Haas VF-2 podłączenie powietrza
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:08
- Lokalizacja: Kuźnica
- Kontakt:
Haas VF-2 podłączenie powietrza
Witam, posiadam frezarkę CNC Haas vf-2. Mam podłączony do niej zwykły kompresor tłokowy firmy kupczyk 100l, dołożyłem dodatkowy zbiornik 100l i zdaje to egzamin powietrza nigdy nie zabrakło czy wymiana narzędzi czy praca z chłodzeniem powietrza. Natomiast mam problem z wilgocią między sprężarką a zbiornikiem mam założony samochodowy (dokładnie z samochodu ciężarowego DAF) osuszacz powietrza, oraz dwa dodatkowe filtro-reduktory formy hanfner. Myślę nad zakupem osuszacza ziębniczego. Koszt ok. 3000 zł. Czy zda to egzamin ? Czy może jakieś inne rozwiązanie ? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
A spuszczasz wodę ze sprężarki? W Metabo Mega 520-200l który mam zalecają, żeby robić to codziennie. Szczególnie w lecie potrafi się tego nazbierać sporo.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 kwie 2019, 22:08
- Lokalizacja: Kuźnica
- Kontakt:
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
Raz w tygodniu spuszczałem. Tutaj racja w zimę takiego problemu nie było. Będę teraz robił to częściej.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 sty 2007, 10:28
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
w hasie jest wyjątkowe idiotyczne smarowanie śrub prowadnic i wrzeciona . wszystko potrzebuje powietrza . Jak wiadomo w powietrzu szczególnie latem jest mnóstwo wilgoci . I ta wilgoć razem z powietrzem idzie na prowadnice czy wrzeciono .
osuszacz (lodówka ) jest nie zbędna , by to miało jakieś ręce i nogi .
osuszacz (lodówka ) jest nie zbędna , by to miało jakieś ręce i nogi .
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 361
- Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
A jakby przepuścić powietrze przez aluminiowy kaloryfer? Z wielu informacji wnioskuję że im zimniej tym mniej wilgoci. czy tak jest?
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
A jaką wydajność miałby Twój wynalazek?

W Haas powietrze nie tylko potrzebne jest do smarowania śrub prowadnic i wrzeciona.
Wiesz ile zasysa go przy wymianie narzędzia we wrzecionie i jak często to robi?
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 168
- Rejestracja: 08 lut 2009, 17:04
- Lokalizacja: Żołyń
Re: Haas VF-2 podłączenie powietrza
Witam,
widzę, że tą VF2 macie nówkę. Myślę, że przy koszcie maszyny nie ma teraz co skąpić na osprzęt. Tak jak koledzy pisali, to wszystkie smarowania są podawane za pomocą powietrza, także szkoda żeby przez dostanie się wody zaczęło coś korodować.
Myślę że osuszacz ziębniczy będzie dobrym rozwiązaniem. Są jeszcze osuszacze pasywne, ale też są drogie, i potem wkąłdy do nich też sa drogie.
Dodatkowo, kiedyś się spotkałem ze stwierdzeniem, że olej sprężarkowy jest szkodliwy dla urządzeń pneumatycznych, czyli np siłowników. Także dobrze by było zastosować jakiś układ filtracyjny. Można np założyć jakiś filtr z automatycznym spustem kondenstatu. U nas, była bateria 3 takich filtrów i potrafiła napełnić beczkę 20litrów. Tyle tylko, że przy kilku maszynach i laserze.
Może warto się skonsultować z jakąś firmą, która takie osuszacze sprzedaja, albo firmą, która zajmuje się pneumatyką.
widzę, że tą VF2 macie nówkę. Myślę, że przy koszcie maszyny nie ma teraz co skąpić na osprzęt. Tak jak koledzy pisali, to wszystkie smarowania są podawane za pomocą powietrza, także szkoda żeby przez dostanie się wody zaczęło coś korodować.
Myślę że osuszacz ziębniczy będzie dobrym rozwiązaniem. Są jeszcze osuszacze pasywne, ale też są drogie, i potem wkąłdy do nich też sa drogie.
Dodatkowo, kiedyś się spotkałem ze stwierdzeniem, że olej sprężarkowy jest szkodliwy dla urządzeń pneumatycznych, czyli np siłowników. Także dobrze by było zastosować jakiś układ filtracyjny. Można np założyć jakiś filtr z automatycznym spustem kondenstatu. U nas, była bateria 3 takich filtrów i potrafiła napełnić beczkę 20litrów. Tyle tylko, że przy kilku maszynach i laserze.
Może warto się skonsultować z jakąś firmą, która takie osuszacze sprzedaja, albo firmą, która zajmuje się pneumatyką.