Re: Wszystko i nic.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wszystko i nic.

#1

Post napisał: IMPULS3 » 03 sty 2020, 14:16

Może czasem brakuje jakiegoś tematu do którego można by wysłać posty które w jakimś stopniu są niepotrzebne a które warto zachować, więc będe je wrzucał w ten temat aby nie robiły bałagany w tematach ważnych. Trochę taki śmietnik w dziale na luzie. :)
dance1 pisze:najlepsze stare auto, stary system, maszyna na korbki itp sentymentalne bzdury, gdzie by świat był jakby każdy tak myślał?

No, innymi słowy po co iść do lasu na grzyby jak mozna pojechać quadem? Albo po co mi zwykła łopata jak mogę sobie zrobić taką sterowaną Linuxem? :P




dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#2

Post napisał: dance1 » 03 sty 2020, 14:45

senio pisze:Załóż stosowny temat i pogadamy o tym dobrodziejstwie nowego świata motoryzacyjnego i nie tylko. Udowodnij mi podpartymi argumentami jakie to wszystko teraz ach i och jest. Chętnie poczytam te mądrości

Ale co ja mam Tobie udowadniać? Nowe auto kupuję, eksploatuję przez 3-4 lata i następne, identycznie tv i inne użytkowe badziewia, dla tak przyziemnych pierdół jak samochód kapliczki nie stawiam.
kamar pisze:Niby zgoda tylko to kryterium wieku mało trafione :) Widzę tu paru młodszych o połowę z takim myśleniem

Dlatego też napisałem o części starszych osób, Twój udział czy to w linuxcnc czy też w modernizację starych truposzy jest Wielki na tym forum.
IMPULS3 pisze:Albo po co mi zwykła łopata jak mogę sobie zrobić taką sterowaną Linuxem?

zwykła łopata, oczywiście jak się chce kilka krzaczków zasadzić, do kopania fundamentów pod nowy zakład koparkę wybieram, to się postęp nazywa. :mrgreen:
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#3

Post napisał: senio » 03 sty 2020, 14:54

dance1 pisze:
03 sty 2020, 13:34
Widzę podejście części starszych ludzi, najlepsze stare auto, stary system, maszyna na korbki itp sentymentalne bzdury, gdzie by świat był jakby każdy tak myślał?
Załóż stosowny temat i pogadamy o tym dobrodziejstwie nowego świata motoryzacyjnego i nie tylko. Udowodnij mi podpartymi argumentami jakie to wszystko teraz ach i och jest. Chętnie poczytam te mądrości :).
dance1 pisze:
03 sty 2020, 14:45
Ale co ja mam Tobie udowadniać? Nowe auto kupuję, eksploatuję przez 3-4 lata i następne, identycznie tv i inne użytkowe badziewia, dla tak przyziemnych pierdół jak samochód kapliczki nie stawiam.
3-4 lata powiadasz ? :). Pierwszy z brzegu. Nie Dacia dla ludu na 3-4 lata :)



@IMPULS3

Ja to inaczej bym ujął. Po co wyprodukować coś trwałego wartościowego na lata jak można wyprodukowac wydmuszkę na raz na chwilę. Tak wygląda nowy świat młodych och i ach.

PS.
Kupiłem żonie na mikołaja suszarko-lokówkę ROWENTA. Niby nie 中國垃圾 nie tania nie bubel pierwszy lepszy. Wiecie ile żyła ?. 2 minuty (słownie dwie minuty). Naprawiłem jej starego Philipsa z 8 letniego i jest szczęśliwa niesamowicie. Kolejne 8 lat pociągnie bo tylko tulejki silnika padły.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#4

Post napisał: dance1 » 03 sty 2020, 15:06

ja kupiłem kiedyś nowiutki wzmacniacz unitry (300km do sklepu po niego jechałem) wróciłem do domu i nie działał.....człowieku daj spokój bo tak możemy się do następnych świąt licytować.
Kiedyś np. telewizor kosztował krocie a sypał się kilkanaście razy w roku, teraz kosztuje grosze a kilkanaście lat przeżyje, a jak to było z Polską motoryzacją w latach 70-80? każdy musiał być mechanikiem albo od domu daleko nie odjechał itd, itp...

Przez ostatnie 15 lat w autach jakie użytkowałem 3-4 lata nic się nie zesrało na tyle żebym do domu nie dojechał.

Mercedes, Bmw jak i inne szmelcwagony zawsze bardzo awaryjne były, jak nie ruda no potęgę to silniki padały a na koniec doszło do tego że fałszować wskazania emisji trzeba było, to żeś przykład zapodał. :lol: :lol: :lol:
I don't like principles, I prefer prejudices

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#5

Post napisał: senio » 03 sty 2020, 18:13

dance1 pisze:
03 sty 2020, 15:06
Mercedes, Bmw jak i inne szmelcwagony zawsze bardzo awaryjne były, jak nie ruda no potęgę to silniki padały a na koniec doszło do tego że fałszować wskazania emisji trzeba było, to żeś przykład zapodał. :lol: :lol: :lol:
Masz wiedzę nie z tej ziemi. Z tym się nie da dyskutować nawet, więc poszukaj kogoś innego i jemu wykładaj swoje racje.

Silnik Diesla skonstruowany przez inżynierów BMW przez kilka kolejnych lat zdobywał wszystkie możliwe nagrody. W momencie gdy go zatłukli normami euro i księgowi swoje łapy do niego włożyli bo był za dobry, zrobił się przeciętny, a obecnie odważył bym się napisać nawet słaby jak wszystkie inne obecnie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_M57

Tu jest przykład co potrafił w wersji 184 konnej z 2000 roku.

https://www.sadistic.pl/1187-mln-km-bmw ... 253751.htm

Poczytaj o silnikach w starszych mercedesach i VW. Silnikach robionych dla ludzi, a nie jak teraz dla takich jak Ty na 3-4 lata i nowe. Ruda to też odległa historia. jeśli te marki nie są klepane u Mietka w szopie, to śladu korozji na nich nie ma od 15 lat gdzieś. A emisja ?. Noc cóż. Włóż sobie korek w tyłek i napij się rycyny. Opisz jakie wrażenia.


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#6

Post napisał: tomcat65 » 03 sty 2020, 19:15

senio pisze:napij się rycyny

Namawiasz kolegę aby popełnił samobójstwo ? :shock:


Autor tematu
IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Re: Wszystko i nic.

#7

Post napisał: IMPULS3 » 03 sty 2020, 22:57

dance1 pisze:ja kupiłem kiedyś nowiutki wzmacniacz unitry (300km do sklepu po niego jechałem) wróciłem do domu i nie działał.....człowieku daj spokój bo tak możemy się do następnych świąt licytować.
Kiedyś np. telewizor kosztował krocie a sypał się kilkanaście razy w roku, teraz kosztuje grosze a kilkanaście lat przeżyje, a jak to było z Polską motoryzacją w latach 70-80? każdy musiał być mechanikiem albo od domu daleko nie odjechał itd, itp...

No tak, ale Unitra już nie istnieje kupę czasu a dalej się jej dostaje baty. Kiedyś TV kosztował krocie jaki i wszystko inne dlatego że stopień automatyzacji był delikatnie mówiąc nieco słabszy niż obecnie.
Motoryzacja z lat 70-80 porównywana z obecnymi czasami to też lekkie przegięcie. Toż to nawet kompletny ignorant by się czegoś nauczył przez tyle lat i ta nauka musiałby zaowocować polepszaniem i udoskonalaniem produktu. :)
Co do odjazdu dalekiego od domu to też bym dyskutował. Bardziej wynikało to z małej i słabej wiedzy nt. motoryzacji i jej technologii niż tego ze wszystko było aż takie złe. Ilu ludzi miało jakiś woltomierz aby sprawdzić ładowanie? A ilu potrafiło ustawić poprawnie regulator prądnicy? Kondensator w aparacie też jedynie co mozna bylo sprawdzić to czy się ładuje, a to jednak troszke malo. Nie bylo tak dużego dostępu do narzędzi jaki mamy obecnie więc duzo rzeczy to improwizacja. Za to obecnie mamy narzędzia ale w zamian stopień skomplikowania choćby samochodów powoduje to że sami niewiele możemy cokolwiek zrobić.
senio pisze:Ja to inaczej bym ujął. Po co wyprodukować coś trwałego wartościowego na lata jak można wyprodukowac wydmuszkę na raz na chwilę. Tak wygląda nowy świat młodych och i ach.

Moze też nie we wszystkim, ale taka też jest prawda. I moje zdanie jest raczej znane w tym temacie ze jestem przeciwnikiem krótkiego czasu życia rzeczy. Dla mnie rozwój to rzecz którą mam na wiele lat a nie na chwilę.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#8

Post napisał: senio » 04 sty 2020, 00:09

tomcat65 pisze:
03 sty 2020, 19:15
Namawiasz kolegę aby popełnił samobójstwo ? :shock:
Nie śmiał bym. Ale na chwilę prawdy to już na pewno :).

https://www.aptekagemini.pl/olej-rycyno ... 18956.html


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 630
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#9

Post napisał: emsc » 04 sty 2020, 00:57

senio pisze:
03 sty 2020, 18:13
Silnik Diesla skonstruowany przez inżynierów BMW przez kilka kolejnych lat zdobywał wszystkie możliwe nagrody. W momencie gdy go zatłukli normami euro i księgowi swoje łapy do niego włożyli bo był za dobry, zrobił się przeciętny, a obecnie odważył bym się napisać nawet słaby jak wszystkie inne obecnie./../
Poczytaj o silnikach w starszych mercedesach i VW. Silnikach robionych dla ludzi, a nie jak teraz dla takich jak Ty na 3-4 lata i nowe. Ruda to też odległa historia. jeśli te marki nie są klepane u Mietka w szopie, to śladu korozji na nich nie ma od 15 lat gdzieś. A emisja ?. Noc cóż. Włóż sobie korek w tyłek i napij się rycyny. Opisz jakie wrażenia.
Bardzo ciekawe co piszesz, bo nowoczesne diesle PSA OBECNIE PRODUKOWANE i spełniają normy emisji i są znakomite jeśli chodzi o niezawodność i mają kopa. W każdym razie kilka razy lepsze od niemieckich. Jakoś nic się nie rozciąga i nie pęka, oleju nie bierze, nagar się nie odkłada, wtryski nie padają, zawory EGR się nie sypią. Cud?
Benzyniaki to samo. JEDYNY nieudany silnik benzynowy w samochodach PSA ostatnich lat to ten, który powstał w... kooperacji z BMW. :lol: :lol: :lol: Nawet ten malutki benzyniak trzycylindrowy downsized z turbiną (1.2L 130KM) - do 100 tysięcy nawet nie jęknie. Dla Niemców to jest coś, o czym mogą tylko pomarzyć. We śnie. :lol:
Mój kolega przejechał Avensisem Verso równo 400 tysięcy bez usterki mechanicznej. Ani jednej! Tylko normalna obsługa zgodna z planem serwisowym. Sprzedał ten samochód a po miesiącu facet oddzwonił do niego dziękując, że taki dobry samochód mu sprzedał, bez ukrytych wad.
Niemieckie samochody skończyły się lata temu. LATA temu. Obecnie jest to już tylko obsypany tynk z legendy. I banda głupców którzy na podstawie tej legendy dokonują dziś decyzji o zakupie.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Co dalej? LinuxCNC 2.7.14 Debian7 a kolejne wersie na Debian9 które nie działają z LPT

#10

Post napisał: senio » 04 sty 2020, 01:08

@emsc

Ja napisałem dość wyraźniej jak mi się wydaje
senio pisze:
03 sty 2020, 18:13
W momencie gdy go zatłukli normami euro i księgowi swoje łapy do niego włożyli bo był za dobry, zrobił się przeciętny, a obecnie odważył bym się napisać nawet słaby jak wszystkie inne obecnie./../
Nie znam w tej chwili silnika godnego polecenia z marki BMW czy to diesel czy benzyna tej marki. Ale dyskusja dotyczyła starszych silników kiedy robili je inżynierowie a nie eko-księgowi. Nie wiem więc po co wyjechałeś z Francuzami skoro dyskusja ich nie dotyczyła ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”