atlc pisze: ↑10 gru 2019, 12:37
Obciążenie nienapędzanej osi można porównać niemal do podniesienia samochodu na podnośniku i kręcenia kołami w powietrzu.
Czyli uważasz że zestaw rolek ważący około 500kg (z czego większość masy znajduje się blisko obwodu [patrząc na przekrój] tych rolek) praktycznie nie generuje oporu? Chciałbym zobaczyć czy rozkęcenie takich rolek idzie Ci równie sprawnie co zakręcenie kołem samochodu na podnośniku

Retarder ma pomagać przy mocnych samochodach, przy słabszych samochodach można wykorzystywać bezwładność rolek jako jedyne obciążenie bo pozwala to na najwyższym biegu samochodu rozpędzać się przez kilka sekund. Może przesadziłem z mocą 200kW ale 100-150kW to taki silnik elektryczny powinien mieć
Korzystajac z pewnego arkusza pomagającego projektować hamownie policzyłem że aby rozpędzić rolki o masie około 500kg i bezwładności 30kg/m^2 z prędkości 400 obr/min do 2700 obr/min (co powinno odpowiadać rozpędzeniu się od około 40km/h do 250km/h- 6 bieg w pełnym zakresie przeciętnego auta) w ciągu 10 sekund potrzeba 117kW. I nie ma tu mowy o żadnym dodatkowym obciążeniu retardera.
Dodane 52 minuty 20 sekundy:
Wracając do tematu przekładni i pasów. Oprócz tandlera znalazłem też firmę
http://www.pcmriduttori.it/. Napiszę o wycenę interesujących mnie przekładni i będę wiedział czy gra jest warta świeczki. W międzyczasie jeśli ktoś jest w stanie wycenić wał który połączy dwie przekładnie albo wskażę firmę która się specjalizuje w takich elementach- będę wdzięczny za odzew. Potrzebuję wału o zmiennej długości który w najdłuższej konfiguracji będzie miał około 3m, a w najkrótszej 2m