Dzięki, będę musiał kupic trochę tych łączników na wzmocnienia. Co do zasilacza to odgrzebalem zasilacz 28v 480w i i taki narazie będzie zastosowany w projekcie. Teraz czekam na łożyska, sprzegielka, krancowki i jeszcze musze gdzieś zakupić 2 formatki płyty na podstawęmkaluza pisze: ↑19 lut 2019, 08:28Wszystkie łączenia płyt pod kątem prostym wzmocnij łącznikami ciesielskimi i dawaj podkładki pod wkręty - płyta meblowa to straszna paść - nawet niewielka siła poprzeczna przy takiej dźwigni wyłamie Ci wkręty.
Zasilanie - ja chwilowo jadę na zasilaczu od laptopadodatkowo dałem za nim przetwornicę step up za 10 zł, żeby podnieść napięcie z 19V do 30V i śmiga
![]()
Amatorska frezarka z płyty meblowej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 02 lut 2019, 20:33
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amatorska frezarka z płyty meblowej
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 02 lut 2019, 20:33
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amatorska frezarka z płyty meblowej
Witam, cały czas czekam na przesyłki ale budowa powoli idzie do przodu. Kupiłem na wyprzedaży za 10zł dwa blaty robocze , z jednego wykonałem podstawę z drugiego będzie stół roboczy tylko muszę kupić jakieś grubsze listwy około 8cm żeby zamocować blat do podstawy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5597
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Amatorska frezarka z płyty meblowej
Super dawno nie nikt nie chwalił się drewniakami .. kibicuje i życzę sukcesu 

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 02 lut 2019, 20:33
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amatorska frezarka z płyty meblowej
Dziękuje Adam za dobre słowo

Prace poowolutku idą do przodu. Udało mi się zamocować już silniki w osi x i y. Oczywiście jeszcze dojdą jakieś wzmocnienia które usztywnia konstrukcje bo płyta meblowa to jednak straszne kur...

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 paź 2011, 17:22
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Amatorska frezarka z płyty meblowej
Witaj.
Swoją maszynę zacząłem budować ......z 7 lat temu
i też pomysł padł na płyty meblarskie, bo takie i łatwe w obróbce.
Niestety, jak kolega pisał - zanim skończyłem już było czuć luzy i trzeba było ciągle dokręcać śruby.
Potem padło na zamianę na lite drewno.
Obecnie , przedwczoraj , skończyłem maszynę - część z litego drewna, a część wydrukowane na drukarce 3D.
Oczywiście, jak Koledzy sugerowali, wydruki tez się troszkę poddają ale na razie działa.
Z mojego małego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że wałki pozostawione w powietrzu będą się wyginać.
Ja w końcowej wersji w osie X i Y dałem wałki podparte i to zapewnia prawie dobrą stabilizację.

Pozdrawiam Grzesiek
Dodane 3 minuty 9 sekundy:
Aaaaa i jeszcze jedna mała uwaga.
Walczyłem z pojedynczą śrubą osi Y - niestety, przy cięciu z jednej strony potrafi się oś skosić i czasem zablokować śrubę.
Przy malutkich frezarkach jedna śruba się sprawdza, ale przy większej maszynie - tak jak u mnie - już dałem napęd na dwie śruby.
Grzesiek
Swoją maszynę zacząłem budować ......z 7 lat temu

i też pomysł padł na płyty meblarskie, bo takie i łatwe w obróbce.
Niestety, jak kolega pisał - zanim skończyłem już było czuć luzy i trzeba było ciągle dokręcać śruby.
Potem padło na zamianę na lite drewno.
Obecnie , przedwczoraj , skończyłem maszynę - część z litego drewna, a część wydrukowane na drukarce 3D.
Oczywiście, jak Koledzy sugerowali, wydruki tez się troszkę poddają ale na razie działa.
Z mojego małego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że wałki pozostawione w powietrzu będą się wyginać.
Ja w końcowej wersji w osie X i Y dałem wałki podparte i to zapewnia prawie dobrą stabilizację.


Pozdrawiam Grzesiek
Dodane 3 minuty 9 sekundy:
Aaaaa i jeszcze jedna mała uwaga.
Walczyłem z pojedynczą śrubą osi Y - niestety, przy cięciu z jednej strony potrafi się oś skosić i czasem zablokować śrubę.
Przy malutkich frezarkach jedna śruba się sprawdza, ale przy większej maszynie - tak jak u mnie - już dałem napęd na dwie śruby.
Grzesiek