwszym ostrzeniu kilku wierteł. Szlifierka ma tarczkę z nasypem diamentowym, ustawienie wiertła do ostrzenia proste. Wszystko fajnie gdyby nie to wykonanie. Przede wszystkim luzy tam gdzie ich być nie powinno. Wiertło po zaostrzeniu ma różnej długości ostrza co widać gołym okiem. Przy wierceniu wiertłem np. ⌀ 5mm otrzymujemy 5.5mm. No tragedia. Rozebrałem, pokasowałem luzy, przerobiłem, dorobiłem.
Teraz jest znacznie lepiej. Dzisiaj wierciłem wiertłem ⌀ 4.5mm w stali nierdzewnej. Wiertło wgłębia się w materiał jak do duralu lub zwykłej stali. Teraz jestem zadowolony z ostrzenia. Pomimo maszynki umie ostrzyć wiertła z ręki. Lata praktyki zrobiły swoje. Kilka zdjęć urządzenia.
Zaostrzone wiertła. Nie bardzo mogłem uchwycić ostrość moją komórką.
Wierciłem wałeczki ⌀ 10mm o L=15mm. Jedno ostrzenie starczyło na wywiercenie w około 50 sztukach. Wszystkich jest 120szt. Widać jaki wiór wychodzi z pod wiertła.
Parę miesięcy temu skuszony reklamą zakupiłem szlifierkę do wierteł. Na początek po obejrzeniu urządzenia stwierdziłem że zakup udany. Czar prysnął po pierwszym ostrzeniu kilku wierteł. Szlifierka ma tarczkę z nasypem diamentowym, ustawienie wiertła do ostrzenia proste. Wszystko fajnie gdyby nie to wykonanie. Przede wszystkim luzy tam gdzie ich być nie powinno. Wiertło po zaostrzeniu ma różnej długości ostrza co widać gołym okiem. Przy wierceniu wiertłem np. ⌀ 5mm otrzymujemy 5.5mm. No tragedia. Rozebrałem, pokasowałem luzy, przerobiłem, dorobiłem.
Teraz jest znacznie lepiej. Dzisiaj wierciłem wiertłem ⌀ 4.5mm w stali nierdzewnej. Wiertło wgłębia się w materiał jak do duralu lub zwykłej stali. Teraz jestem zadowolony z ostrzenia. Pomimo maszynki umie ostrzyć wiertła z ręki. Lata praktyki zrobiły swoje. Kilka zdjęć urządzenia.
Zaostrzone wiertła. Nie bardzo mogłem uchwycić ostrość moją komórką.
Wierciłem wałeczki ⌀ 10mm o L=15mm. Jedno ostrzenie starczyło na wywiercenie w około 50 sztukach. Wszystkich jest 120szt. Widać jaki wiór wychodzi z pod wiertła.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ostrzałka do wierteł.
Masz rację. Na opakowaniu powinno pisać oszczałka
Teraz po poprawieniu to co producent sknocił to ostrzy na tyle że można to użytkować.
Teraz po poprawieniu to co producent sknocił to ostrzy na tyle że można to użytkować.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Ostrzałka do wierteł.
Ta bardzo prosta w obsłudze przystawka do zwykłej szlifierki stołowej jest dużo, dużo precyzyjniejsza, ale i cena niestety niezbyt mała... Przy czym najlepiej zamocować ją do stołu ze szlifierką za pomocą choćby najprostszego stolika krzyżowego(precyzyjne dosuwanie)
https://www.e-darmet.pl/przystawka-do-o ... 54013.html
https://www.e-darmet.pl/przystawka-do-o ... 54013.html
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2020, 10:51 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
Re: Ostrzałka do wierteł.
Czy jakaś aBtomaszynka ostrzy wiertła tak jak tutaj? Chodzi mi gównie o "web thinning"
https://youtu.be/r8oORR6jyh8?t=1150
https://youtu.be/r8oORR6jyh8?t=1150
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 29
- Rejestracja: 07 maja 2018, 08:04
Re: Ostrzałka do wierteł.
Cześć
Ja ostatnio się skusiłem i kupiłem tą samą ostrzałkę tylko firmy Optimum.
Najgorszy zakup roku, badziew jakich mało.
To w ogóle nie robi to co powinno robić
Aktualnie jestem na etapie reklamowania tego i nie wiem co z tego wyjdzie
Tak, że nie polecam
Ja ostatnio się skusiłem i kupiłem tą samą ostrzałkę tylko firmy Optimum.
Najgorszy zakup roku, badziew jakich mało.
To w ogóle nie robi to co powinno robić
Aktualnie jestem na etapie reklamowania tego i nie wiem co z tego wyjdzie
Tak, że nie polecam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Ostrzałka do wierteł.
Powiedzcie, czemu wy to kupujecie? Dużą średnicę, większą niż szerokość tarczy i tak trudno naostrzyć. Do małych średnic wystarczą okulary, ewentualnie najprostszy przyrząd zrobiony z nakrętki chociażby, jeśli faktycznie ma ktoś problemy, choćby jak tu:
Mnie i wszystkim, co w siebie nie wątpią wystarczy taki szablon: https://www.conrad.pl/p/sprawdzian-do-w ... -mm-821538
Naprawdę, ostrzenie wierteł nie jest wcale trudne i nie wiem, czemu ludzie się tego boją, szukają maszynek, które to za nich będą robić. Nigdy wiertło z takich maszynek nie będzie aż tak dokładnie naostrzone, niż to ostrzone ręcznie, o ile ostrzacz nie jest ślepy i ma odrobinę tylko sprytu.
Mnie i wszystkim, co w siebie nie wątpią wystarczy taki szablon: https://www.conrad.pl/p/sprawdzian-do-w ... -mm-821538
Naprawdę, ostrzenie wierteł nie jest wcale trudne i nie wiem, czemu ludzie się tego boją, szukają maszynek, które to za nich będą robić. Nigdy wiertło z takich maszynek nie będzie aż tak dokładnie naostrzone, niż to ostrzone ręcznie, o ile ostrzacz nie jest ślepy i ma odrobinę tylko sprytu.
Re: Ostrzałka do wierteł.
Wydawało mi się że maszyny są dokładniejsze od ludzi, nie widziałem jeszcze człowieka ręcznie robiącego detal z dokładnością do setki, co dla przeciętnej maszyny jest średnim wynikiem.
Ten przyrząd jest wadliwy, ostrzy tylko jedną powierzchnię, w dodatku na 0 stopni
Ten przyrząd jest wadliwy, ostrzy tylko jedną powierzchnię, w dodatku na 0 stopni